OXELO FREERIDE - czemu nie?

Freestyle slalom - wszystko o sprzęcie (rolki itp.) / Inline freestyle slalom equipment

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

raq79
Posty: 14
Rejestracja: śr maja 23, 2012 7:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010

OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: raq79 » śr maja 23, 2012 7:34

Witam,

moja przygoda z rolkami trwała ponad 3 lata, ale działo się to jakieś 14 lat temu.
Pamiętam jak katowałem jakieś oxygeny, grindując, slajdując, skacząc i zjeżdżając po schodach.
Jako, że wtedy fora internetowe, Youtube czy cokolwiek o skatingu po prostu nie istniało, w pewnym momencie stwierdziłem - KONIEC.
Jednakże w lutym kolega zaprosił mnie na lodowisko! I stara "miłość" powróciła!
Po sezonie łyżwiarskim od razu pomyślałem o rolkach, ale ze względu na wiek (prawie 33 lata) wiem, że nie dla mnie murki, ławki, rurki i schody.
Zacząłem myśleś o slalomie.
Co więcej, jako typowy pragmatyk, kupiłem byle jakie "made by tesco" rolki, żeby sprawdzić czy w ogóle chcę jeździć.
Teraz wiem, że tak.

Stąd pytanie - chcę kupic rolki do slalomu - mój młodszy brat ma wspomniane oxelo i wg mnie są .... SUPER.
Dlatego pytam Was, fachowców, pro, mistrzów slalomu - czy na prawdę jest różnica w jeździe na OXELO, a np na TWISTERACH? Czytałem opinie, testy obu rolek i jestem zachwycony recenzjami Twisterów, ale całkowicie nie zgadzam się z opinią o OXELACH.

Jestem z GLIWIC, być może jest ktoś ze Śląska, kto mógłby mi użyczyć jakiś typowo slalomowych rolek na chwilę?

Spróbować, czy warto inwestować 900 pln, kiedy za 359 mam wg mnie fajny sprzęt.

Zielony w temacie jestem - pomóżcie :)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: zico » śr maja 23, 2012 9:26

Jak porównasz to wtedy możesz oceniać, a że porównania nie masz - no cóż...
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: Doody » śr maja 23, 2012 10:11

Prawda jest taka że jak jeździsz na Oxygen'ach i przesiądziesz się na twistery nie zauważysz spektakularnej różnicy, ale jak pojeździsz na twisterach, a później założysz oxygen'y ... to je szybko zdejmiesz. Stare przysłowie się sprawdza - do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja!
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

raq79
Posty: 14
Rejestracja: śr maja 23, 2012 7:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: raq79 » śr maja 23, 2012 10:41

Zdaję sobie sprawę, że wspomniane Twistery są lepsze od oxelo freeride, ale (no właśnie, zawsze jest jakieś ale...) czy dla mnie, osoby zaczynającej zabawę w slalom, traktującej to jako rozrywkę, miły przerywnik w codzienności nie wystarczy model z decathlon`u ?
Proszę zrozumcie, nie bronię tańszej alternatywy. Tylko po prostu "głośno" się zastanawiam - czy warto zapłacić prawie 3x więcej za rollerbalde,y ?
czy jako początkujący poczuję różnicę? Trzykrotnie ;) ?
Czy oxelo może mnie w czymś ograniczyć?

Dotychczas próbowałem te rolki i mimo faktu, że ustawione są na flat, jeździło mi się super.

i na koniec - widzę, że trochę osób z forum przeczytało mój post. Dlatego zapytam - CZY JEST KTOŚ ZE ŚLĄSKA?
Może ktoś jeździ w katowicach czy parku chorzowskim? albo ustawia kubki na słynnej drodze ewakuacjyjnej przy A4 ?
Możliwość przetestowania rolek typowo slalomowych byłaby dla mnie bezcenna (no dobra, zgrzewka browarków to chyba dobra taryfa?)

