Monitor parametrów treningu

Zanim kupisz - zapytaj, przeczytaj o sprzęcie do jazdy na wrotkach (rolkach / rolki)
Dział tylko o jeździe fitness i szybkiej.
Place to talk about skates, wheels, bearings. Only for fitness and speed inline skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Monitor parametrów treningu

Post autor: wolf1971 » pt listopada 19, 2010 6:01

Czy ktoś z Forumowiczów mógłby podzielić się doświadczeniami z treningów z urządzeniami nazywanymi jak w tytule? Jeśli ktoś z Was śmiga z Garminem Forerunner 305 lub Polarem RS300 G1 na nadgarstku to będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje na temat przydatności, praktyczności tych urządzeń we wrotkarstwie. A może jakaś inna zabawka :?:
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: zico » pt listopada 19, 2010 6:13

Polar lepszy pod względem serwisu. Możesz bez problemu wymienić baterię, dostać pasek na rękę itp. itd. Forerunner z tego, co wiem ma akumulator - z wymianą raczej będzie trudno. W Polarze bateria w zegarku starcza na 2 lata, a w Forerunner musisz często i gęsto ładować.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: wolf1971 » pt listopada 19, 2010 6:30

Właśnie. Akumulator trochę zniechęca do Garmina. Sa opisy jak go wymienić, ale... Jednak wszystko jest w jednej skorupie, ale znowu jest przez to duży. A i przyciski jakieś takie duże i mogą się przypadkiem nacisnąć o moje 4 litery. No, ale jest w pełni programowalny. Polar to nic innego jak zaawansowany pulsometr, ale za to moduł GPS jest oddzielnie :shock: Mówią, że od przybytku głowa nie boli, a jednak może rozboleć :D W bieganiu zapewne sprawdzą się obydwa modele, ale jak się w nich jeździna 8 kółkach?
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: zico » pt listopada 19, 2010 6:44

Szczerze - mi przeszło z GPS, cieszyłem się jak młody, ale później stwierdziłem, że lepiej mieć DOKŁADNY pulsometr. Chodzi głównie o uśrednianie danych z bicia serca, Polar ma najdokładniej to zrobione, a o tym za bardzo nikt nie pisze. Wiadomo, marketing. No, może model RS800 ma opisane to dokładnie, że zbiera dane z każdego uderzenia serca, a nie co np. 5 sekund. Nie znam drugiego tak dokładnego modelu na świecie jak właśnie model RS800 i stąd głównie polecam właśnie Polara.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: wolf1971 » pt listopada 19, 2010 6:56

No ta radość z posiadania gadżetu przejdzie zawsze :D Kółka kupujesz coraz większe :lol: Ja jednak jestem na etapie GPS w Nokii i programów typu SportsTracker, Endomondo itd... Tym bardziej, że także biegam, nie prowadzę dzienniczków jak mój Wuj Maratończyk (szacun) i co dwa tygodnie jestem w innym miejscu Mazowsza. Zatem żeby się ogarnąć i nie ciągnąć ze sobą telefonu, pulsometru i stopera :shock: szukam małego i pomocnego gadżeciuku, który pokaże na jednym wyświetlaczu wszystkie parametry. A RS800 to cacko, ale dla mnie nieosiągalne.
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: zico » pt listopada 19, 2010 7:02

A to lepiej nie mieć czasem telefonu jako telefon i GPS oraz dobrego pulsometru? :)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: wolf1971 » pt listopada 19, 2010 7:58

Masz rację, że słuchanie swojego serca w czasie treningu to najważniejsza sprawa i nawet pulsometr z Decathlonu jest ok. Dobry pulsometr dostępny jest w cenie Forerunner'a 305, a nawet droższy. Mówimy o kwotach 400/ 600 PLN, a tu już kupimy Garmina i mam full wypas. Tylko jak w tym się jeździ? Nikt nie próbował?
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: zico » pt listopada 19, 2010 8:11

Kilka osób ma Forerunera, ale na pewno DUŻO więcej ma Polara serii RS tj. RS100, RS200, RS300, RS400 czy RS800. Pewne jest jedno - z Polarem jest przyjemniej niż z wielkim akumulatorem 305 :D Poza tym Polar lepiej wygląda (nie taki wielki jak Forerunner 305) i można bez problemu nosić jako normalny zegarek. To też jest ważne. Wściekałbym się, jakbym musiał ładować codziennie zegarek - pulsometr. Z Polarem nie ma problemu, 2 lata spokoju. Garmin jest full wypas tylko pod jednym względem - wszystko w jednym miejscu, na tym się kończą jego zalety.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: wolf1971 » pt listopada 19, 2010 8:59

