Jak trenować do maratomu? Pomocy! Poznań

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
bayya
Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
Posty: 632
Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2007
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Jak trenować do maratomu? Pomocy! Poznań

Post autor: bayya » pn kwietnia 16, 2007 11:51

Witam,
Jezdze na rolkach od dziecka. Jak byłam w podstawowce to kilka razy wystartowalam w zawodach i bylam nawet szybka. Nie jezdze jednak zawodowo a obiecalam sobie ze pojade w Maratonie w Poznaniu i zupelnie nie wiem jak sie do niego przygotowac. jestem dosc szybka bo do niedawna trenowalam lekka atletyke (sprint, plotki, skok o tyczce). Nie mam jednak az tak duzej wytrzymalosci aby w tak szybkim tempie przejechac maraton. Potrzebuje kogos kto powie mi jak moge trenowac wytrzymalosc i w ogole jak mam trenowac aby uzyskac jak najlepszy czas na moje mozliwosci. Prosze pomozcie.
email: bayya@go2.pl
gg: 4140536
Mozna mnie spotkac tez nad Malta, jezdze tam kilka razy w tygodniu.

Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: ALAN54 » wt kwietnia 17, 2007 11:10

Jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Możesz na spotkać na Malcie zazwyczaj od 18:00 na środkowym parkingu przy Maltance. POZDRO ALAN54

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » wt kwietnia 17, 2007 11:48

Jeździć też, aby szlifować technikę. Ale przede wszystkim biegać, biegać i jeszcze raz biegać! Tyle, że długie dystansy, regularnie 10-15 km. Kilka razy 20-30 km, za to może być w majestatycznym tempie. Jako sprinterka, to szybkość i siłę masz, trzeba tylko popracować nad wytrzymałością. A do tego po prostu potrzeba dużo kilometrów. Taka jest przynajmniej moja recepta.

Awatar użytkownika
bayya
Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
Posty: 632
Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2007
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: bayya » śr kwietnia 18, 2007 9:11

Dzieki za wskazowki. Jezdze dosc duzo jak na poczatek sezonu. w zeszlym tygodniu przejechalam ok 70 km lacznie. Ale nie wiem jak mi wyjdzie to bieganie, na dlugich dystansach zawsze bylam kiepska. :oops:

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » śr kwietnia 18, 2007 10:34

I właśnie dlatego trzeba to zmienić! Jazda na rolkach, to znacznie mniejsze obciążenie treningowe niż bieg, więc na samych rolkach wytrzymałości się nie zrobi, albo trzeba by na to mnóstwo czasu i kilometrów. Mówię to jako biegacz długodystansowy, który zaczął zabawę z rolkami. Jak jest para w nogach i wytrzymałość, to przy odrobinie techniki rolki w biegu nie przeszkadzają!

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marek » czw kwietnia 19, 2007 10:59

[quote="PawelS"]I właśnie dlatego trzeba to zmienić! Jazda na rolkach, to znacznie mniejsze obciążenie treningowe niż bieg, więc na samych rolkach wytrzymałości się nie zrobi.
A TO CIEKAWOSTKA :twisted: :twisted: :twisted:

Kruk'u
Posty: 11
Rejestracja: śr listopada 08, 2006 10:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Kontakt:

Post autor: Kruk'u » czw kwietnia 19, 2007 11:01

Przede wszystkim trenować, ale nie tylko samotnie, ktoś kiedyś mądry powiedział że samotnie nie można przygotować się do maratonu rolkowego (Barry Publow ), trzeba nauczyć się jeździć w grupie, dodatkowo trenowanie z innymi rolkarzami jest bardzo mobilizujące. Speed to ćwiczenie interwałami, wytrzymałość to ćwiczenia mięśni nóg nie tylko na rolkach i pracować nad techniką. Jeżdzić dużo, ale z głową :)
:) Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Toudi » czw kwietnia 19, 2007 11:53

Pozwolę sobie napisać parę słów, chociaż a może właśnie dlatego, że przejechałem na rolkach tylko 1 maraton tylko (to się wkrótce zmieni, bo bardzo mi się spodobało ale na razie jest 1).
Otóż uważam, że jeśli potrafisz jeździć na rolkach w miarę swobodnie a oprócz tego robić cokolwiek (no, może poza TV, komputerem, itp) przez 1,5 h to nie może się nie udać. Oczywiście mało koto w debiucie się zmieści w 1,5 h ale resztę (czyli 0,5 - 1 h) przejedzie na emocjach, dopingu, rywalizacji.
Napreadę nie warto rezygnować z udziału tylko dlatego, że się nie jest dobrze przygotowanym. Z biegiem jest inaczej, bo obciążenia i czas spędzony na trasie są znacznie większe.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
go
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 223
Rejestracja: czw kwietnia 13, 2006 12:29
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: go » czw kwietnia 19, 2007 12:17

