Powerslide R4 - scieranie kol

Zanim kupisz - zapytaj, przeczytaj o sprzęcie do jazdy na wrotkach (rolkach / rolki)
Dział tylko o jeździe fitness i szybkiej.
Place to talk about skates, wheels, bearings. Only for fitness and speed inline skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

fantango
Posty: 15
Rejestracja: sob czerwca 08, 2013 4:44
Moje rolki: PS R4
Jeżdżę od: 02 sty 2009
Lokalizacja: Nuremberg

Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: fantango » ndz lipca 21, 2013 6:59

Wiem, ze temat byl juz walkowany, ale u mnie kola scieraja sie dosyc nietypowo tzn. kola tylne scieraja sie znacznie szybciej niz wszystkie inne (przednie sa najmniej starte). Roznica jest dosyc znaczna bo na kolach tylnych ubytek materialu jest ok dwa razy wiekszy niz na przednich. Czy moze to byc kwestia nieprawidolowej techniki odepchniecia lub regulacji szyny?

Awatar użytkownika
tomek_wap
Ścigant 4x100mm
Posty: 282
Rejestracja: wt marca 30, 2010 10:12
Moje rolki: RB X5, XSJADO
Jeżdżę od: 16 kwie 2010
Lokalizacja: Katowice

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: tomek_wap » ndz lipca 21, 2013 9:08

to chyba ważniejszy jest typ/marka/model kół niż same rolki PS R4.
Rollerblade X5 LE / XSJADO 1

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Toudi » ndz lipca 21, 2013 9:10

No i zdjęcie, jak są starte poszczególne koła - jak bardzo i w jaki kształt.
Pozdrawiam
Piotr

fantango
Posty: 15
Rejestracja: sob czerwca 08, 2013 4:44
Moje rolki: PS R4
Jeżdżę od: 02 sty 2009
Lokalizacja: Nuremberg

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: fantango » ndz lipca 21, 2013 11:35

Kola to Infinity 100 mm/85A.
To moje poczatki na rolkach do jazdy szybkiej - PS R4 kupilem 5 tygodni temu, wczesniej jezdzilem rekreacyjnie na 80mm i kola scieraly sie bardziej rownomiernie, stad moje zaskoczenie.
Po 5 tygodniach jazdy tylne kolo wyglada tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/9/64y9.jpg/
a przednie tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/547/6frt.jpg/

Wyglada to tak jakby caly ciezar odbicia spoczywal na tylnej czesci rolki. Zyby bylo jasne, nie czepiam sie tego ze kola sie scieraja. Chodzi mi o to, czy to, ze tylne kolo jest najbardziej starte jest oznaka ze moge cos poprawic w stylu jazdy?

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Toudi » wt lipca 23, 2013 11:07

mam nadzieję, że wypowiedzą się lepsi i bardziej doświadczeni.
CO rzuca sie w oczy to oczywiście deseń ścierania kół, który jest bardzo niesymetryczny.
Jak przyłozysz rolkę do ziemi tą wytartą powierzchnią to zobaczysz, że są nachylone znacznie bardziej niż wymagałaby tego prawidłowa jazda.
Czy buty tych rolek nie są na Ciebie zbyt luźne, za duże albo za słabo wiążesz. Jeśli nie są, to po prostu nie trzymasz kostki, która ci się w bucie przekrzywia - pewnie masz ranę albo boli cię ucisk na zewnętrznej stronie stawu skokowego.
Inne koła nie ścierałyby się jakość szczególnie inaczej.
Przełóż je miejscami (1 na 3, 2 na 4 odwrotnie i do drugiej rolki), sprawdż dopasowanie buta i ew. skoryguj wkładkami (twarde filcowe a nie miękkie żelowe), opaskami elastycznymi na kostkę i wtedy zacznij od nowa: zawiazuj rolki mocno (po 10-15 rozgrzaniu stóp przy jeździe w luźniejszym bucie) i pilnuj prawidłowej pozycji - kostka nie może latać na boki. Pewnie pomogłaby też korekta ustawienia płozy.
Pozdrawiam
Piotr

fantango
Posty: 15
Rejestracja: sob czerwca 08, 2013 4:44
Moje rolki: PS R4
Jeżdżę od: 02 sty 2009
Lokalizacja: Nuremberg