A możesz coś więcej powiedzieć na temat GPS do Polara? Mam na myśli jego praktyczność? I druga sprawa. Czy dobrze doczytałem, że aby móc wytransmitować dane do komputera potrzebna jest specjalna przystawka?
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: zico » pt listopada 19, 2010 9:57

GPS na ramię z bateryjką paluszkiem w środku. Na pewno lepiej i szybciej łapie sygnał niż produkt protoplasta Timex - mieli coś podobnego, tylko, że jeszcze była dodatkowa część: pamięć na dane. W Polarze wszystko idzie do pamięci w zegarku. Komunikacja z komputerem jest poprzez FlowLink, ale sprawdzę czy czasem nie da się innymi sposobami (RS300 raczej nie posiada portu podczerwieni jak RS400 czy RS800). Z kolei poprzedni model RS200 komunikował się poprzez głośnik i być może RS300 też to potrafi.

Znalazłem jeszcze jedną zaletę Forerunnera - zapisuje również trasę podczas treningu. RS300 Tego nie ma - tylko prędkość i dystans. RS800 jednak już ma to wszystko, ale więcej kosztuje.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
roxan
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 155
Rejestracja: czw czerwca 21, 2007 9:08
Moje rolki: Powerslide Vision
Jeżdżę od: 17 maja 2007
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: roxan » sob listopada 20, 2010 7:49

wolf1971 pisze:Czy ktoś z Forumowiczów mógłby podzielić się doświadczeniami z treningów z urządzeniami nazywanymi jak w tytule? Jeśli ktoś z Was śmiga z Garminem Forerunner 305 lub Polarem RS300 G1 na nadgarstku to będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje na temat przydatności, praktyczności tych urządzeń we wrotkarstwie. A może jakaś inna zabawka :?:
Moje, bardzo osobiste i subiektywne doświadczenia;
Od roku jeżdżę z Garminem Forerunner 305 na ręku. Jak dla mnie, największą jego zaletą jest możliwość ściągnięcia z netu programów treningowych i ustawienie treningów pod konkretną datę startu na kilkanaście tygodni przed, dzień po dniu. Jedyne co musisz wcześniej ustalić i wpisać do garmina, oczywiście oprócz wgrania programu, to Twoje HR max. Nigdy przed czterdziestką nie trenowałem żadnych sportów wydolnościowych, wytrzymałościowych nawet amatorsko i nie mam o tym pojęcia jak trenować, no bo niby skąd. A o takich terminach jak np. plan treningowy, interwały, beztlenowo itp. wiem tylko z forum, coś tam, głównie to, że są. Po wgraniu takiego programu do Garmina nie muszę się już więcej zastanawiać co mam robić , bo mam dokładnie zaplanowany każdy dzień. Po wciśnięciu opcji trening zaawansowany zakładka dzisiaj start, mogę ruszać i się nie zastanawiać. Garmin mnie pilnuje w jakich zakresach tętna dziś mam się poruszać, jak długo, w jakich cyklach i kiedy mam skończyć i czy w ogóle mam coś robić danego dnia, bo oczywiście dni na regenerację wolne od treningu też są w tym programie zaplanowane. W ten właśnie sposób jeździłem sobie przez 16 tygodni przed Osiecznicą, a właściwie 17 tygodni, bo była ona przesunięta tydzień później. I faktycznie muszę stwierdzić, że to był jak dotąd mój najlepszy start. Oczywiście życiówkę poprawiłem znacznie, bo większość tam poprawia, bo trasa szybko, więc to może słaby argument. Jednak takiego poweru jak tam, to nie miałem nigdy dotąd.
Wystartowałem średnio szybko i na pierwszych kilometrach doganiałem grupy przede mną, aż dojechałem do docelowej, w której byłem dość aktywny. Był taki moment, że mogłem jeszcze przeskoczyć o jedną do przodu, wydawała się być dość blisko, ale zawahałem się i to był chyba mój błąd, bo tego dnia była w moim zasięgu. Na kolejnych zawodach już nie miałem takiej pary, fakt odpuściłem sobie treningi z garminem i ciężko było mi się utrzymywać nawet z tymi osobami w grupie z którymi finiszowałem razem w Osiecznicy. Także ja osobiście jestem zadowolony z zabawki, zwalnia mnie przede wszystkim od zastanawiania, czy mam dziś jeździć, albo jak mam jeździć, wiecznego eksperymentowania tak siak , a może inaczej. Poza tym przejechane kilometry są z większą korzyścią dla mnie, bo bardziej efektywne niż wcześniejsze i mam wrażenie jakby sobie robił teraz mniejszą krzywdę, czyli mniejszym wysiłkiem większe efekty. Bez garmina jeździłem poprzednie 3 sezony, ostatnie 2 w zasadzie bez progresu żadnego.
Jeśli natomiast chodzi o ładowanie, to w ogóle z tej opcji nie korzystam. Może ze dwa razy przez ten rok garmin był podłączony pod gniazdko elektryczne, bowiem ładuje się sam podczas przegrywania danych do komputera bardzo szybko i wystarczająco. Akumulator wg. instrukcji starcza na 10 godzin pracy. W Le Mans nie startowałem, więc nie sprawdziłem. Nigdy mi się nie wyłączył, no bo tyle nigdy nie jeżdżę, więc myślę, że dla rolkarza to wystarczający czas pracy. Po roku użytkowania nie zauważyłem jakiegoś jego spadku wydolności. Z praktycznych porad, to aby się nie wyłączał podczas jazdy, to zapinam go paskiem do góry na zewnątrz ręki, a więc odwrotnie jak większość nosi zegarek. Wówczas kiedy ręce mam podczas jazdy za sobą, z moimi plecami ma kontakt pasek a nie wyświetlacz i w takim układzie nigdy mi się nie wyłączył.

