Powerslide Cell II - pomocy

Freestyle slalom - wszystko o sprzęcie (rolki itp.) / Inline freestyle slalom equipment

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Asiunia
Posty: 30
Rejestracja: czw maja 24, 2007 7:39

Post autor: Asiunia » czw czerwca 28, 2007 11:22

co do nasmarowanych łozysk - w większości rolek ze średniej polki (350-500zl) które miałam w rękach chodząc po sklepach za swoimi rolkami czy to ze znajomymi kółka kręciły się lekko bez żadnego oporu. I to zarówno w krytykowanym przezmnie marathon carbon jak i w salomonach - chociaz im drozsze mialam w reku rolki tym kółko dłużej się kręciło po poruszeniu. natomiast nie kręciły się wogołe w modelach do 200 zł albo w modelach z marketu.

Także zgodnie z tym co głosicie to co, najwyższe modele rolek nie mają smaru w łożyskach? no ludzie....

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » pt czerwca 29, 2007 7:47

Asiunia pisze:Także zgodnie z tym co głosicie to co, najwyższe modele rolek nie mają smaru w łożyskach? no ludzie....
Wszystkie mają smar.

Ale zrozumcie, że inaczej rolki się toczą pod obciążeniem, po 30 minutach jazdy, a jeszcze inaczej kiedy pokręcisz ręką.

Przykład - rolki agresywne z kółkami 56mm. Zakręcę najmocniej jak mogę ręką - zatrzymują się po kilku sekundach. Założę na nogi rolki, odepchnę się raz i przejadę dużo dłużej z zegarkiem w ręku.

Dużo też zależy od kółek, a właściwie huba i jego wycentrowania - jak jest do bani, to kółko nawet się nie zrobi jednego obrotu - i tutaj nic nie pomoże, jedynie jego wymiana.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » pt czerwca 29, 2007 8:52

Zico:
Jeździ się na nich dobrze, więc chyba wszystko ok.

Jednak mamy podejrzenia, że z szyną jest coś nie tak. Mimo wszystko.

Ostatnio na Szcześliwicach koledzy zmieniali kółko 3 z 4 i nadal to 3 kręciło się w powietrzu po położeniu na równej powierzchni.

Wydaje się nie mieć sensu taka konstrukcja rolek, bo za przeproszeniem, po jakiego gwinta to 3 kółko jest w powietrzu :) Do jakich niby ewolucji Freestyle'owych?
Rozumiem, że 1 kółko jest odrobinkę wyżej i zrozumiałabym jeśli 4-te, ale 3-cie? :)

Jakoś nie dowierzam gościowi ze sklepu, że taką konstrukcję mają te rolki
SALOMON FSK Thunder Max 247mm

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » pt czerwca 29, 2007 9:56

sylviku pisze:Zico:
Jeździ się na nich dobrze, więc chyba wszystko ok.

Jednak mamy podejrzenia, że z szyną jest coś nie tak. Mimo wszystko.

Ostatnio na Szcześliwicach koledzy zmieniali kółko 3 z 4 i nadal to 3 kręciło się w powietrzu po położeniu na równej powierzchni.

Wydaje się nie mieć sensu taka konstrukcja rolek, bo za przeproszeniem, po jakiego gwinta to 3 kółko jest w powietrzu :) Do jakich niby ewolucji Freestyle'owych?
Rozumiem, że 1 kółko jest odrobinkę wyżej i zrozumiałabym jeśli 4-te, ale 3-cie? :)

Jakoś nie dowierzam gościowi ze sklepu, że taką konstrukcję mają te rolki
Dziś będę mieć tą rolkę w ręcę - zobaczę o co chodzi i na pewno rozpiszę się na ten temat.

Dodam, że dlatego są takie różnice w cenach różnych firm - Twister Rollerblade - nie ma z nim żadnych problemów, cena wysoka, Powerslide tani, ale jak widać problemy są. Zobaczę ten model dziś i dam znać.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Slawek
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
Kontakt:

Post autor: Slawek » pt czerwca 29, 2007 9:59

Szyna jest wadliwa - otwory na 1 i 3 kolko zrobili ciut za wysoko i dlatego te kolka wisza w powietrzu..... Pod obciazeniem jest OK.....

Slawek
> http://www.janarolki.pl <

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » pt czerwca 29, 2007 10:00

zico pisze:Zobaczę ten model dziś i dam znać.
Super :) czekam z niecierpliwością.
SALOMON FSK Thunder Max 247mm

Awatar użytkownika
koziar2
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 567
Rejestracja: ndz maja 21, 2006 12:20
Moje rolki: Rollerblade Twister III
Jeżdżę od: 01 maja 2006
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: koziar2 » pt czerwca 29, 2007 10:58

Nadmienie tylko zico, ze sylviku ma model Syndicate (ten pomaranczowy) i szyna jest tam zupelnie inna niz w tych czerwonych - jest krotsza i kolka sa 80mm.