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: fantango » wt lipca 23, 2013 9:28

Dzieki za wyczerpująca odpowiedz.
„pewnie masz ranę albo boli cię ucisk na zewnętrznej stronie stawu skokowego” - strzał w dziesiątkę.
Zrobiła mi sie rana w miejscu gdzie łapie górny rzep, wiec owijam to bandażem elastycznym i trochę luźniej sznuruje buta – trochę eksperymentuje z wiązaniem i skarpetkami. Tematu luźnego buta nie chciałem poruszać dopóki nie spróbuje wkładek– zamówiłem wkładkę ORTEMA z silikonem który pokrywa cześć stawu skokowego górnego + piszczel. Z początku sznurowałem buta bardzo mocno ale wówczas bylem w stanie przejechać ok. 5km i pojawiał się ból najbardziej zlokalizowany w miejscu gdzie łapie rzep. Myślę, ze problemem jest to, ze mam stosunkowo szczupła stopę i być może but nie jest do końca wypełniony, żeby był sztywny muszę go bardzo mocno zasznurować , tak ze ścianki buta wręcz stykają się ze sobą w miejscu wiązania. Niestety nie bylem w stanie tego ocenić przy zakupie – ale jestem cierpliwy i próbuje znaleźć rozwiązanie.
Co masz konkretnie na myśli pisząc wkładki filcowe?

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: waluś » wt lipca 23, 2013 11:09

Jak buty od razu mocno wiążesz to nawet w najlepszych customach bedzie Cie boleć. Pojeździj luźno trochę (nie 100 metrów ale około 5km) i wtedy dowiąż ale też nie na maksa. Ukrwienie po rozgrzaniu dość sporo powiększa stopę. Poza tym na luźnym bucie nauka techniki szybciej idzie bo każdy błąd od razu powoduje gięcie stopy. Przy mocno zawiązanych butach a słabej technice niby cały trening jedziesz a później okazuje się że boli to czy tamto. Reasumując musisz dojść do takiego stanu że przy całkowicie rozwiązanych sznurowadłach i odpiętych klamrach masz czyste odbicie stopa->szyna.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Toudi » śr lipca 24, 2013 9:57

Odnośnie drętwienia stopy, już masz odpowiedź powyżej a wkładka filcowa to dlatego, żeby była twarda i nie uginała się mocno przy odpychaniu.
Jęsli wkładka ię będzie uginać, to będziesz obcierał sobie piętę.
Opaski na piętę kupiłem w zicoracing.com - chyba nie ma ich na stronie sklepu. Kupowałem wcześniej inne ale tylko te (powerslide) nie są wykończone taśmą na brzegach i dzięki temu nie uciskają.
Najpierw zadbaj o to, żeby but nie był luźny.
Zmieniłbym też koła na mniejsze, na przykład od tych rolek, na których jeździłeś do niedawna - łatwiej będzie ci utrzymać kostkę na mniejszych kołach.

Instalując wkładki i zakładając opaski na kostkę czy grube skarpety, ratujesz sytuację i poprawa powinna być wyraźnie odczuwalna, jednak w bliższej lub dalszej perspektywie czeka cię zmiana buta. Po prostu źle kupiłeś. Dopiero w dopasowanym, wygodnym bucie poczujesz radość z jazdy i złapiesz poprawną technikę.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Adi01
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: pt sierpnia 20, 2010 7:01
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Adi01 » śr lipca 24, 2013 12:00