Pozdrawiam
roxan

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: zico » sob listopada 20, 2010 8:45

roxan pisze:Z praktycznych porad, to aby się nie wyłączał podczas jazdy, to zapinam go paskiem do góry na zewnątrz ręki, a więc odwrotnie jak większość nosi zegarek. Wówczas kiedy ręce mam podczas jazdy za sobą, z moimi plecami ma kontakt pasek a nie wyświetlacz i w takim układzie nigdy mi się nie wyłączył.
To jest ogólna wada pulsometrów, kiedyś również Polary serii Sxxx ją miały. Kładziesz ręce na plecy i bach - kliknięcie i zalicza Tobie okrążenie, jeśli jeździłeś na trasach pętlowych, wciskało się co okrążenie LAP, można było wtedy porównać czasy każdej pętli. W nowych modelach zrobili blokadą klawiatury, a zaliczenie pętli można zrobić poprzez przybliżenie pulsometru do paska.

Z kolei o ile dobrze kojarzę wszystkie inne pulsometry, które mają możliwość rejestracji trasy GPS nie muszą być "klikane" :) Wystarczy, że ustawisz opcję pętli i wtedy wracając do punktu startu, sam zalicza Tobie okrążenie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
wolf1971
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 138
Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
Jeżdżę od: 01 sty 1910

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: wolf1971 » sob listopada 20, 2010 9:56

Roxan, a masz jakies namiary na stronki z gotowcami treningów? Po rozmowach z biegaczami wiedziałem, że niezły z tej zabawki motywator i potrafi wykrzesać z każdego ostatnie siły, ale to później skutkuje wynikami. I czegos takiego mi trzeba. :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
roxan
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 155
Rejestracja: czw czerwca 21, 2007 9:08
Moje rolki: Powerslide Vision
Jeżdżę od: 17 maja 2007
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: roxan » ndz listopada 21, 2010 6:35


Luzak19:57
Ścigant 4x100mm
Posty: 282
Rejestracja: pn czerwca 29, 2009 7:57
Moje rolki: ...fajne ;)
Jeżdżę od: 30 sty 2007

Re: Monitor parametrów treningu

Post autor: Luzak19:57 » ndz listopada 21, 2010 8:39

Adm., poproszę o "podświetlenie następnych gwiazdek". Ja nie potrafię :oops:
Bardzo ciekawy temat :)
Pozdro.
"Zdjąłem kimono,aby łatwiej wędrować, przerzuciłem przez ramię."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt - jazda fitness i szybka / Equipment - fitness and speed”