Twistery kuszą, szczególnie, że kupując je można otrzymać gratisowe kubki :)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: zico » śr maja 23, 2012 10:48

Jak będziesz mieć co raz mniej trzymania w rolkach, czyli rolka swoje, a Ty swoje - to wtedy jest sygnał, że potrzebujesz sztywniejszych rolek. Umiejętności wzrosły, trzymanie stóp jest na wyższym poziomie, potrzeba sztywniejszej rolki.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: Herb » czw maja 24, 2012 1:02

Nie, nie opłaca się kupować Oxelo Freeride. Te rolki przy częstej jeździe nie tylko do przodu i rekreacyjnie, to tzw. jednosezonówki. Jakość wykonania i przede wszystkim JAKOŚĆ UŻYTYCH MATERIAŁÓW jest tak niska, że rolkii poddane większym przeciążenią zwyczajnie się rozpadają. Miękka cześć buta oddziela się od szkieletu. Różnicy może nie zobaczysz od razu - ale zobaczysz za 2-3 miesiące.

Druga sprawa: kto Ci wmówił, że do slalomu nalezy kupic Twister? Jeżeli nie chcesz wydawać tyle gotówki na nie (cena Twister jest dość wysoka), to są inne rolki które w slalomie też posłużą dobrze: Seba FRX, Seba FR2, Powerslide Metropolis 2012. FR2 100zł taniej niż Twistery, FRX i Metropolis mają ceny w okolicach 660zł.

Na śląsku jest duża ekipa freestyle. Slalomowcy na pewno jeżdżą na Muchowcu. Sprawdź forum w mojej sygnaturze i napisz tam, sporo ludzi ze Śląska tam wchodzi.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

GiS
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: ndz maja 13, 2012 6:30
Moje rolki: Twister/Solo PB/Vapor X70
Jeżdżę od: 0- 0-2009

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: GiS » sob maja 26, 2012 2:46

Nie jestem w stanie porównać tych rolek, ale mogę coś powiedzieć o przesiadce z tanich butów na Twistery. Do tej pory latałem głównie na łyżwach, a rolki były na dalekim planie właśnie z powodu kiepskiego sprzętu, który był zwyczajnie niewygodny.
Twistery mam ok. 2tyg. ale różnica jest kolosalna. Brałem je z myślą głównie o slalomie, ale chciałem coś uniwersalnego, dlatego właśnie RB. Nie porównam ich do niczego w tym segmencie tj. seba, czy powerslide, ale z punktu widzenia początkującego w slalomie to Twistery sæ warte absolutnie każdej złotówki, którą trzeba za nie zapłacić.
stare przysłowie mówi, że nie sprzęt, a technika czyni zawodnika, ale nie w tym przypadku.
Bynajmniej nie zachwalam i nie wywyższam RB przed innymi rolkami dedykowanymi do slalomu, ale jak wyżej było napisane. Lepiej sie zastanawiać nad dobrym, a nie tanim sprzętem. Taniej wychodzi, bo starczy na lata, a i przyjemność z jazdy bez porównania większa:)
Pozatym wspomniałeś, że jesteś początkującym, ale jeśli złapiesz zajawkę to szkoda w połowie sezonu uświadomić sobie, że ja mogę więcej, ale moje rolki już nie...
pozdrowienia od nowo nawróconego entuzjasty śmigania slalomu(i nie tylko)!:D

raq79
Posty: 14
Rejestracja: śr maja 23, 2012 7:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: raq79 » sob maja 26, 2012 11:34

Hej, dzięki za odpowiedzi. Nie ukrywam, że slalom mnie wciągnął, zahipnotyzował, zauroczył wręcz.
Kupiłem jednak OXELO - nie na przekór Waszemu zdaniu, ale z wygody (decathlon mam praktycznie "pod nosem"), ekonomiki portfela (tutaj chyba wiadomo o co chodzi) ale również dlatego, że mój brat śmiga na tych rolkach już trochę i nie narzeka.
Dzisiaj pierwszy raz przejechałem się na "bananie" - klasyk 76/ 80/ 80/ 76
Różnica kolosalna - przy zwykłej jeździe do przodu (masakra - jak wcześniej pisałem, śmiagałem na rolach kiedyś parę lat - dzisiaj miałem wrażenie, że jestem lekko pijany :) i przede wszystkim w slalomie - rolki dostały mega bonus do zwrotności i np MEXICAN sam zaczął się robić...
Ćwiczym z bratem w miarę regularnie - jak będziemy na tyle odważni, żeby poznać innych slalomowców - pojedziemy do Katowic, bo niestety Gliwice to jakieś "slalomowe zadupie" a wszyscy "rolkarze", których znam, zakładają rolki i jadą na drogę ewakuacyjną wzdłuż A4 i lecą te 13 km...

