Jazda szybka czyli A B C techniki

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Andrzej » pt września 26, 2008 11:20

Machając dwoma rękoma można być najlepszym na swiecie na 300m
Gijon2008 - Speed World Championships

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » pt września 26, 2008 12:01

Tu nie chodzi "kto ma rację", tylko jak jest poprawnie i co należy robić, aby być szybszym. Skoro praca obydwu rąk pomaga w nabieraniu prędkości, przyspieszeniach jak i finiszu, to po co tutaj uczyć się pracy jednej ręki?
o tym juz pisalismy finisze to zedna sprawa zakrety to co innego...
Tym bardziej, że osoba, która nauczy się pracować obydwoma rękoma, bez żadnych problemów będzie mogła sobie machać jedną ręką. Prawda?
nie prawda, to calkiem co innego, nie chodzi tylko prace rekami, chodzi tez o wlasciwe rozmieszcze ciezaru, mysle ze po prostu nie miales okazi trenowac na torze, to troche co innego ja jazda po prostej.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » pt września 26, 2008 12:05

Oczywiście, że jazda po łuku to zupełnie coś innego niż jazda po prostej.

Proste pytanie do Ciebie - dlaczego zawodnicy, którzy łamią rekordy świata pracują obydwiema rękoma, niż Ci, którzy pracują jedną ręką lub w ogóle nie pracują?
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Krzysztof
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 697
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
Moje rolki: Grelowski
Jeżdżę od: 01 cze 2002
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Krzysztof » pt września 26, 2008 12:08

Jakie to wszystko skomplikowane !!!!!!

Co przeczytam kolejny post o prawidłowej technice ułożenia średniego palca w lewym bucie w stosunku do małego palca w prawym to popadam w jeszcze większą depresję.
Dowiedziałem się, że mam zły kąt kolan, w lewy zakręt wchodzę inną techniką, niż w prawy, jeżdżę na poziomie 2, niepotrzebnie nauczyłem się trzymać ręce z tyłu (do tej pory tzw. praca rąk polegała na balansowaniu przed upadkiem :? ), nie wiem czy odpycham się z pięty czy z palców (bo przecież jakoś się w końcu odpycham), obie nogi gną mi się na wszystkie możliwe strony, nie umiem porządnie zasznurować butów (wiem, zaległości z przedszkola) i tak dalej ........ ( a i jeszcze kółka mi się szybciej ścierają niż u innych)

Może po 60-ce jakoś to wszystko sobie ułożę to przyjdą w końcu konkretne wyniki.

Jak na razie sprawia mi to radość z tej prędkości jaką osiągam (jestem szybszy od biegaczy !!!!!!!!!!!!), DP to mam ale na youtub'ie (i to w wykonaniu najlepszych).

Nauka szybkiej jazdy przez internet to jak korespondencyjna nauka rzeźbienia, z powoływaniem się na Michelangelo Buonarroti i Leonardo da Vinci.
Piszecie o A B C - a późniejsze dywagacje dotyczą jeżdżącej czołówki. Nie idźcie tą drogą !!!!!!!! Podstawy mają nauczyć prawidłowej postawy, techniki itp.
Z mojego punktu widzenia każdy jadący szybciej niż ja, jest dla mnie przykładem do analizy - choć nie znaczy to, że jedzie mając lepszą techniką.
Od pewnego etapu nic nie zastąpi wytrawnego oka trenera (ewentualnie mogą być dwie, trzy butelki tego wytrawnego), który pomoże skorygować błąd (błędy), czy to w postawie czy technice. Bez oglądu z zewnątrz (może to równie dobrze być filmowanie w trakcie jazdy) nie jest możliwa dokładna autokontrola (to trochę tak jak z podnoszeniem samego siebie za włosy).
Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » pt września 26, 2008 12:11

Machając dwoma rękoma można być najlepszym na swiecie na 300m
ciekawy przyklad, zawodnik caly czas pracuje / przeplata, widac tendence wewnetznej reki i opory wejscia w luk, jestesmy ale znow przy zawodnikach swiatowej klasy, przeczytaj co powiedzial na to Olaf.
Proste pytanie do Ciebie - dlaczego zawodnicy, którzy łamią rekordy świata pracują obydwiema rękoma, niż Ci, którzy pracują jedną ręką lub w ogóle nie pracują?
Taka sama odpowiedz: Przeczytaj co powiedzial na to Olaf.


