Wydolność statystyczna

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

pz34
Prześcigant 4x110mm
Posty: 401
Rejestracja: ndz sierpnia 29, 2010 8:06
Moje rolki: Tarrega

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: pz34 » ndz października 02, 2011 10:19

Ciekawy artykuł FFWD
Można by było jeszcze tu dopisać kiedy, przy jakim hr i skąd mięśnie pobierają energię bo to ważne jest np przy tym gdy ktoś chce palić tłuszczyk tu i tam.
Wracając do pytania: różnice w katabolizmie mięśni w różnych sportach porównuje patrząc na czas pracy mięśni, hr, intensywność itp. Na tej płaszczyźnie można znaleźć wiele ciekawych pozycji np Anita Bean - Żywienie w sporcie.
Pozdrawiam
Łukasz

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: FFWD » ndz października 02, 2011 12:04

pz34 pisze:Ciekawy artykuł FFWD
Można by było jeszcze tu dopisać kiedy, przy jakim hr i skąd mięśnie pobierają energię bo to ważne jest np przy tym gdy ktoś chce palić tłuszczyk tu i tam.
Wracając do pytania: różnice w katabolizmie mięśni w różnych sportach porównuje patrząc na czas pracy mięśni, hr, intensywność itp. Na tej płaszczyźnie można znaleźć wiele ciekawych pozycji np Anita Bean - Żywienie w sporcie.
:D zabawnie to nazwałeś "artykuł" :)

Całkowicie się zgadzam, że można by było sporo pisać na temat związku HR i różnych poziomów przemian energetycznych (z uwzględnieniem szlaków metabolicznych) ze spalaniem tłuszczu, ale myślę, że byłoby zbyt obszernie i warto trzymać się tematu "statystycznego" spadku wydolności z wiekiem, żeby moderatorzy nie przerzucili nam dyskusji do kolejnego wątku "fat burning zone" czy coś w tym stylu.

Pozycję pani Bean znam. Co do pytania, to myślałem, że natknąłeś się na porównanie konkretnie fizjologii wysiłku w biegach a jeździe na rolkach. Byłoby to bardzo interesujące. Moje dotychczasowe dociekania nie dają mi satysfakcji: kolarstwo angażuje podobne grupy mięśniowe i chociaż charakterystyka wyścigów jest podobna, to kolarze ścigają się kilka godzin często wiele dni z rzędu: muszą oni walczyć z całkowitym wypstrykaniem się z glikogenu (wysiłki ponad 2h), zaburzeniami na poziomie hormonalnym, objawami przetrenowania, i skrajnym obciążeniem psychicznym czego w naszych wyścigach nie ma. Drugim zbliżonym sportem mogłoby być łyżwiarstwo szybkie, chyba bardziej short track (ze względu na zmienność dynamiki) ale ci znowu ścigają się przez jedynie parę minut. U piłkarzy dynamika z kolei jest za wysoka - albo maksymalny sprint, albo prawie stoją, przynajmniej nasi :)

Zatem brakuje mi w literaturze analiz na poziomie fizjologicznym dla sportów o charakterystyce wysiłku takiej jak w wyścigach wrotkarskich. Stąd moje pytanie...

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: Toudi » ndz października 02, 2011 1:26

Kolarstwo górskie, biegi na nartach?
Tam górki mogą spełniać podobną rolę jak podganianie na rolkach.
Pozdrawiam
Piotr

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: FFWD » ndz października 02, 2011 3:10

Toudi pisze:Kolarstwo górskie, biegi na nartach?
Tam górki mogą spełniać podobną rolę jak podganianie na rolkach.
Tak, zgadza się, myślałem o tym, ale znowu problem jest z długością wyścigu oraz tym, że w narciarstwie biegowym angażuje się również obręcz barkową. Czepiam się tego czasu trwania wyścigu, ponieważ wysiłki o długości powyżej 1,5 – 2h powodują, że główny nacisk kładzie się na rozwijanie potencjału tlenowego, a wrotkarstwo raczej wymaga rozwoju wszystkich elementów.

Jeśli chodzi o górki, wydaje mi się, że akcentują bardziej element siłowy (wytrzymałość siłowa), natomiast w naszym sporcie bardziej chodzi o aspekty szybkościowe (wytrzymałość szybkościowa).

Ogólnie marzę o tym, żeby fizjolodzy sportu wreszcie bardziej zauważyli nasz sport i opracowali jakiś zarys naukowy umożliwiający przygotowanie rzetelnych planów treningowych "dla mas". Chodzi mi o pozycje popularno-naukowe na miarę tego, co mają wspomniani tu kolarze górscy (np. doskonała „Biblia treningu kolarza górskiego”, Joe Friel).