Jeżeli ktoś jest zainteresowany jak się sprawują tak nielubiane na forach OXELO - niech pisze, pyta - chętnie odpowiem.

A może kiedyś sprawdzę sam, czy inwestycja w "prawdziwie slalomowe rolki" jest opłacalna.

Awatar użytkownika
Googel6
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 227
Rejestracja: ndz marca 28, 2010 10:10
Moje rolki: Twister 2010
Jeżdżę od: 01 sty 2009

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: Googel6 » ndz maja 27, 2012 3:21

Życzę powodzenia na tych rolkach. Myślisz tylko portfelem, a uprawiając sport niestety nie można się tym kierować. Tania rolka wykoślawia Ci nogę, tania rolka nie trzyma jak trzeba, poza tym chytry traci podwójnie - jestem ciekaw jak Ci długo wytrzymają te rolki. Jeszcze raz powodzenia! :)

raq79
Posty: 14
Rejestracja: śr maja 23, 2012 7:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: raq79 » ndz maja 27, 2012 10:40

nie, nie myślę portfelem , gdyby tak faktycznie było - kupiłbym w decathon jakieś file czy rollerblade, które kosztowały podobnie jak oxelo. ale wiem, czego potrzebuję i oxelo mi wystarcza.
znam uczucie, że rolka "żyje swoim życiem" (takie trochę poetyckie nazwanie wspomnianego "koślawienia" czy "nietrzymania nogi") i uwierz, lub nie ale oxelo "słucha" poleceń mojego ciała. Reasumując - rolki jadą tam gdzie chcę i jak chcę.
niestety, poziom moich umiejętności powoduje jednak, że różnica pomiędzy "chcę tak robić" a "robię tak jak chcę" jest znaczna.
Może, gdy moje umiejętności wzrosną, faktycznie oxelo przestaną mi wystarczać... i wtedy pojadę po np. Twistery.
Na razie wydałem 400 i jestem mega zadowolony - to źle?
Pozwolę sobie co jakiś czas informować Was oraz innych ludzi (którzy być może staną przed podobnym jak ja dylematem) jak się jeździ... może komuś w ten sposób pomogę?

Tak przy okazji, jeździłeś na oxelo? skoro masz Twistery i mógłbyś je porównać do oxelo to byłoby super.
Ja ze swojej strony równie chciałbym pojeździć na lepszym sprzęcie, żeby mieć porównanie.

Nie przepadam za sarkazmem i nie uważam się za chytrego :)

ps. drugi dzień na "bananie" i chyba sobie zamówię koszulkę oOOo :)

_Lidia_
Posty: 16
Rejestracja: pt kwietnia 27, 2012 12:27
Moje rolki: Seba KSJ
Jeżdżę od: 02 sty 2007

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: _Lidia_ » pn maja 28, 2012 2:21

Niech Ci oxelo służą, a za rok zgłoś się do Nas to coś doradzimy :P :) Najważniejsze żeby były wogodne i nie zniechęciły do treningów.

Uważam, że zacząć można na czymkolwiek- bez przesady, zaczynało się na K2 -_- i dawało radę przez pierwszy rok.

