Eeee? Nie kąt kółek, tylko ustawienie szyn i/lub tor jazdy - czy dany wrotkarz jest w stanie się zmieścić w łuku. Stosując odpowiedni tor jazdy też jest w stanie się wyrobić na łukach.Janusz pisze:Nic nie rozumiem. Co trajektorie mają do kąta kółek do podłoża?zico pisze:To nie są jakieś duże kąty, żeby się zaraz zahaczyć butem. Są tory, gdzie się ciasne łuki, ale do tego ważna też jest trajektoria jazdy, nie tylko ustawienie szyn.
Klinować czy nie klinować
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Klinować czy nie klinować
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Janusz
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 598
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
- Moje rolki: Schaenkel Edge R
- Jeżdżę od: 01 lip 2002
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Klinować czy nie klinować
OK. teraz załapałem.
-
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 282
- Rejestracja: pn czerwca 29, 2009 7:57
- Moje rolki: ...fajne ;)
- Jeżdżę od: 30 sty 2007
Re: Klinować czy nie klinować
A ja "ni hu..szka". Wiele nauki przede mną
BO
Pozdro.
P.S. Nie udało mi się napisać tego co chciałem. Szacunek dla adm.
BO
Pozdro.
P.S. Nie udało mi się napisać tego co chciałem. Szacunek dla adm.
"Zdjąłem kimono,aby łatwiej wędrować, przerzuciłem przez ramię."
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Re: Klinować czy nie klinować
Skoro zostałem wywołany - chodzi o możliwość wykonania pełnego odbicia na łuku. Dotyczy to zwłaszcza torów o ostrych wirażach.
Re: Klinować czy nie klinować
Kliny wykonane. Puszka po piwie sprawdziła się rewelacyjnie. Tnie się nożyczkami jak papier. Bo zgięciu 4-5 razy takiego paska uzuskuje się około 1 mm. Takiej grubości kliny sprzedaje na swojej stronie Bont więc do takiej grubości dążyłem. Przy okazji rozbierania całej szyny uzyskałem chyba wkońcu zadowalający mnie efekt po wyczyszczeniu łożysk jak również wyjaśniło się czemu lewa noga szła cacy a prawa nie. Fabrycznie była przestawiona szyna w lewej rolce (przekoszona na zewnątrza). Teraz ustawienia w prawej poprawione bo fabrycznie była prosta no i wieczorem na testy. Co do łożysk szukając długo wkońcu znalezłem to czego od 2 tygodni szukałem. Oliwka oferowane w jako do rolek zabiją ceną. Bo firmowe. Po nasmarowaniu łożysk na sucho kręca się lepiej niż nasmarowane fabrycznie (Bones Redsy). Już nie mogę doczekać się wieczora.
- mrv
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
- Posty: 548
- Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
- Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
- Jeżdżę od: 20 gru 2009
Re: Klinować czy nie klinować
Własnie zamówiłem w Boncie kliny do systemu 3-punktowego - w zestawie jest 12 sztuk. Przyjdą 3 takie komplety. Jeden będzie do odsprzedaży po oryginalnej cenie. Jeśli ktoś jest chętny proszę o kontakt na priv.xlukim pisze:Kliny wykonane. Puszka po piwie sprawdziła się rewelacyjnie. Tnie się nożyczkami jak papier. Bo zgięciu 4-5 razy takiego paska uzuskuje się około 1 mm. Takiej grubości kliny sprzedaje na swojej stronie Bont więc do takiej grubości dążyłem. Przy okazji rozbierania całej szyny uzyskałem chyba wkońcu zadowalający mnie efekt po wyczyszczeniu łożysk jak również wyjaśniło się czemu lewa noga szła cacy a prawa nie. Fabrycznie była przestawiona szyna w lewej rolce (przekoszona na zewnątrza). Teraz ustawienia w prawej poprawione bo fabrycznie była prosta no i wieczorem na testy. Co do łożysk szukając długo wkońcu znalezłem to czego od 2 tygodni szukałem. Oliwka oferowane w jako do rolek zabiją ceną. Bo firmowe. Po nasmarowaniu łożysk na sucho kręca się lepiej niż nasmarowane fabrycznie (Bones Redsy). Już nie mogę doczekać się wieczora.
Re: Klinować czy nie klinować
Hmmm. Wydaje mi się, że mój system chyba wychodzi bardziej ekonomocznie.
- mrv
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
- Posty: 548
- Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
- Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
- Jeżdżę od: 20 gru 2009
Re: Klinować czy nie klinować
Zdecydowanie tak i smaczniejxlukim pisze:Hmmm. Wydaje mi się, że mój system chyba wychodzi bardziej ekonomocznie.
Re: Klinować czy nie klinować
Nie było czasu więc pojawiam się dzisiaj. A więc kliny przetestowane. Noga chodzi inaczej. Nie trzeba aż tak si ysilać, żeby sama poszła na zewnątrz. Ustawienie płozy też dużo zmieniło. Generalnie plusy ale stopa i tak się chce koślawić. W dużo mniejszym stopniu. Oliwka na plus. Poza tym, ze po 8-10 godzinach jazdy szykuje mi się smarowanie na nowo. Niestety coś kosztem czegoś. Łożyska nasmarowane oliwką poprostu toczą się rewelacyjnie. Jazda na oliwkach to jest to. W zamian rozkręcanie, czyszczenie, płukanie,smarowanie,mycie kółek itp. Mimo wszystko warto.
-
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Klinować czy nie klinować
To prawda, ale przy konfiguracji 5x84, 5x90, a nawet 4x100 i szerszym bucie może to mieć sens.Janusz pisze:Czy aby tylko to? Przy 110mm kąt musiałby być bardzo ostry, wrotkarz musiałby się prawie położyć na łuku, żeby butem zawadzić o tor....
Pozdrawiam.