Strona 1 z 5

Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: pt marca 30, 2012 7:31
autor: MarcelSz
Wchodząc na forum, miałem nadzieję, że spotkam m.in. łodzian, którzy śmigają na roleczkach.... a tu wpisy sprzed roku.. :-(

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: pt marca 30, 2012 8:04
autor: zico
MarcelSz pisze:Wchodząc na forum, miałem nadzieję, że spotkam m.in. łodzian, którzy śmigają na roleczkach.... a tu wpisy sprzed roku.. :-(
Ja się nie zapytasz, to się nie dowiesz. Wszyscy tak czekają, czekają i czekają. I nic. To nie wszystko, więc dobrze, że się odezwałeś :)

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: pt marca 30, 2012 9:03
autor: wasyl
nie martw sie nie jestes jedyny - ruszaj do boju pozdro z wrocka ;)

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: pt marca 30, 2012 9:30
autor: konnaczynka
no nie! chcesz powiedzieć, że w całej Łodzi nie ma nikogo z kim można pojeździć, a miasta gdzie jest zgrana ekipa można policzyć na palcach jednej ręki?????? eee... chyba nie jest tak źle

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: sob marca 31, 2012 9:02
autor: MarcelSz
no dobra zatem... do 10 odlicz! hehehe... jeden!

Jak zbierzemy palce z dwóch rąk to się umówimy na spotkanko..

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: pn kwietnia 02, 2012 9:36
autor: MarcelSz
a dwójki jak nie było tak nie ma...

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: wt kwietnia 03, 2012 9:02
autor: SQU4D4K
Rolkarze są i jeżdżą . Na Endomondo widziałem sporo tras zaznacznonych co prawda jako łyżwowe, ale to dlatego, że na Endomondo nie przewidzieli łyżworolek jako jeden ze sportów. :( Niektórzy zaznaczają je też jako nartorolkowe, ale musisz uważać , bo część jest moich i to prawdziwe nartorolkowe - jeśli z terenowych, to nie wszystkie się nadają na rolki.
Jednego mam wśród swoich znajomych i widuję jak jeździ 2-3-4 x w tygodniu. Oto jedna z Jego tras : http://www.endomondo.com/workouts/43961416

A tu masz kontakt :
GG 210141
Skype krzysztofborowski

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: wt kwietnia 03, 2012 10:31
autor: MarcelSz
ok fajnie że się odezwałeś. Myślę że sezon dopiero się rozkręci. Dzisiaj na Włókniarzy widziałem faceta grubo po 50-tce na rolkach :-))))

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: wt kwietnia 03, 2012 11:51
autor: SQU4D4K
Ja raczej jeżdżę po obrzeżach Łodzi - sporo dobrego asfaltu jest w mojej okolicy za trasą Lutomiersk-Aleksandrów okolice Zgniłego Błota. Gminy wylały sporo dobrego asfaltu , a ruch kołowy niewielki. Jak coś to zapraszam. Mam nartorolki terenowe/uniwersalne i szybkie, więc na tych drugich tak mocno nie ustępuję rolkarzom. :) Na razie troszkę odpuszczam nartorolki i więcej biegam, bo za 2 tyg. mam maraton w Łodzi. Potem jednak wracam do treningów łączonych, bo jadę do Gorlic na maraton .
W Łodzi sporo osób jeździ w okolicy Lublinka i fabryki Gillet. Ja jakoś nigdy tam nie dotarłem, ale też mam kontakty przez portal FB.
Sprawdź sobie też listy startowe np. Maraton Sierpniowy i Gorlice czy inne, to zobaczysz kto jest z Łodzi. :)

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: śr kwietnia 04, 2012 6:54
autor: MarcelSz
Ja mieszkam za Aleksandrowem Łódzkim i wiem coś nowym asfalcie. Taki właśnie gładziutki długości prawie kilometra wylali mi pod domem 2 lata temu :)... Może będziemy mieli okazje kiedys się spotkać. Chetnie bym sprawdził terenowy sprzęt.

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: śr kwietnia 04, 2012 11:19
autor: SQU4D4K
Często tam jeżdżę, więc możliwe, że po "Twoim" asfalcie już jeździłem. Z próbą na skikach czyli nartorolkach uniwersalnych nie powinno być problemu, bo tu wystarczy własne obuwie sportowe. Kłopot tylko z kijkami, bo te są dopasowane do wysokości - około 0,9 x wysokość = długość kijka. Ja mam o długości 165 cm (moja wysokość 184 cm) .
Jak chcesz, to daj znać , to podjadę na "Twój" asfalt i spróbujesz. Akurat w naszej okolicy nie znalazłem wielu tras ubitych szutrowych lub ziemnych. Najlepsze tereny są w Arturówku i Łagiewnikach, a to od nas jednak kawałek, chociaż zdarzało mi się z domu jeździć do Arturówka. :)
Dłuższe trasy jeżdżę głównie w weekendy, a w tygodniu często przed południem jakieś krótsze. W święta ma być kiepska pogoda, ale jakbyś chciał to daj sygnał - pewnie poniedziałek byłby lepszy . Natomiast w przyszłym tygodniu maraton w Łodzi, więc wtedy raczej odpada.
a.korzeniowski@wp.pl
501746266

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: śr kwietnia 04, 2012 7:41
autor: MarcelSz
dzisiaj inauguracja... Endomondo . :-) http://www.endomondo.com/workouts/rQIGE7MsklY

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: śr kwietnia 11, 2012 12:02
autor: CodiX
MarcelSz pisze:no dobra zatem... do 10 odlicz! hehehe... jeden!

Jak zbierzemy palce z dwóch rąk to się umówimy na spotkanko..
MarcelSz pisze:a dwójki jak nie było tak nie ma...
o/ czyli ręka w górę... dwa! :)
Są rolkarze w Łodzi, często widuję ludzi pomykających na kółkach, tylko w internecie się jakoś nie pokazują. No, może kilka osób się ogłaszało na konkurencyjnym (?) forum narolkach.pl
Sam jeżdżę kiedy tylko mogę, bo bilety MPK podrożały i teraz poruszanie się po mieście publicznym transportem to średnio opłacalny interes... Tylko akurat sprzęt w trakcie czyszczenia i lewa kostka nadwyrężona, ale to tylko przejściowe trudności.
Do zobaczenia w mieście!

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: śr kwietnia 11, 2012 7:46
autor: MarcelSz
też widziałem ludzi z Łodzi na tamtym forum. Wiesz CodiX tu nie chodzi żebyśmy się spotykali regularnie, ale fajnie by było raz na jakiś czas zrobić przejazdówkę w większym gronie... Ja nawiązałem kontakt z Andrzejem, który jeździ na skikach. Fajne trasy robi. Podglądam jego treningi na Endomodo. Ja sam dzięki niemu zacząłem korzystać z tego programu. polecam

Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!

: śr kwietnia 11, 2012 8:53
autor: CodiX
Masowy (znaczy pięć i więcej człowieków :P) przejazd przez Łódź byłby genialny! Tylko póki co, to ja tego nie widzę, bo każdy albo jeździ sam albo w małym gronie, po 2-3 osoby. A jak znajdę kogoś to albo spoza miasta, albo śmiga gdzieś na drugim jego końcu...
Trasy skikowe mogą być fajne, tylko czy do przejechania na rolkach? ;) a do endomodo trzeba mieć jakiś konkretny sprzęt do oznaczania tras, czy ręcznie na stronie?