Rolki Freeskate na sezon 2011: porównanie pod kątem freeride

Urban skating - sprzęt / Inline urban skating equipment

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Rolki Freeskate na sezon 2011: porównanie pod kątem freeride

Post autor: Herb » sob stycznia 29, 2011 2:49

Poniższa lista ma na celu zgromadzić w jednym miejscu informacje o dostępnych rolkach freeskate, oraz wyróżnić cechy charakterystycznych każdych z nich. Ma być pomocą dla ludzi stojących przed wyborem rolek do jazdy miejskiej: wszystkie niezbędne informacje w jednym miejscu.

Na liście znajdują się rolki spełniające wymogi:

- ich budowa jest oparta na koncepcji twardego buta z wymiennym linerem. Proszę więc nie pisać uwag, że na liście brakuje K2 Il Capo, Powerslide Cell, czy Rollerblade Spark X1.
- nie są to rolki ukierunkowane bardziej na freestyle slalom niż urban skating. Dlatego nie pojawią się tutaj modele takie jak Fila NRK Road, Seba High czy Seba High Carbon. Kupno takich rolek do freeride mija się z celem, kosztują sporo więcej niż najlepsze modele rolek „ogólnoużytkowych” a ich zalety (np. zwiększona sztywność buta, zmniejszona waga, sztywniejsza szyna) są w jeździe miejskiej nieistotne, lub wręcz okazują się mankamentami.
- rolki są dostępne w sezonie 2011. Tyczy się to także rolek, które pojawiły się w roku 2010, ale całkiem dużo ich zostało na rynku i nie ma problemu z ich kupnem. Przykłady: Roces ASP, Rollerblade Fusion X5, Rollerblade Twister 231.
- są wyrobami uznanych producentów którzy produkują sprzęt dobrej jakości: żadnych Tempish Trinity.
- są dostępne na rynku krajowym: czyli Roxa odpadają.

Lista będzie uaktualniana o informacje które napłyną od użytkowników. Jeżeli uważasz że na liście powinny znaleźć się jakieś informacje: pisz na PW.

Lista jest ułożona w kolejności alfabetycznej. Lista NIE zawiera informacji o łożyskach celowo: w większości wypadków łożyska to tani chwyt marketingowy. W przypadku freeride łożyska grają drugorzędną rolę, to nie slalom.

Nie będę uprawiać marketingu – szczęśliwie żaden producent rolek nie wpadł na to by mi płacić za reklamę. Ale niemniej tekst poniższy zawiera moje subiektywne opinie, jako że obiektywizm jest nieosiągalnym ideałem.

Freestyle na rolkach nie jest rzeczą którą łatwo się da szufladkować, dlatego mimo iż tekst dotyczy rolek do freeride, są w nim odwołania do slalomu. Większość osób uprawia obie formy freestyle, ten artykuł jest skierowany do tych które jazdę urban przekładają nad kubeczki.


Fila NRK

Cholewka: v-cut, canting – 6 pozycji ustawienia
But wewnętrzny: v-cut, sznurowany, dodatkowa podkładka pod piętą
System mocowania szyny: 165mm v-type, szyna cofnięta nieco do tyłu
Szyna: 243 mm, najniższy profil na rynku
Koła: Hyper Concrete 80 mm, twardość 84A
Cechy wyróżniające: bumpery na bokach skorupy, canting, podwójny shock-absorber, znacznie obniżony balans, koła Hyper Concrete, hamulec w zestawie.

Komentarz:

Moim zdaniem rolki dzielące pierwsze miejsce z Seba FR1 pod względem technicznym. Są od tych drugich jednak wyraźnie tańsze. Jeżeli budżet cię nie ogranicza, wybór między tymi modelami zależy głównie od preferencji. W porównaniu z FR1, NRK mają nieco cofniętą szynę i brak możliwości regulacji wzdłużnej jej położenia (wymuszone pozycją koła pod butem) ale za to mają najniższy balans.

Jeżeli takie ustawienie szyny Cię nie odstrasza, NRK są bezdyskusyjnie najbardziej łakomym kąskiem w tym sezonie - najniższy balans, niemal wszystkie udogodnienia o jakich można pomyśleć, świetne koła Hyper Concrete na start, doskonały stosunek jakości do ceny. A że nie każdemu położenie szyny będzie odpowiadać: trudno, life is brutal, są jeszcze inne modele rolek. Obecność hamulca w połączeniu z nisko osadzonym środkiem ciężkości czyni NRK dobrym wyborem także dla wrotkarzy początkujących.