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

Awatar użytkownika
roxan
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 155
Rejestracja: czw czerwca 21, 2007 9:08
Moje rolki: Powerslide Vision
Jeżdżę od: 17 maja 2007
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: roxan » ndz października 02, 2011 9:25

FFWD pisze:
Ogólnie marzę o tym, żeby fizjolodzy sportu wreszcie bardziej zauważyli nasz sport i opracowali jakiś zarys naukowy umożliwiający przygotowanie rzetelnych planów treningowych "dla mas". Chodzi mi o pozycje popularno-naukowe na miarę tego, co mają wspomniani tu kolarze górscy (np. doskonała „Biblia treningu kolarza górskiego”, Joe Friel).

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa
Podzielam to marzenie niezmiennie już od paru lat. Ani jednego słowa o planach treningowych ściśle pod nasze ściganie nie ma również na żadnym z polskich forów, ani nigdzie w polskim necie. Jeśli się mylę, to dajcie link. Dlatego właśnie, niektóre osoby do których i ja się zaliczam, dla swoich potrzeb próbują adoptować takie plany z innych dyscyplin, co nie zawsze musi być z korzyścią dla wrotkarstwa szybkiego i nie przynosi pożądanych efektów.
Mało tego, niejednokrotnie pytałem o jakieś konkretne propozycje rozpisane na np.12 bądź 16 tygodni osoby parające się tym sportem bardziej profesjonalnie niż ja i nigdy nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi, tak jakby nie było to praktykowane w Polsce, albo było owiane tajemnicą. Szkoda, że takie informacje nie są jeszcze dostępne, bo z pewnością podniosłyby one znacznie radość ze ścigania, które to stałoby się bardziej świadome i dałoby przede wszystkim więcej zadowolenia podczas przygotowań do startów. Wierzę, że tego typu plany treningowe dedykowane ściśle naszej dyscyplinie i praktykowane przez nas, dałyby o wiele więcej korzyści niż tak namiętnie przez większość pożądana umiejętność jazdy doble push_em. Choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że technika w naszym sporcie jest ważna, ale dla większości z nas, nie licząc oczywiście Zico, z całym szacunkiem, który im mnie się przygotowuje, tym ma lepsze efekty, najważniejsze jest jednak ogólne specjalistyczne przygotowanie do sezonu. Tyko jak tu się przygotowywać bez specjalisty, bądź chociażby bez planu?

Pozdrawiam
roxan
Ostatnio zmieniony pn października 03, 2011 1:33 przez roxan, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: Andrzej » ndz października 02, 2011 9:40

Adi01 pisze:Ciekawe są te dwie fotki ze "spadochronami". Ktoś w RP używał lub używa czegoś takiego :?:
Raczej nie. Dlatego 10 kwietnia było aż 96 ofiar...

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: Herb » ndz października 02, 2011 10:04

Andrzej pisze:
Adi01 pisze:Ciekawe są te dwie fotki ze "spadochronami". Ktoś w RP używał lub używa czegoś takiego :?:
Raczej nie. Dlatego 10 kwietnia było aż 96 ofiar...
Trafiony, zatopiony.

Spadochrony dla rolkarzy to chyba jakaś fanaberia do zabawy z nudów. Może to i byłoby przydatne w downhill, gdzie pruje się 80km/h z góry i jest mało miejsca na wytracenie prędkości na dole. Ale w maratonie, w jeździe szybkiej? A jeżeli chodzi w tym o trening "z oporem" to chyba lepiej założyć miękkie koła.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: zico » ndz października 02, 2011 10:27

Herb pisze:
Andrzej pisze:
Adi01 pisze:Ciekawe są te dwie fotki ze "spadochronami". Ktoś w RP używał lub używa czegoś takiego :?:
Raczej nie. Dlatego 10 kwietnia było aż 96 ofiar...
Trafiony, zatopiony.

Spadochrony dla rolkarzy to chyba jakaś fanaberia do zabawy z nudów. Może to i byłoby przydatne w downhill, gdzie pruje się 80km/h z góry i jest mało miejsca na wytracenie prędkości na dole. Ale w maratonie, w jeździe szybkiej? A jeżeli chodzi w tym o trening "z oporem" to chyba lepiej założyć miękkie koła.
"Spadochrony" to bardzo ważny element do ćwiczeń sprintu oraz dynamiki. W Polsce w tej wersji jeszcze nie stosowany, ale w wersji z elastomerami jak najbardziej tak. Proszę Was o niekomentowanie głupotami.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: FFWD » ndz października 02, 2011 10:44

zico pisze:"Spadochrony" to bardzo ważny element do ćwiczeń sprintu oraz dynamiki. W Polsce w tej wersji jeszcze nie stosowany, ale w wersji z elastomerami jak najbardziej tak. Proszę Was o niekomentowanie głupotami.
Dokładnie tak. Doskonałe ćwiczenie do dynamiki/sprintów/startów.

Ten sam element można ćwiczyć sprintami pod górkę (Joey Mantia ma filmik na YouTube), ale trzeba mieć dostęp do wzniesienia umożliwiającego bezpieczny zjazd. Spadochrony czy cięgna elastyczne są po prostu wygodniejsze - można je zastosować wszędzie na płaskim, poza tym zamiast męczyć się ze zjazdem ze stromej górki można ten czas przeznaczyć na aktywną regenerację przed kolejnym sprintem.