Kruk'u pisze:Przede wszystkim trenować, ale nie tylko samotnie, ktoś kiedyś mądry powiedział że samotnie nie można przygotować się do maratonu rolkowego (Barry Publow ), trzeba nauczyć się jeździć w grupie, dodatkowo trenowanie z innymi rolkarzami jest bardzo mobilizujące.
Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać... co innego treningi zawodników, w miarę jednolicie zaawansowanych ale gdzie tu znaleźć miły tabun amatorów do wspólnych treningów?

A może wystarczy uderzyć w stół..? :wink:

Awatar użytkownika
PawelS
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 165
Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawelS » czw kwietnia 19, 2007 3:54

A TO CIEKAWOSTKA
Właściwie to wyraziłem się trochę nieprecyzyjnie, bo obciążenie treningowe zależy raczej od natężenia i czasu wykonywania ćwiczenia, a nie jego rodzaju. Natomiast wszystkie źródła potwierdzają, że wydatek energetyczny podczas biegu jest większy niż podczas jazdy na rolkach. Dla przykładu, jedna ze stron zagranicznych (http://www.fpnotebook.com/SPO32.htm) podaje dla joggingu w tempie całkiem spacerowym ok. 8 km/godz wydatek 640 kcal/godz, a dla równie rekreacyjnej jazdy na rolkach z szybkością ok. 16 km/godz 400 kcal/godz. Na naszym gruncie Irena Celejowa w książce "Żywienie w treningu i walce sportowej" podaje wydatek energetyczny dla biegu z szybkością 12 km/godz (czyli też dość mało ambitną) wydatek 10,78 kcal/kg/godz, a dla jazdy szybkiej na łyżwach z szybkością 21 km/godz wydatek 8,94 kcal/kg/godz. Ponieważ mówimy o treningu na poziomie amatorskim, a nie wyczynowym, to raczej myślę, że te pierwsze dane są bliższe prawdy. Dlatego uważam, że mając od treningu sprinterskiego dynamit w nogach można znacznie szybciej zwiększyć wytrzymałość organizmu na długotrwały wysiłek biegając niż wożąc się na rolkach. Rolki byłyby dobre pod warunkiem możliwości trenowania na odpowiednio długiej trasie, na której nie trzeba co chwila zwalniać z powodu dziecka na rowerku lub pieska na smyczy. A przynajmniej w Warszawie ja takiej nie znam.

Awatar użytkownika
bayya
Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
Posty: 632
Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2007
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: bayya » czw kwietnia 19, 2007 9:05

No własnie, jest dokładnie tak jak mówi go "łatwiej powiedzieć, trudniej wykonać... "
Ja zazwyczaj jeżdżę sama i po kilku kółkach nad Maltą się poprostu nudzę.
A może powinniśmy zorganizować sobie własny trening dla amatorów???? :D W końcu razem zawsze raźniej.
No chyba, że jakiś zawodowiec chce z nami pojeździć z "zawrotną" prędkością?

tpielicaanielska
Posty: 10
Rejestracja: czw kwietnia 12, 2007 10:08
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tpielicaanielska » czw kwietnia 19, 2007 9:52

A może powinniśmy zorganizować sobie własny trening dla amatorów???? :D W końcu razem zawsze raźniej.
No chyba, że jakiś zawodowiec chce z nami pojeździć z "zawrotną" prędkością?[/quote]

Jestem absolutnie za!!! :D To kiedy pierwszy trening?

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw kwietnia 19, 2007 10:03

tpielicaanielska pisze:A może powinniśmy zorganizować sobie własny trening dla amatorów???? :D W końcu razem zawsze raźniej.
No chyba, że jakiś zawodowiec chce z nami pojeździć z "zawrotną" prędkością?
Jestem absolutnie za!!! :D To kiedy pierwszy trening?[/quote]

W sobotę będę na Malcie od rana 7:30 do max 10:00.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
bayya
Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
Posty: 632
Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2007
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: bayya » czw kwietnia 19, 2007 10:48

Mi sobota bardzo pasuje, ale niestety dopiero od godz 9.00
Moze jeszcze ktos jest chętny na sobote?

A jutro bede nad Malta ok godz 10.00 jakby ktos chcial sie dolaczyc. :)

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » pt kwietnia 20, 2007 8:38

zico pisze:
W sobotę będę na Malcie od rana 7:30 do max 10:00.
Jeśli nie bedzie mrozu i huraganu to będę

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”