Fila NRK to być może i bezczelna kopia Seba FR1 (nawet klamry są bez problemu nawzajem wymienne...), ale wykonana równie dobrze jak oryginał, tańsza, wprowadzająca własne pomysły (ta szyna!) i ulepszająca istniejące (canting ma 6 a nie 4 pozycje).

Fila NRK BX

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut, sznurowany
System mocowania szyny: 165mm v-type, szyna cofnięta nieco do tyłu
Szyna: 243 mm, najniższy profil na rynku
Koła: 80 mm, twardość 84A
Cechy wyróżniające: bumpery na bokach skorupy, rzep zamiast klamry trzymającej piętę, znacznie obniżony balans, szyna na osie dwuczęściowe, hamulec w zestawie.

Komentarz:

Obecnie jeszcze nie do końca wszystko wiadomo o tych rolkach – uzupełnię informacje po premierze. Na podstawie tego co wiemy: NRK BX to rolki które nazwałbym „FRX Killer”, bo są bardzo podobne do Seba FRX, ale tańsze i nieco mniej „pocięte” w porównaniu do droższych analogów. Na pewno uwagę zwraca niższa niż w FRX szyna (wygląda na lepiej wykonaną, ale za wcześnie na ostateczny werdykt) oraz lepsza klamra na cholewce.

Ludzie którzy mieli okazję trzymać te rolki w ręku mówią że koła to „prawie-Hyper Concrete”. Jeżeli to prawda i możemy oczekiwać ich jakości na poziomie powiedzmy Hyper Pro 150 – NRK BX będą nowym królem rolek niskobudżetowych. Obecność hamulca i niski balans sprawiają że te rolki będą dobrym wyborem dla ludzi którzy naukę jazdy zaczynają od podstaw, chcą jeździć freestyle w przyszłości, a nie mogą sobie pozwolić na droższe rolki.

Powerslide Metro

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut, sznurowany
System mocowania szyny: 165mm v-type. Regulacja wzdłużna.
Szyna: 243 mm
Koła: 80mm, twardość 84A
Cechy wyróżniające: X-Slot

Komentarz:

Recenzję poprzednich wersji można przeczytać tutaj:

http://www.forum.wrotkarstwo.pl/viewtop ... 116&t=4889

Metro w tym roku przeszły kosmetyczne poprawki. Po za kolorystyką, zmiany obejmują zastąpienie śrub mocujących cuff nitem, wzmocnienie pętli przy linerze, oraz wymianę kół na lepsze. Rolki nadal mają źle zaprojektowane klamry, nadal super sztywną skorupę. Do freeride jest dużo lepszych opcji, ale nie należy tych rolek całkowicie skreślać: bardzo sztywna skorupa oraz x-slot predysponują je do freestyle slalom. Jeżeli ktoś szuka rolek do slalomu i może wydać te 700zł max, lepiej wybrać Metro, niż NRK BX, lub Fusion X3, nawet mimo ich ewidentnych wad - ale lepiej dokonywać zakupu z pełną świadomością, że Metro to średniaki i do Twister, NRK czy FR2/1 im daleko. Nie oszukujmy się, Powerslide poprawili zbyt mało, by skok ceny był w pełni uzasadniony.

Roces ASP 100

Cholewka: wysoka
But wewnętrzny: wysoki, dość dobrze wentylowany
System mocowania szyny: 165mm v-type
Szyna: 238 lub 247 mm
Koła: Hyper Concrete twardość 84A w układach: 72-76-76-72 oraz 76-80-80-76
Cechy wyróżniające: górna klamra z pamięcią, blokowanie cholewki, dość niestandardowe długości szyny, koła w układzie full rocker (banan), koła Hyper Concrete, wąska skorupa.

Komentarz:

Bardzo specyficzne rolki, które są często niedoceniane. Być może dzieje się tak dlatego że są słabo przystosowane do slalomu (Roces chyba chcieli to zrekompensować montując koła w ustawieniu banan) w porównaniu do innych modeli, oraz nie są zbyt dobrą opcją dla wrotkarzy całkowicie początkujących ze względu na brak hamulca i rockering.

