Hi,
niedawno zaczelam trening na panczenach. Bardzo mi sie spodobalo i mam gdzie trenowac, wiec prawdopodobnie w sezonie zimowym pojezdze 2-4 razy w tygodniu pod okiem trenera. Czy ktos z Was jest w stanie mi powiedziec, jakie to bedzie mialo konsekwencje dla mojej techniki na rolkach? Slysze bardzo rozne opinie - niektorzy mowia, ze lyzwy poprawiaja technike, a inni, ze po sezonie na lodzie trzeba korygowac "lyzwiarskie" nawyki. Piszcie, co wiecie (i tak sie juz raczej nie zniechece ).
Pozdrowienia
Ola
LYZWIARSTWO SZYBKIE A ROLKI: TECHNIKA
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: LYZWIARSTWO SZYBKIE A ROLKI: TECHNIKA
Najważniejsze, żeby ścigając się później na rolkach nie patrzeć pod siebie, tylko przed siebie - wierz mi, że było wiele przykrych upadków wynikających z powyższego.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 214
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Duszniki Zdroj
Re: LYZWIARSTWO SZYBKIE A ROLKI: TECHNIKA
joanmadou pisze:Hi,
niedawno zaczelam trening na panczenach. Bardzo mi sie spodobalo i mam gdzie trenowac, wiec prawdopodobnie w sezonie zimowym pojezdze 2-4 razy w tygodniu pod okiem trenera. Czy ktos z Was jest w stanie mi powiedziec, jakie to bedzie mialo konsekwencje dla mojej techniki na rolkach? Slysze bardzo rozne opinie - niektorzy mowia, ze lyzwy poprawiaja technike, a inni, ze po sezonie na lodzie trzeba korygowac "lyzwiarskie" nawyki. Piszcie, co wiecie (i tak sie juz raczej nie zniechece ).
Pozdrowienia
Ola
Skoro dopiero zaczęłaś jazdę na lodzie to ryzyko "łyżwiarskich nawyków" przenoszonych na rolki jest prawie zerowe.Po prostu nie wyrobisz ich sobie w 3 miesiące... Moja rada - nie odstawiaj rolek w kąt na całą zimę.Jeśli do 2-3 treningów w tygodniu na lodzie dodasz jedną sesję indoor na rolkach to nie będzie mowy o późniejszym korygowaniu techniki.Impuls właściwego ruchu na rolkach(o ile on jest własciwy ) pozostanie a trening łyżwiarstwa szybkiego tylko Cię rozwinie.
Witek
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 120
- Rejestracja: wt lutego 12, 2008 9:56
- Moje rolki: Schänkel Blade 3x110&1x100
- Jeżdżę od: 01 mar 2008
Re: LYZWIARSTWO SZYBKIE A ROLKI: TECHNIKA
Dzieki, chlopaki! Na trening w sali gimnastycznej chodze tez dwa razy w tygodniu, wiec chyba starczy . Co do wlasciwego ruchu na rolkach: Moim problemem jest przede wszystkim to, ze za bardzo sie bujam u gory i jestem za bardzo pochylona do przodu (stojac przy tym nisko). Poza tym jezdze niby na zewnetrznych krawedziach, ale impuls nie wychodzi z biodra, tylko z ud. Powoli zauwazam, ze na lyzwach chyba sie tak nie da, wiec moze faktycznie uda mi sie troche skorygowac. Narazie usilnie probuje dostac sie na zewnetrzna krawedz.. Trener jest bardzo dokladny, robimy rozne cwiczenia, wiec powinno sie udac.
Moze napiszcie w wolnej chwili pare slow o roznicach w technice albo o tym, co z techniki lyzwiarskiej warto "zabrac" na rolki...
@Zico: O patrzenie przed siebie, za siebie itd. sie nie martw - na rolkach gramy zawsze runde w hokeja. Tam trzeba sie caly czas rozgladac, bo co chwile ktos lezy
Moze napiszcie w wolnej chwili pare slow o roznicach w technice albo o tym, co z techniki lyzwiarskiej warto "zabrac" na rolki...
@Zico: O patrzenie przed siebie, za siebie itd. sie nie martw - na rolkach gramy zawsze runde w hokeja. Tam trzeba sie caly czas rozgladac, bo co chwile ktos lezy