Ale wydać prawie 400 zł to już trochę żal :) Przy odrobinie szczęścia można znaleźć nowe lub prawie nowe Twistery, które szału nie robią, ale są wystarczająco dobre :)

A polecam Seba FRX, świetny stosunek jakości do ceny, słyszałam same superlatywy. I jeśli ma się wydać taką kasę na coś, co po roku przestanie się nadawać (nie ze względu na zmęczenie materiału, ale ze względu na umiejętności;)) to lepiej celować wyżej i mieć na lata. A po tych latach sprzedać za jakąś kasę :)

konnaczynka
Czterokółkowiec
Posty: 52
Rejestracja: pt marca 09, 2012 6:03
Moje rolki: Rollerblade Twister 80
Jeżdżę od: 08 mar 2012

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: konnaczynka » pn maja 28, 2012 2:57

takie mam wrażenie, że każdy kto kupije rolki "na początek" kalkuluje, że one się zaraz rozpadną i wtedy kupi sobie lepsze. A nie lepiej kupić te lepsze i mieć, mieć, mieć, mieć..... Ludzie, którzy mają twistery mają je po kilka ładnych lat, a te marketowe zaraz i tak trzeba wymienić. Gdzie tu logika. (napisała kobieta :lol: )

raq79
Posty: 14
Rejestracja: śr maja 23, 2012 7:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: raq79 » pn maja 28, 2012 5:08

oj gdybym znalazł twistery poniżej 500 czy 600 to bym nie miał dylematu.
ale nie znalazłem, więc ... też nie miałem dylematu.

natomiast ja nie kalkuluję, że "się zniszczą" tylko bardziej zastanawiam się (dokonując takiego, a nie innego, zakupu) czy moje umiejętności w przyszłości wymuszą zakup lepszego sprzętu? Oby...

Jutro kolejne 2-3 godzinki "treningu" - w planach proste tricki - nelson oraz crab. Dziwne, ale łatwiej mi zrobić Crazy niż Crab...

Tak na marginesie - parę lat jeżdżenia na street (kiedyś tam dawno) i kurde taki bagaż przyzwyczajeń, że czasem ciężko mi coś zrobić - wiem jak, ale nogi same "jadą" stare sekwencje...

No i nadal szukam ludzi z Gliwic... czyżby pozostała opcja "fura i do katowic?" ehh...

GiS
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: ndz maja 13, 2012 6:30
Moje rolki: Twister/Solo PB/Vapor X70
Jeżdżę od: 0- 0-2009

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: GiS » pn maja 28, 2012 5:41

raq79 pisze:natomiast ja nie kalkuluję, że "się zniszczą" tylko bardziej zastanawiam się (dokonując takiego, a nie innego, zakupu) czy moje umiejętności w przyszłości wymuszą zakup lepszego sprzętu? Oby...

Jutro kolejne 2-3 godzinki "treningu" - w planach proste tricki - nelson oraz crab. Dziwne, ale łatwiej mi zrobić Crazy niż Crab...
jeżeli przygodę ze slalomem zaczynasz od crazy i craba określając je jako proste, to sprzęt Cię zacznie ograniczać szybciej, niż myślisz:D
swoją drogą pozazdrościć smykałki, bo dla mnie po 2sezonach freestyle na łyżwach crazy to nadal jakieś szaleństwo:D

pisz czasem jak tam postępy w treningu na oxelo, bo aż ciekaw jestem "czyje będzie na wierzchu":).

Awatar użytkownika
Googel6
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 227
Rejestracja: ndz marca 28, 2010 10:10
Moje rolki: Twister 2010
Jeżdżę od: 01 sty 2009

Re: OXELO FREERIDE - czemu nie?

Post autor: Googel6 » pn maja 28, 2012 9:18

Ja przyznam, że zaczynałem na Filach za 300zł, ale one na moich nogach nie wytrzymały nawet sezonu, nie wytrzymałem konstrukcyjnie, od początku miałem zapędy na coś mocniejszego, urbanowego, ale jakoś trzeba było zacząć, i tak oto w przeciągu 1,5 roku wydałem na rolki ok 1500zł. Była jeszcze opcja PS Cell III za 300zł, i za taką cenę to chyba najlepsza opcja, no ale kibicuje i mam nadzieje, że wyjdzie na Twoje, bo w końcu chodzi o frajdę. Pozdrawiam ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Freestyle slalom - sprzęt / Inline freestyle slalom equipment”