Moim zdaniem do freeride to świetny zestaw prosto z pudełka, kosztują nie tak znów dużo na tle innych, a mają świetne koła, lepszej jakości (mimo że nieco dłuższą dla rozmiarów od 41) szynę niż Powerslide Metro, dość dobrą jak na rolki freestyle wentylację. Jeżeli chcesz przeznaczyć na rolki maksymalnie 700zł, popatrz na alternatywy: RB Fusion X3, Fila NRK BX, Powerslide Metro, Seba FRX – a potem pożycz/zarób jeszcze 30 zł i kup ASP. Podziękujesz mi, zapewniam! ASP to rolki z tej samej ligi co Twister czy FR2. „Dziwne” długości szyny to sprawy milimetrowe i podczas freeride ich nie poczujesz, a jak już to na plus w przypadku stabilności.

ASP są też rolkami które najlepiej się sprawdzą dla osób o bardzo wąskich stopach, to jedyna taka ciasna skorupa. Blokowanie cholewki nie jest wbrew pozorom bezużyteczne: po przebytym urazie kostki/stawu skokowego można w ten sposób zyskać dodatkowe usztywnienie. Dobra rzecz w okresach świeżo po kontuzji.

Rollerblade Fusion – słowo wstępu:
Mimo że Fusion to seria rolek typu freeskate, ich konstrukcja oparta na bucie do jazdy agresywnej jest powodem dla którego nie warto wrzucać ich do jednego worka z rolkami opartymi na bucie z podniesioną piętą. Na Fusion o wiele łatwiej będzie jeździć na rampie, można wykonywać triki soulowe (nawet bez soulplate, chociaż z nimi jest wygodniej), rolki te mają shock absorber grubszy niż np. Twister. Są więc sprzętem dla wrotkarzy którzy mają „agresywne” podejście do freeride i jako takie są jedyne w swoim rodzaju. Większość wersji to także całkowite zignorowanie potrzeb slalomowców, jedynie Fusion X5 z szyną 243mmm z braku laku się nada. Jeżeli chcesz flirtować z jazdą agresywną – rolki z serii Fusion są najlepszym wyborem.


Rollerblade Fusion X3

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut
System mocowania szyny: UFS
Szyna: 266 mm, kompozytowa
Koła: 80mm, twardość 80A
Cechy wyróżniające: kompozytowa szyna, możliwość zamontowania kół 84mm, możliwość zamontowania soulplate, rzepy zamiast klamer, hamulec

Komentarz:

Najtańsza rolka Rollerblade z kolekcji freeskate może się wydawać najmniej ciekawą, ale to tylko pozory. To sprzęt do czystego freeride: zero ukłonów w stronę slalomu. Szyna kompozytowa może i jest mniej trwała niż aluminiowa, ale bardziej przyjazna dla kolan. Długość akurat taka, by nie ograniczać zwrotności na mieście, ale daje lepszą stabilność niż 243 mm. Opcję włożenia kół 84mm widzę raczej jako ciekawostkę, bo X3 to rolki jakby stworzone do skoków: miękkie koła, wyjątkowo gruby shock absorber, elastyczna szyna – ekstra amortyzacja. Z tego samego powodu te rolki są najlepszymi dla osób które cierpią na schorzenia stawów. ŻADEN inny model nie da tak „miękkiej” jazdy!

Rollerblade Fusion X5, rozmiary do 44.

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut
System mocowania szyny: UFS
Szyna: 243 mm
Koła: 80mm, twardość 80A
Cechy wyróżniające: możliwość zamontowania soulplate, rzep zamiast górnej klamry, hamulec

Komentarz:

Jedyny tak uniwersalny model. Rolki te posiadają lepsze trzymanie stopy niż w Fusion X3 i większą sztywność szyny, najkrótszą szynę w rodzinie Fusion. Jest to sprzęt dla wrotkarzy którzy chcą sprawnie poruszać się po mieście, skakać, czasem zaliczyć jakąś poręcz grindując butem (polecam zakup soulplate), poskakać na rampie, a na koniec dnia wpaść na kubki. Wszystko mając na nogach te same rolki.
To także najlepszy model dla wrotkarzy którzy dopiero zaczynają przygodę z rolkami (hamulec!) i jeszcze nie wiedzą czy będą jeździć freeride, slalom, czy jazdę agresywną. Jedynie jeżeli spodoba się komuś jazda szybka, będzie musiał szybko zmienić rolki ;) Szkoda, że X5 nie są dłużej produkowane – zastąpiły je mniej wszechstronne Fusion 84.

