Chętni do pojeżdżenia po wrocku?

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
ricinus
Posty: 1
Rejestracja: pn kwietnia 11, 2011 10:58
Moje rolki: fusion 84
Jeżdżę od: 02 sty 1995

Chętni do pojeżdżenia po wrocku?

Post autor: ricinus » pn kwietnia 11, 2011 11:02

Może są chętni do pośmigania po wrocku, tak poprostu włożyć rolki i pośmigać przez miasto, poodkrywać przy okazji nowe miejsca i ściezki do myknięcia:)
a wieczorkiem gdy sie wyludnią ulice pośmigać niekoniecznie zgodnie z zasadami ruchu drogowego:)?

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Chętni do pojeżdżenia po wrocku?

Post autor: odys_kg » wt kwietnia 12, 2011 10:44

Ludzi chętnych do jeżdżenia we Wrocławiu jest sporo, co najlepiej pokazała impreza Nightskating ale miejsc konkretnych brak tak jak w Krakowie, Katowicach czy w Poznaniu. Po wrocławiu kręci się co jakiś czas przestraszony rolkarz w normalnym ruchu wśród przechodniów ale wszechobecna jest kostka betonowa i granitowa, która potrafi zniechęcić. Ale jest we Wrocku kilka tras, które warto zaliczyć i nie są aż tak złe. Czasami zdarza mi się dojeżdżać na rolki, własnie na rolkach i mknę Grabiszyńską, pl legionów do pl Jana Pawła i dalej Legnicką aż do Magnolii. Trasa dosyć znośna. Możemy się kiedyś umówić i spróbować przejechać od wybranego punktu A do punktu B :]


Co do niekoniecznie przepisowego poruszania się po ulicach -> na chwilę obecną dalej jesteśmy traktowani jak piesi i przebywanie na jezdni nie jest hm ... legalne ? Przy tej ilości kamer, które znajdują się we Wrocku od razu zostaniemy wyłapani :) a policji czy strazy miejskiej duzo łatwiej jest się wykazać skutecznością przy rolkarzu niż np złodzieju samochodów.

Nawet gdyby olać przepisy to popatrzyłbym się na to od strony bezpieczeństwa, polscy kierowcy naprawdę zapieprzają po drogach z prędkościami znacznie przekraczającymi wszelkie normy, jeśli do tego dodasz późną godzinę, to te prędkości wzrastają jeszcze bardziej. Jazda na rolkach ma być relaksem a nie walka o życie na jezdni :) Postaw się też w roli kierowcy i spróbuj jakoś w miarę sensownie zareagować na kogoś, kto ma 2x więcej kółek niż on. Ja się np zawsze wkurzam i próbuje przejechać delikwenta.

pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dolnośląskie”