Olaf twierdzi ze praca w zakrecie dwoma rekami mozy byc praktykowana przez top zawodnikow, uwaze ze w pewnych sytuacjach mozna z tego profitowac, szczegulnie w ktotkich sprintach grupy, ponoc ci zawodnicy (mowimy o ludziach ktozy z tego zyja lub prawie) potrafia sie mimo pracy dwoma rekami wystarczajaco wystabilizowac. Wszyscy inni powinni pracowac jedna reka, to gwarantuje prawidlowa pozycje co za tym idzie bezpieczenstwo w zakrecie.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » pt września 26, 2008 12:18

Filmy instruktażowe:

Destination Speed - w filmie zawodnicy pokazują wyraźnie pracę obydwu rąk w kierunku przód - tył. Jest to film dla osób, które chcą jeździć szybciej.
Nie jest to film idealny, ale jeden z nielicznych, dostępnych na rynku.
Linki na forum już były, jest na youtubie.


Następnie niedługo będzie dostępny film Powerslide. Ciekaw jest, co tam powiedzą o pracy rąk.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » pt września 26, 2008 12:20

Sam przecież pisałeś, że Olaf jeździł na łyżwach, tutaj mówimy o wrotkarstwie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Andrzej » pt września 26, 2008 12:26

xspeedy pisze:
Machając dwoma rękoma można być najlepszym na swiecie na 300m
ciekawy przyklad, zawodnik caly czas pracuje / przeplata, widac tendence wewnetznej reki i opory wejscia w luk, jestesmy ale znow przy zawodnikach swiatowej klasy, przeczytaj co powiedzial na to Olaf.
Proste pytanie do Ciebie - dlaczego zawodnicy, którzy łamią rekordy świata pracują obydwiema rękoma, niż Ci, którzy pracują jedną ręką lub w ogóle nie pracują?
Taka sama odpowiedz: Przeczytaj co powiedzial na to Olaf.


Olaf twierdzi ze praca w zakrecie dwoma rekami mozy byc praktykowana przez top zawodnikow, uwaze ze w pewnych sytuacjach mozna z tego profitowac, szczegulnie w ktotkich sprintach grupy, ponoc ci zawodnicy (mowimy o ludziach ktozy z tego zyja lub prawie) potrafia sie mimo pracy dwoma rekami wystarczajaco wystabilizowac. Wszyscy inni powinni pracowac jedna reka, to gwarantuje prawidlowa pozycje co za tym idzie bezpieczenstwo w zakrecie.
W tym wszystkim cieszy Twoje pełne zaufanie do trenera. To jedna z ważniejszych spraw u młodych zawodników

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Janusz » pt września 26, 2008 12:41

CO Z TYM BALANSEM I ROZŁOŻENIEM CIĘŻARU :?: :!:
Chyba więcej zależy od tego, niż od ułożenia rąk.
A prospos: Jak daleko machać rękami do tyłu - Bill Begg sugeruje, że jednak bardzo wysoko:
http://www.bonttv.com/view_video.php?vi ... e1f7c1eac7

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » pt września 26, 2008 1:42

Sam przecież pisałeś, że Olaf jeździł na łyżwach, tutaj mówimy o wrotkarstwie.
jakie to ma znaczenie, ma najwyszsza licencje trenera rolkarstwa klasy A. Mozesz wiezyc w co chcesz i jesdzic jak chcesz, to twoja sprawa, Olaf jest w scc autorytetem.
W tym wszystkim cieszy Twoje pełne zaufanie do trenera. To jedna z ważniejszych spraw u młodych zawodników
Napewno jestem bardziej sklonny uwiezyc cenionemu trenerowi jak filmikom z youtube, jesl na tym opierac wiedze to wielkie dzieki, jak dobrze poszukac to wszystko tam mozna znalesc, dowody na kazda tez i takie ktora ja obala a pewnie i slonia na rolkach z rozowa kokardka :mrgreen:

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Andrzej » pt września 26, 2008 1:48

xspeedy pisze:
Andrzej pisze:W tym wszystkim cieszy Twoje pełne zaufanie do trenera. To jedna z ważniejszych spraw u młodych zawodników
Napewno jestem bardziej sklonny uwiezyc cenionemu trenerowi jak filmikom z youtube, jesl na tym opierac wiedze to wielkie dzieki, jak dobrze poszukac to wszystko tam mozna znalesc, dowody na kazda tez i takie ktora ja obala a pewnie i slonia na rolkach z rozowa kokardka :mrgreen:
Ja pisałem poważnie. Zazdroszczę Wam takiego trenera. Kto wie czy w przyszłym roku z Waszego trenera nie skorzystamy