Rollerblade Fusion X5 oraz Fusion 84 rozmiary od 44,5

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut
System mocowania szyny: UFS
Szyna: 273 mm
Koła: 80mm, twardość 80A
Cechy wyróżniające: możliwość zamontowania soulplate, rzep zamiast górnej klamry, hamulec, maksymalny rozmiar kół 90mm

Komentarz:

Rollerblade dość dziwnie rozwiązali kwestię długości szyny w X5 – rolki w rozmiarze większym niż 44 mają szynę na koła 90mm, co zmienia ich charakterystykę dość znacznie. Na takiej szynie nie pojeździmy już slalomu, rampy też sprawią kłopot. Tę wersję Fusion X5 można traktować jak Fusion X7 (już raczej niedostępne) czyli sprzęt dla tych którzy są gotowi poświęcić zwrotność dla prędkości, ale z mniejszymi kołami na starcie. Fusion 84 w dużych rozmiarach to identyczne rolki, różnica to koła 84mm a nie 80mm.

Rollerblade Fusion 84

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut
System mocowania szyny: UFS
Szyna: ok. 255 mm
Koła: 84mm
Cechy wyróżniające: możliwość zamontowania soulplate, rzep zamiast górnej klamry, hamulec, koła 84mm

Komentarz:

Nowy model, coś jakby hybryda między X5 a X7 (albo X3 z aluminiową szyną – jak kto woli :) ). Koła 84mm dadzą większą prędkość niż 80mm w Fusion X5, a zwrotność jeszcze tak bardzo nie ucierpi jak to było w przypadku X7. Zastosowania tej rolki są natomiast takie jak X3: rampy, skoki, freeride, ale jednak pojeździć da się szybciej dzięki sztywniejszej szynie. Slalom jeździć też się niby da, ale po co, skoro w tej samej cenie można kupić rolki lepiej do niego przystosowane.

Rolki nieco mniej przyjazne dla osób zupełnie początkujących – hamulec jest, ale mamy tu wyższy balans. Fusion 84 to rolki do czystego urban skating: sprawnego przemieszczania się z punktu A do B.

Rollerblade Twister 231

Cholewka: wysoka
But wewnętrzny: wysoki, świetnie wentylowany
System mocowania szyny: v-type
Szyna: 231 mm
Koła: 76mm, twardość 80A
Cechy wyróżniające: szyna 231 mm, doskonała wentylacja, niski balans (nie tak jak w NRK, ale jednak), hamulec

Komentarz:

Uwagi ogólne: patrz punkt niżej.

Warto zwrócić uwagę, że Twister 231 to jedyne rolki freestyle, inne niż modele czysto slalomowe, które mają szynę długości 231mm. Czyni to z nich świetne narzędzie dla osób, które mają małe stopy, a poza freeride lubią pojeździć na kubkach. Już wyjaśniam: krótsza szyna powoduje że ramię dźwigni podczas wykonywania trików na jednym kole jest krótsze, rozkład sił ze stopy na szynę i na koło korzystniejszy, a slalom w efekcie łatwiejszy. Czysta fizyka. No i jest bonus w postaci lepszej zwrotności, jeżeli ktoś uważa że ta którą dają szyny 243 to mało.

Jeżeli jednak chcesz Twistery, a slalom jest Ci obojętny, weź wersję z szyną 243mm – koła 80mm lepiej się sprawdzą w warunkach miejskich.

Rollerblade Twister 243, Twister 80, Twister 80 W

Cholewka: wysoka
But wewnętrzny: wysoki, świetnie wentylowany
System mocowania szyny: v-type
Szyna: 243 mm
Koła: 80mm, twardość 80A
Cechy wyróżniające: doskonała wentylacja, niski balans (nie tak jak w NRK, ale jednak), hamulec

Komentarz:

Twister przez wiele lat były synonimem rolek freestyle i mimo że się nieco zestarzały, nadal są solidnie wykonanym sprzętem. Dla riderów którzy cenią sobie wygodę: najlepiej wentylowany but z rodziny freestyle. Wysoka cholewka będzie w sam raz dla osób którym rozwiązanie v-cut do gustu nie przypadło. Pozycja szyny bardziej uniwersalna niż w NRK, balans wyższy, ale nadal niski. Mają hamulec oraz miękkie (wolne) koła, co czyni z nich rolki dobre dla początkujących. Zaawansowani freeriderzy mają jednak z czego wybierać, Twistery to nie jest już to tzw. wybór „no-brainer”. Bardzo dobre rolki, może projekt zaczyna się już starzeć, ale mimo wszystko nadal są w czołówce. Jeżeli chcesz mieć jak najwygodniejsze rolki freestyle, nie szukaj dalej.