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: mrv » pn października 03, 2011 2:25

roxan pisze:
FFWD pisze:
Ogólnie marzę o tym, żeby fizjolodzy sportu wreszcie bardziej zauważyli nasz sport i opracowali jakiś zarys naukowy umożliwiający przygotowanie rzetelnych planów treningowych "dla mas". Chodzi mi o pozycje popularno-naukowe na miarę tego, co mają wspomniani tu kolarze górscy (np. doskonała „Biblia treningu kolarza górskiego”, Joe Friel).
Speed on Skates Barrego Publowa daje dobry zarys i aktaulizacja tej ksiązki: Inline Skating - The Science of Speed,

Plany: Było było, niestety się zbyło. Choćby tutaj:
http://www.bont.com/news/featurearticle ... coach.html
Został jedynie kultowy obrazek faz sprintu.

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: FFWD » pn października 03, 2011 12:52

mrv pisze:
roxan pisze:
FFWD pisze:
Ogólnie marzę o tym, żeby fizjolodzy sportu wreszcie bardziej zauważyli nasz sport i opracowali jakiś zarys naukowy umożliwiający przygotowanie rzetelnych planów treningowych "dla mas". Chodzi mi o pozycje popularno-naukowe na miarę tego, co mają wspomniani tu kolarze górscy (np. doskonała „Biblia treningu kolarza górskiego”, Joe Friel).
Speed on Skates Barrego Publowa daje dobry zarys i aktaulizacja tej ksiązki: Inline Skating - The Science of Speed,

Plany: Było było, niestety się zbyło. Choćby tutaj:
http://www.bont.com/news/featurearticle ... coach.html
Został jedynie kultowy obrazek faz sprintu.
Tyle razy przymierzałem się do zakupu tej pozycji, aż w końcu o niej zapomniałem. Czytałem tylko jej wybrane fragmenty, które gdzieś tam na forach były wykradane, ale nie zrobiły one na mnie takiego wrażenia jak wspomniana pozycja Friela, stąd o niej zapomniałem. Oczywiście to nie to samo co przełknąć całość, zatem dzięki mrv za przypomnienie (jesteś wielki), w najbliższym czasie dokonam zakupu i podzielę się przeżyciami z lektury :)

Co do bonttv.com to oglądałem te filmiki za czasów, kiedy jeszcze były dostępne po 100 razy każdy :) tylko, że one nie zawierały planów treningowych (myślę o rocznym planie z uwzględnieniem mikro/mezo cykli) tylko "rozpiskę" ćwiczeń siłowo-plyometrycznych wykonywanych na treningu ogólnorozwojowym.

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

pz34
Prześcigant 4x110mm
Posty: 401
Rejestracja: ndz sierpnia 29, 2010 8:06
Moje rolki: Tarrega

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: pz34 » pn października 03, 2011 8:02

Ciekawa sprawa z tym spadochronem. Kierowcy widząc coś takiego to już całkiem by głupieli przynajmniej u mnie na kresach Polski;) chociaż gdyby takie cudo miało duży odblaskowy wzór to może jeździło by się bezpieczniej. Wracając do tematu. .
Pozdrawiam
Łukasz

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: WFH » pn października 03, 2011 10:13

Herb pisze: Spadochrony dla rolkarzy to chyba jakaś fanaberia do zabawy z nudów. Może to i byłoby przydatne w downhill, gdzie pruje się 80km/h z góry i jest mało miejsca na wytracenie prędkości na dole. Ale w maratonie, w jeździe szybkiej? A jeżeli chodzi w tym o trening "z oporem" to chyba lepiej założyć miękkie koła.
To nie fanaberia tylko jedna z ciekawszych metod treningowych, głównie dla sprinterów. Zakładanie sprzętu innego niż podczas zawodów nie do końca jest uzasadnione. A czy spadochrony w Polsce nie były nigdy stosowane...chyba nie do końca :D

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: zico » pn października 03, 2011 10:20

WFH pisze:A czy spadochrony w Polsce nie były nigdy stosowane...chyba nie do końca :D
Serio były? Tajna baza u Ryśka czy u Ciebie? :)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Krzysztof
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 697
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
Moje rolki: Grelowski
Jeżdżę od: 01 cze 2002
Lokalizacja: Poznań

Re: Wydolność statystyczna

Post autor: Krzysztof » wt października 04, 2011 11:06

Adi01 pisze:
zico pisze:Kilka zdjęć na tej stronie: http://www.world-inline-coach.com
Ciekawe są te dwie fotki ze "spadochronami". Ktoś w RP używał lub używa czegoś takiego :?:
Spadochron po prostu "wydłuża" 400 metrowy tor - w końcu ile razy można się kręcić wkoło :lol: - szczególnie w Afryce.
Ale : spadochron z tyłu - trening. Spadochron z przodu - doping ?

A jeszcze z innej strony. Madela village (Afryka) przynajmniej ma 400 metrowy asfaltowy tor. A gdzie w takim razie są większe i mniejsze miasta w Polsce ?
Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”