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » pt września 26, 2008 2:13

xspeedy pisze:jakie to ma znaczenie, ma najwyszsza licencje trenera rolkarstwa klasy A. Mozesz wiezyc w co chcesz i jesdzic jak chcesz, to twoja sprawa, Olaf jest w scc autorytetem.
Ano znaczenie ma duże czy ktoś jest instruktorem gry w szachy, czy trenerem wrotkarstwa szybkiego. Miałem okazję być na warsztatach szkoleniowych dotyczących wrotkarstwa szybkiego z swego czasu trenerem kadry włoskiej. To tyle na temat wyższości mojego wierzenia w coś czy rzetelnego słowa trenerów.
Dodatkowo wiem, jak przyspieszam pracując obydwiema rękoma - i to obojętnie czy byłem kiedyś początkujący, czy później zaawansowany.

Skoro nie wierzyć youtube (nie są dla mnie wszystkie filmy na tej stronie wykładnikiem poprawnej techniki jazdy), to dlaczego wierzyć tekstom w tym temacie? Trzeba o coś się opierać, tym bardziej jeśli ma to być "ABC techniki jazdy szybkiej na rolkach".
Niestety akurat w kwestii pracy rąk nie zmienię swojego podejścia, ponieważ sam wiem jak wpływa to na prędkości podczas jazdy oraz dodatkowo wierzę autorytetom - trenerom wrotkarstwa szybkiego, z którymi miałem do czynienia.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » pt września 26, 2008 2:53

Ja pisałem poważnie. Zazdroszczę Wam takiego trenera. Kto wie czy w przyszłym roku z Waszego trenera nie skorzystamy
:D napewno das sie bez problemu zalatwic wspulne treningi np. w berline :idea:

Awatar użytkownika
Bogusz_poznan
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 199
Rejestracja: pt sierpnia 15, 2008 11:49
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Bogusz_poznan » pt września 26, 2008 11:00

zico pisze:
Janusz pisze:
zico pisze: inne ułożenie ciała.
Jakie jest to ułożenie? Wyżej się stoi?
zico pisze:We wrotkarstwie walczysz z dużym oporem w stosunku do łyżwiarstwa. Środek ciężkości Twojego ciała ma pomagać w wypchnięciu i toczeniu rolek, a nie odwrotnie.
Tego ustępu nie rozumiem, może jakiś przykład? Wypchnięcie i toczenie rolek ma pomagać środkowi ciężkości ciała? Nie chcę się czepiać słówek, ale normalnie nie kumam.
Ogólnie rzecz biorąc wrotki są wolniejsze o około 10% niż łyżwy. Spowodowane jest to tym, że jest większe tarcie: kółka i łożyska. Przede wszystkim jednak koła.
Szczególnie to widać na torze, gdzie trzeba rozsądnie dobierać twardość kół ponieważ tam balansujesz pomiędzy największą przyczepnością jaki i analogicznie największym tarciem. Jeśli będziesz mieć koła za twarde - będziesz się ślizgać, jeśli za miękkie - nie uzyskasz pełnej prędkości.

Jak ustawienie ciała, a dokładniej środka ciężkości pomaga w jeździe na rolkach? Dokładnie masa Twojego ciała oraz ułożenie środka ciężkości ma pomóc w lepszym "wyjeździe" rolki spod Ciebie - muszę tak to określić, bo nie wiem jak to opisać. Podobne jest to (i tylko podobne - proszę tego nie porównywać, bo to niebezpieczne) do obciążeniu tyłów rolek, tak, że wyjeżdżają one spod Ciebie.
Może tutaj ktoś mi zarzucić, że tak nie jest, ale opieram to na filmie szkoleniowym z Włoch, którego niestety nie pozwolono nam skopiować. Ten film widzieli m.in. Bartek Pisarek i Witold Mazur. Był kręcony w zwolnionym tempie, jechał tam sam Giuseppe Cruciani, na wrotkach. Bardzo mocno obciążał tyły, tak, że prawie nie dotykał przednimi kołami ziemi. Gdy puszczono ten film w normalnym tempie, w życiu nie widziałem tak szybko jeżdżącego człowieka na rolkach.
Niestety tego filmu z pewnością nikt szybko nie zobaczy. A wrotkarstwo tradycyjne jest bliżej wrotkarstwu szybkiemu na rolkach, niż łyżwiarstwo. Chodzi właśnie o tarcie.
Zico coś w tym jest, już dawno zauważyłem, że kiedy kolano jest bardziej wysunięte niż teoretycznie optymalnej pozycji nogi "odjeżdżają do przodu"