Seba FR1

Cholewka: v-cut, canting – 4 pozycje ustawienia
But wewnętrzny: v-cut, sznurowany
System mocowania szyny: v-type, płytki z nawierconymi otworami
Szyna: 243 mm
Koła: 80mm, twardość 85A
Cechy wyróżniające: bumpery na bokach skorupy, wzdłużna regulacja szyny, wymienne podkładki pod piętę, canting

Komentarz:

Jeżeli chodzi o rolki do freeride, jeszcze nie pojawił się model który mógłby przebić definitywnie FR1. Fila NRK są, jak wspomniałem, równe im pod względem technicznym, co nie oznacza że tak samo uniwersalne. Seba FR1 dają największe pole manewru przy dostosowywaniu rolki pod siebie: canting (chociaż „jedynie” czteropozycyjny – w NRK jest 6 pozycji), najbogatszy w możliwości system mocowania szyny, wymienne podkładki pod piętę (trzy twardości!). Posiadają całkiem dobre koła, chociaż o nieco bardziej slalomowym przeznaczeniu niż Hyper Concrete – większa twardość, eliptyczny profil.

Najbardziej znacząca różnica między FR1 a NRK to szyna i jej mocowanie: w FR1 wyższa, ale można ją ustawić dowolnie, w NRK tej możliwości nie ma, ale sama szyna jest ultra niska. Mamy remis. Szkoda że te dwie cechy się wykluczają wzajemnie – nie ma szans by szyna od NRK z zestawem 4x80 pasowała do FR1 – na drodze drugiego koła znajdzie się płytka z insertami.

Rolki Seba nie posiadają niestety hamulca, więc będzie na nich trudniej zacząć od zera.

Seba FR2

Cholewka: v-cut, canting – 4 pozycje ustawienia
But wewnętrzny: v-cut, sznurowany
System mocowania szyny: v-type
Szyna: 243 mm
Koła: 80mm, twardość 85A
Cechy wyróżniające: bumpery na bokach skorupy, opcjonalnie wymienne podkładki pod piętę, canting

Komentarz:

Racjonalnie okrojone FR1. Główne różnice to: mniej finezyjna klamra w cholewce, inne koła (nieco gorsze niż w FR1), brak płytek z insertami w bucie (zwykły v-type), liner z tańszych materiałów. Cena czyni z nich teoretycznie konkurenta dla NRK. Moim zdaniem – to nie ta sama półka, ale FR2 są BARDZO blisko. Nadal świetne rolki, dobra alternatywa dla produktów Fila, Rollerblade i Roces.

Seba FRX

Cholewka: v-cut
But wewnętrzny: v-cut, sznurowany
System mocowania szyny: v-type
Szyna: 243 mm, osie dwuczęściowe
Koła: 80mm, twardość 85A
Cechy wyróżniające: bumpery na bokach skorupy, opcjonalnie wymienne podkładki pod piętę, osie dwuczęściowe, rzep zamiast klamry 45 stopni.

Komentarz:

Najmniej atrakcyjne ze wszystkich rolek z szynami v-type. W zeszłym roku niska cena Metro czyniła je raczej ciekawostką. W tym sezonie z kolei bliźniaczo podobne Fila NRK BX wyglądają na konstrukcję minimalnie bardziej udaną i tańszą, w dodatku z hamulcem co czyni je lepszymi rolkami entry-level. Główny zarzut wobec FRX to ich szyna – podejrzanie cienkie aluminium, mam obawy czy jest w stanie wytrzymać hardcoreowy freeride. Koła są natomiast te same co w FR2, czyli nie jest źle, a nawet dobrze.

FRX to mimo wszystko ciągle pełnoprawne rolki freestyle i lepszy wybór do freeride niż którakolwiek hybryda miękkiego buta i krótkiej szyny. Jeżeli nadarzy się okazja by kupić w atrakcyjnej cenie, mogą być, dla mniej zaawansowanych. Nawet jeżeli szyna nie wytrzyma kilku lat ostrej jazdy, będzie można ją wymienić, a but może służyć nadal, to bardzo udana skorupa.
Ostatnio zmieniony pt kwietnia 01, 2011 10:34 przez Herb, łącznie zmieniany 1 raz.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Ento
Posty: 9
Rejestracja: pt marca 18, 2011 10:06
Jeżdżę od: 08 lip 2006

Re: Rolki Freeskate na sezon 2011: porównanie pod kątem freeride

Post autor: Ento » pt marca 18, 2011 10:08

Dzięki. Bardzo przydatne informacje ;)

Właśnie miałem wybrać pomiędzy FR2 i NRK :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Urban skating - sprzęt / Inline urban skating equipment”