Gratuluję formy.zajc pisze:Niebieski Classenniebieski18 pisze:Kolega w czerwonym UVEX,czy niebieski wymiatacz ?
Zasłużyłeś na lepszą życiówkę ale poza wymienionym już wyjątkami nie miałeś z kim jechać ( )
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Gratuluję formy.zajc pisze:Niebieski Classenniebieski18 pisze:Kolega w czerwonym UVEX,czy niebieski wymiatacz ?
Pełen szacunek. Do zobaczenia w Gdańsku. Pzdroll.zajc pisze:Niebieski Classenniebieski18 pisze:Kolega w czerwonym UVEX,czy niebieski wymiatacz ?
a jak je znalezc?zdan007 pisze:Wielkie dzięki Panom z grupy 1.18 cala trasa przejechana mistrzowsko życiówka pykła , na finiszu rywalizacja do samego końca , po prostu świetny maraton. Filmiki z maratonu już lecą na youtube , myślę że dzisiaj do 15 wrzucę wszystko. Pozdrawiam.
Czy to z Toba dojechalam do mety? Jesli tak, to tez mam wyrzuty sumienia. No ale wyskoczylam z grupy za Toba, zupelnie juz nie wiedzac, co sie wokol mnie dzieje. W kazdym razie wielkie dzieki Tobie, Krzysztofowi, Basi i innym za wsparcie!!! Nie zapomne Wam tego i mam nadzieje, ze uda mi sie wkrotce zrewanzowac !!!zorro pisze:Witam
Zgodzę się z przedmówcami: to była wspaniała impreza, pogoda, trasa, organizacja, wszystko na bardzo wysokim poziomie. Ogromnie się cieszę, że znowu mogłem Was spotkać, znowu mogłem się ścigać, pokonywać wraz z innymi kolejne kilometry trasy. Dziękuję wszystkim organizatorom, uczestnikom, dziękuję tym, z którymi razem staraliśmy się przyjechać w jak najlepszym czasie, żal tylko, że jak już wyżej wspomniano byli tacy, którzy oszczędzali się do ostatniej chwili by na finiszu pokazać tym, którzy ich prowadzili przez większość wyścigu jak się finiszuje. To bardzo waleczne przejechać za plecami innych 42 km by na mecie zameldować się przed nimi. Krzysztofie dziękuje za wielki wysiłek jaki włożyłeś w wynik naszej grupy, było mi przykro, kiedy na zdjęciach zobaczyłem, że wszyscy waleczni wożący się wyprzedzili Cię przed metą. Pomimo tych małych zgrzytów imprezę zaliczyć można do bardzo udanych, radość wielka spotkać Was wszystkich zebranych na linii startu, serdeczne podziękowania dla Zica, który bezinteresownie przygotował mi zestaw kół do jazdy, kiedy moje łożyska rozsypały się, DZIĘKUJĘ.
Pozdrawiam serdecznie
Jan Kazimierz
crazypete1986 pisze:lucky player
Jeszcze raz dzięki za fajną jazdę Pozdrawiamniebieski18 pisze:Pełen szacunek. Do zobaczenia w Gdańsku. Pzdroll.zajc pisze:Niebieski Classenniebieski18 pisze:Kolega w czerwonym UVEX,czy niebieski wymiatacz ?
Dzięki Następnym razem będzie lepiejToudi pisze:Gratuluję formy.zajc pisze:Niebieski Classenniebieski18 pisze:Kolega w czerwonym UVEX,czy niebieski wymiatacz ?
Zasłużyłeś na lepszą życiówkę ale poza wymienionym już wyjątkami nie miałeś z kim jechać ( )
to faktycznie był taki mały minusik o którym wspominam za każdym razem jak chcę usiąść lub wstać ale co tam "życiówka" się liczy a chłopaki na fotofiniszu ładnie wyszli - za naszych pleców, prawda... ech było dobrze!crazypete1986 pisze:Dziękuję wszystkim za dobrą jazdę na trasie:P Panu markowi z Katowic ,lucky rider , intersportowi i innym którzy pomogli dobrze pracować na trasie:p .
Czas poniżej 1:18 to naprawdę super wynik:P
To mój 2 maraton w życiu:). Jestem dumny z siebie i zawodników którzy dali z siebie wszystko , pokazali co to jest współpraca na trasie:)
Imprezę uważam za udaną i trasa byłą naprawdę wyjątkowa:) Mały minus to wkroczenie jednej dziewczyny na trasę za metą .
Wraz z kolegą mieliśmy naprawdę niebezpieczna wywrotkę na rolkach , ja zrobiłem fikołka 2 razy a kolega przeturlał się
Ale najważniejsze że obyło się bez złamań:) Dziękuje jeszcze raz za wszystko na trasie Pozdrol:P
Grzesiu, ja się nie gniewa tylko tyłek boli Powiedz czy wiesz co z dziewczyną bo "przemieliło" ją i to bardzo.grgur pisze:Dziękuję wszystkim za tak liczne przybycie , za pochlebne opinie , za to ,że potrafiliśmy razem stworzyć chyba naprawdę fajną atmosferę. Współpraca na trasie super. Ja zacząłem po trosze ścigać się z czasem - on mi dopisuje kolejny roczek w kalendarzu , a ja mu uszczknąłem prawie kolejne 2 minuty od poprzedniej życiówki- choć wiem,że w ostatecznym rozrachunku i tak oczywiście przegram...
Przykro mi z powodu kontuzji Marka i Piotra, ale ...do wesela się zagoi. Oczywiście tej zapewne mającej dobre intencje dziewczyny nie powinno tam i wtedy być , ale to wydawalo się oczywiste i nie można myśleć za każdego z osobna.
Zapraszam już teraz za rok do Osiecznicy na 4-ty Skate-maraton.
Grzegorz.