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » czw października 02, 2008 3:45

"Ale na zdjęciach nie widać, że jeżdżą tak nisko"
"Kąty nie są 90 stopni, są 120 stopni"
"Nigdzie nie jest napisane, że trzeba obciążać tyły, żeby szybciej jeździć"

Takie i inne pytania znajdują się na forum lub cisną się na usta u osób, które chcą jeździć szybciej.
Są pewne rzeczy, których nie da się opisać na forum oraz są takie sprawy, o których trenerzy wrotkarstwa nie mówią, albo po prostu i krótko mówiąc nie powiedzą, bo nie chcą zdradzić szczegółów treningu swoich "wielkich zawodników" - to a propo 3 zdania w cydzusłowiu.
Większość pytań jest od osób, których marzeniem jest złamać 1:20, 1:30 czy 1:40 na maratonie w Berlinie.
Przy tych czasach tak bardzo szczegółowa wiedza jest może nawet zbędna, może nawet namącić, a przede wszystkim takich szczegółowych informacji nie da się przekazać tekstem na forum.
Jednak pewnikiem jest aby ćwiczyć technikę jazdy, odepchnięcia, strategię, a nie kombinować "bo kąt różni się 5 stopni, od tego, co kto tam powiedział".
Różni się i co z tego? Jak się nie przyłożysz do treningu to i tak z wiatraka nie zrobisz bolidu.

Dlaczego jest pisane o kątach 90 stopni, a nie 120 stopni?
Kiedy zejdziesz z niższą sylwetką UGINAJĄC nogi w kolanach, masz mniejsze opory powietrza, lepsze i dalsze odepchnięcie, nisko i stabilnie osadzony środek ciężkości. Dodatkowo taka sylwetka umożliwia swobodną jazdę na dużych prędkościach na łuku - a właśnie na nim opiera się głównie bardzo dobre ćwiczenie technikę odepchnięcia. Jazda na torze jest ćwiczeniem pod wszystko - przyspieszenia, technika odepchnięcia, można ćwiczyć "wożenie (ssanie)" i zmiany. Tam jest wszystko. Po prostu jazda po prostej i m.in maraton - to NAJPROSTSZY z wyścigów we wrotkarstwie szybkim.
Dlatego jazda na łukach, na torze, na niskiej pozycji tak dobrze wpływa na całokształt wytrenowania zawodnika m.in. pod maraton.

Pewno zaraz będzie pełno słów niedowierzania i krytyki, ale dopowiem, że:

- w najlepszej książce o technice jazdy szybkiej na rolkach są tylko i wyłącznie ćwiczenia na torze lub małych odcinkach na prostej (Paolo Marcelloni), a o czym trąbiłem już kilka lat wcześniej jeśli chodzi o treningi. Żadnych bez sensu nabijań km. To tylko na wydolność i jak się komuś nudzi.
- Witold Mazur przede wszystkim ćwiczy na torze, w razie co proszę o sprostowanie - i co robi na zawodach? Rozwala cały blok wschodni. A to dopiero początek.
- byliśmy uczeni na torze przez trenerów wrotkarstwa, na tzw. pista piana, czyli torze o obwodzie maks 80 metrów o ile nie dużo mniejszy - kawałek prostej i co chwilę łuk. Trzeba było tak jeździć prawie z klatką piersiową na mięśniach czterogłowych uda i tak wchodzić w łuki. Spróbujcie pojechać tak na prostych nogach - nie w tej bajce. Po prostu się nie da.
- sam osobiście przepracowałem zimę na sali, raz w tygodniu od października do marca, a latem jeździłem bardzo mało - dużo osób o tym doskonale wie. I co? 3 krotnie czasy na maratonie w okolicach 1:20 (Trójmiasto, Osiecznica, i Berlin z glebą - gleb niestety nie przećwiczyłem). Nie trzeba nabijać bez sensu km, żeby mieć w miarę jakiś tam wynik.

Dlatego też, jazda na mocno ugiętych nogach i ćwiczenie techniki z mojego punktu widzenia jest jak najbardziej racjonalna do całkiem przyzwoitego wyniku dla większości wrotkarzy, którzy chcą uzyskać czasy do 1:20 włącznie, a może i lepiej. I dodatkowo poprawiłem się w jeździe na torze, bo kiedyś to była tam walka o życie.

To tak ku wyjaśnieniom, że ten jeździ tak, a tamten tak. To są zawody na "prostym" wyścigu, a trening ma być przeprowadzony mądrze i z głową.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”