Sylviku - pod obciazeniem powinno byc wszystko ok, poza tym po paru jazdach kolka sie troche dotra i nie powinno byc wiekszego problemu :)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » pt czerwca 29, 2007 11:39

Właśnie przed chwilą obadałem te rolki - Powerslide Cell II.

Plusy:

- wygodne i chwalą się CoolMaxe`m
- but wykonany bardzo dobrze
- szyna wykonana bardzo dobrze
- dobre łożyska
- dodatkowy plus za dodanie 4 śrub z 4 tulejami i 8 pieskami

Minusy:

- mocowanie tzw. "piesków" czyli elementów odpowiedzialnych za tzw. rockering pozostawia wiele do życzenia. Mogę przesuwać KAŻDE kółko w górę, w bok, jakkolwiek jeśli nawet dokręcę śrubę. Jest luz pomiędzy pieskami, a szyną. Oczywiście można to naprawić - po prostu mocno dokręcić śruby i po sprawie... Ale tak być nie powinno.
- klamry, a właściwie paski są jakieś takie za giętkie - na moje słabe, nie wiem ile wytrzymają przeciążeń na slalomie
- dodatkowy minus za brak klucza do śrub!!! Powerslide chyba nie dodaje takich błahostek :P


Brak opinii:
- na temat jazdy i jakości kółek - kółka nie są złe, ale też nie są mistrzowskie patrząc na wykonanie.
- wygoda w czasie jazdy - sądzę, że ok, patrząc na ilość komfortowego materiału :)

Ogólnie - jeśli patrzeć na całość i cenę poniżej 400pln na półce - rolki są jak najbardziej warte tej ceny.
Jeśli ktoś patrzy na szczegóły i chce mieć pewność, co do jakości - lepiej dołożyć i kupić inny produkt.

Teraz szyna i poziom kółek:
W tym modelu było wszystko ok (poza tymi pieskami), kółka trzymają poziom i jak najbardziej stykają się z podłożem oraz obracają się tj. powinny - nie ma nagłych zatrzymań, bić czy czegoś innego, co źle wpływa na ich toczenie. Pod warunkiem, że się śruby zakręci dosyć mocno.

To tyle, jakby jakieś były pytania - śmiało :)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » pt czerwca 29, 2007 1:58

Dzięki.

:)

Wydaje mi się, że dostaliśmy tylko 2 śruby. Klucz dostaliśmy do kompletu :)

Sprawdzę też czy były "pieski". Luzu na kółkach nie ma, ale nie wiem czy śruby są mocno dokręcone. Ja tam nie mogłam ich przesuwać ani w górę ani w dół, ani też na boki :)

Cena tych rolek to była 465zł :)
SALOMON FSK Thunder Max 247mm

Awatar użytkownika
cyber_human
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 116
Rejestracja: ndz czerwca 25, 2006 11:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Powerslide Cell 2 UFS

Post autor: cyber_human » ndz lipca 22, 2007 2:20

jako, ze posiadam Powerslide Cell 2, juz 3 tygodnie, pozwole sobie wrzucic 3 grosze...

otoz:
1. rolki posiadaja system high-low, czyli mozlwosc manupulowania polozeniem KAZDEGO kola nie tylko na wysokosc, ale takze przod-tyl, oraz, jako, ze na kazdej plozie, takze teoretycznie mozna nadac im skos w plaszczyznie ruchu, jesli ktos ma krzywe nogi, a ja mam :)
stad tez nazwa cell, gdyz wykorzystano otwory osmiokatne foremne:
tak wygladaja plozy
Obrazek
Obrazek

a tak podkladki, ktorymi manipulujemy:

Obrazek
Obrazek

2. buty sa calkiem niezle, przewiewne, calkiem wygodne, choc troche mnie ociera wewnatrz mocowanie jednej klamry, ale ostatnio mam stopy nieco spuchniete, wiec moze dlatego. wczesniej mialem K2 Plasmy i mam wrazenie, ze tamte byly wygodniejsze, choc w pierwszym sezonie K2 Plasmy daly mi tak do wiwatu, ze musialem zarzucic jezdzenie (w dziale Zdrowie jest moj watek o dziwnym zgrubieniu kulistym). nawiasem mowiac teraz mam takie odksztalcenia znacznie powyzej stawu kostki, wiec mysle, ze moze po prostu za mocno zapinam buty... ale do rzeczy...
Pamietajac, ze to rolka freestyle'owa, Powerslide'y sa szybkie (jak na rolki nie do jazdy szybkiej) - kola o srednicy 84mm; bardzo zwrotne - szyna o dlugosci 245 mm - gdy przesiadlem sie z K2 Plasmy (fitness) do skretu wystarczalo, ze przechylalem glowe :); szybko podnosza umiejetnosci (chyba, ze ktos nie chce bardzo). w sumie bardzo je lubie...

wady:

1. kostka: zamiast rzepu jest dodatkowa klamra i pas zabkowany (tak jak u gory na lydke). niestety, mimo, ze gorny pas chowa sie pod skorupe, zespolowi projektantow odjelo rozum i dolny pas nie chowa sie, w wyniku czego, gdy blisko prowadzimy jeden but drugiego, czesto zahaczamy i luzujemy zapiecie - mnie to dosc irytuje...

