Strona 2 z 2

: pt lipca 09, 2004 4:11
autor: powerhouski
1:22:00 na 42 kilometry to bardzo dobry wynik!!!

Tomek

: pt lipca 09, 2004 4:25
autor: Henryk
powerhouski pisze:1:22:00 na 42 kilometry to bardzo dobry wynik!!!

Tomek
Dla mnie rewelacja!. To prawie jakbym na rowerze jechał.
Szkoda tylko, że rolki są mało uniwersalnym urządzeniem w porównaniu do roweru, czy nart. Ciężko się ruszyć w teren, gdzie nie ma dobrej nawierzchni. Zaś ja od dawna mam wstręt przed treningiem w kółko w jednym miejscu :cry: .

: pt lipca 09, 2004 7:12
autor: MirekCz
Henryk:hehe i tu sie mylisz :-)
Sa rolki z kolkami 120mm, ktorymi mozna smialo ruszyc w teren.
ja sie zastanawiam czy jak moje rekreacyjne czworki sie rozpadna to nie rozejrzec sie za takim bajerem... moglaby byc calkiem przednia zabawa :-)

A teraz grzecznie wracam do ogladania rowerkow :-) Sie na tego Magic'a XT napalilem, jak sie wezme do pracy to moze sie skusze :-) Z cala pewnoscia go sobie obejrze jak bede w Berlinie na city nacht :)

: pn lipca 12, 2004 3:35
autor: powerhouski

: ndz maja 14, 2006 1:24
autor: dpilecki
chyba też muszę sobie zmierzyć czas...
dzisiaj byłem pierwszy raz na rolkach (nie licząc wczorajszych pierwszych testów wieczorem pod blokiem na bruku)
przejechałem od razu 10km i byłem zszokowany że na rolkach mozna tak zasuwać!...na kółkach pisze hyper abec7 84mm 82A - kurcze to samo jedzie! ok...zgoda jeżdżę na nartach zjazdowych, biegowych , łyżwach hokejowych, rowerze, biegam...więc pewnie dlatego nie miałem problemów z krokiem łyżwowym...mieszanym z przekładanką; hamować nawet nie próbowałem....tzn. próbowałem tym T cos tam...ale jakos kółek szkoda mi było :); chyba sobie kupię ochraniacze jednak - trochę mnie postarszyliście...fajnie fajnie...do czasu :) wybaczcie lekką excytację ale tyle frajdy to dawno nie miałem!!!! :)