Strona 1 z 1

WYSKOK

: pt lipca 20, 2012 1:33
autor: piterek1375
witam !!
zna ktos moze jakies sposoby na poprawienie wyskoku dajcie jakies filmiki albo cos

Re: WYSKOK

: pt lipca 20, 2012 2:05
autor: GiS
cześć!
poszukaj sobie programów treningowych wyskoku pionowego dla koszykarzy lub siatkarzy. naprzykład super dunk III.
jest tego sporo na forach w necie. ja osobiście robiłem powyższy, pare lat temu jak miałem zajawkę na kosza. jeśli się przyłożysz to podciągnie Ci wyskok o jakieś 20cm.
ale wadą jest to, że bardzo niszczy stawy kolanowe. i bardzo oznacza bardzo:p
drugi sposób mniej obciążający kolana to: robisz normalną rozgrzewkę sportową, potem bierzesz byle jaka piłke do kosza czy nogi, albo inna tej wielkości i znajdujesz sobie jakaś krawędź np. dolna część tablicy do kosza. chodzi o to, że masz skakać tak aby dotykac pilką trzymana w obu rękach do tej krawędzi. skok to powinno byc ok. 80procent Twoich możliwości. i kicasz tak, aż się nogi pod Tobą ugną, w dobrym tempie. miesiąc codziennie lub z jednym dniem przerwy w tyg.
powinno pomóc:)
nie wiem tylko jak to sie przełoży na skakanie w kółeczkach.
powodzenia!

Re: WYSKOK

: pt lipca 20, 2012 2:28
autor: zico
Lada momencik będzie filmik pokazujący jak prawidłowo się wybijać i lądować. ZAWSZE ugięte nogi w kolanach. Nigdy nie amortyzujesz skoku na prostych nogach, nawet się nie da tak "zamortyzować", bo cała siła pójdzie na staw kolanowy, kręgosłup - wszystko masz pracować mięśniami, po to one są.

Re: WYSKOK

: sob lipca 21, 2012 12:20
autor: CodiX
Jak dla mnie najlepsza metoda na poprawę wyskoku to... po prostu skakanie. W tym wypadku - z rolkami na nogach, to co zwykle skaczesz. Po pewnym czasie sam się zdziwisz, jak się poprawiłeś. Może wolny sposób, ale bezpieczny (o ile lądujemy bezpiecznie, tak jak to opisuje w skrócie Zico). Szkoda czasu i stawów na programy poprawiające wyskok, znam kilka osób, które po tym strasznie narzekają na kolana i kostki. W końcu te treningi były rozpisane dla sportowców, którzy już trenują spory kawał czasu i których ciała są już przyzwyczajone do obciążeń, jakie takie metody generują.