2. design wykonczenia otworow na sznurowadla jest utrzymany w stylu osmiokatow foremnych wykonczony metalowym okuciem. czesto zahacza sie o klamre dolnego zapiecia, i metal sie zagina, tnac sznurowadlo; trzeba albo wyrwac, albo kupic sznurowadla od lyzew. nawiasem te z montazu fabrycznego sa beznadziejnie slabe, wiec jesli ktos kupuje PSCell2, od razu niech zakupi komplet sznurowek...

3. urwalo sie ucho z tylu, to za ktore mozna ciagnac, moze za mocno szarpalem, ale, jak juz wiecie, wszystko psuje... :)

4. sruby: metal dosc miekki - jesli nie macie swietnie spasowanego klucza, tylko jakis taki z luzami, sruby wytrzecie przy pierwszym podejsciu, zrobi sie okrag i bedzie trzeba wiercic. polecam bity BOSCH 4mm, swietne pasowanie (komplet 3 sztuk 22 pln Praktiker), ale mniejsza wygoda uzycia, choc ja sie wspomagam wkretarka akumulatorowa, bo oszczedza czas, a kola ciagle przekladam.
tak wygladaja sruby:
Obrazek
producent wie, ze dal ciala, wiec daje w zestawie 4 komplety zapasowych (z podkladkami osmiokatnymi i tulejami do lozysk).

5. kola: 83A - coz, takie sa po 10 dniach
Obrazek
Obrazek

moze nie wygladaja zle, ale 4 kola (czyli te, ktore byly pierwsze i czwarte sa mniejsze na srednicy o centymetr, czyli z 84 zrobilem 74... high-low juz nie wystarcza... jest banan jak sie patrzy...

kupilem Powerslide Dragon 84mm/85A - no coz, moze i 85A, ale jakosc kiepska, bo sie scieraja. co prawda zdjecie ponizej pokazuje kola o stazu 7 dni dopiero i jakies 200 km...
Obrazek

zdjecie pokazuje od lewej: najciemniejsze kola PS 83A (fabryczne), szare - Dragony 85A, 2 jasne - jakies Hypery - ponoc 85A i dwa od prawej - nowe Hyper Performance 85A. Te jakies Hypery maja tez jakis tydzien.

zeby nie bylo: probowalem tez mattery, calkiem odporne na scieranie, ale dla odmiany huby polamaly sie :) :
Obrazek

podsumowujac, bo wypowiedz sie przedluzyla - Powerslide Cell 2 mi odpowiadaja, szczegolnie biorac pod uwage cene: zaplacilem 399 pln, a Zico wspominal, ze nawet nieco taniej moze miec. Alternatywa moze byc np. Twister, ale ma kola chyba 78 mm i jest dwa razy drozszy...

jesli ktos szuka rolek freestylowych, polecam. wady mocno wyluskalem, ale zalety sa duzo cenniejsze. Duze kola 84mm, szybkie rolki - ABEC7 (choc i twardosc kola odgrywa znaczenie), szyna alu UFS (czyli uniwersalna, demontowalna, mozna wlozyc cos innego jesli popsujemy, albu znudzimy sie ta), szyna krotka - 245 mm (kola 84 mm maja przerwe ok 1 mm !!) - bardzo zwrotne!, system high-low - regulacja ustawienia kola, nie tylko na wysokosc, ale takze przod-tyl - swietne dla freestylu, slalomu, pomaga przedluzyc zycie kol - ten system, to wielka zaleta tych rolek - i u mnie nie maja luzow!, przewiewny but (w wietrzne dni czuc jak do srodka wpada wiatr, powaznie :) ), but calkiem wysoki, stabilny, sztywny, ale w kostce zginalny przez przegub, ladny design, czarny kolor (choc istnieja odmiany), dobra cena... Waga 1 buta kompletnego to ok 2 kg.

ufff, to chyba tyle... ide spac...
Obrazek

The choices we make, not the chances we take, determine our destiny...
_____________
GG: 5579806

ODPOWIEDZ

Wróć do „Freestyle slalom - sprzęt / Inline freestyle slalom equipment”