Toudi pisze: Po prostu źle kupiłeś.
Może tak, może nie. Przesiadka z rekreacyjnych 80mm na R4 nigdy nie będzie "bezbolesna". Wiem po sobie - przesiadka z fitness 90mm na R4.
fantango, na początek regulacja ustawienia szyny względem osi buta - szyna do wewnątrz. Jeśli ostatnie koła będą zużywały się szybciej niż przednie może być konieczna podkładka między "piętę" a szynę. Prawdopodobnie masz szynę 3x100+1x90, więc dobrze byłoby na jakiś czas założyć koła 3x90+1x80 (obniżyć środek ciężkości) a dopiero potem założyć właściwe koła. Każdy jeździ trochę inaczej i dlatego każdy inaczej ustawia szyny np. podkładki, kliny. Taki urok średnich a przede wszystkim niskich butów :wink:
Nawet najlepszy but nic nie pomoże, jeśli szyna jest niewłaściwie ustawiona (to też przetestowałem na sobie :wink: ).

fantango
Posty: 15
Rejestracja: sob czerwca 08, 2013 4:44
Moje rolki: PS R4
Jeżdżę od: 02 sty 2009
Lokalizacja: Nuremberg

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: fantango » śr lipca 24, 2013 1:38

Dziękuje za wskazówki.
Byc może nie jest to jasne z moich poprzednich postów bo opisałem tylko problemy z jakimi się spotkałem, ale ja jak najbardziej czerpie przyjemność z jazdy. W każdy weekend robię trasę 2 x 35 km, wiec z tym uciskaniem nie jest aż tak bardzo źle. No i najważniejsze, ze przy jeździe na kolach 100mm wreszcie czuje wiatr we włosach, wiec przesiadka na mniejsze kola raczej nie wchodzi w grę. To są moje początki wiec trochę jeszcze eksperymentuje. Biorąc pod uwagę wasze sugestie spróbuje parę elementów tej układanki dopracować – najpierw wkładki potem ewentualnie będę się bawił ustawieniem szyny (@Adi01: szyna to 4X100)
Ma może ktoś linka do tych wkładek filcowych? Nie mogę tego znaleźć – nie mieszkam w Polsce wiec tylko zakup online wchodzi w grę.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Toudi » śr lipca 24, 2013 2:46

Zwykłe wkładki ze sklepu obuwniczego.
w sportowych są wkładki sportowe, najczęściej z jakąś amortyzacją czy żelem a ty musisz wypełnić buta po prostu. Najzwyklejsze, tanie wkładki.
To nawet nie chodzi o to, jak bardzo zużywasz koła, tylko w jaki kształt.
U ciebie wyraźnie zużywa się jedna strona. Część odpowiedzialności za to to krzywiący się but na nodze (z powodu słabej kostki i luxnego buta) a druga część to płoza.
Proponowałem zmianę kól na mniejsza, bo to pozwoli łatwiej opanowac w miarę prawidłową technikę, tzn. tak, gdzie chwilę jedziesz na jednej nodze.
Spróbuj poprosić kogoś o skręcenie krótkiego filmiku, jak jeździsz i skonfrontuj to z tym, jak jeżdżą lepsi.
Pozdrawiam
Piotr

fantango
Posty: 15
Rejestracja: sob czerwca 08, 2013 4:44
Moje rolki: PS R4
Jeżdżę od: 02 sty 2009
Lokalizacja: Nuremberg

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: fantango » czw lipca 25, 2013 11:22

Dobra, przeanalizowałem wszystko raz jeszcze, i biorąc pod uwagę wasze komentarze doszedłem do następujących wniosków:

1. Najpoważniejszy problem jest z uciskiem w miejscu powyżej stawu skokowego górnego – to jest chyba początek piszczela - tam gdzie łapie górny rzep i zawiązane jest sznurowadło. Przy właściwym dopięciu rzepa i właściwej postawie podczas jazdy (nachyleniu) pojawia sie ból. Tam tez zrobiła sie rana.

2. Ponieważ pojawia sie problem (1) luzuje trochę sznurowadła i nie dopinam rzepa . W tym momencie pojawia sie problem ze sztywnością buta i kola wycierają sie w niewłaściwy profil (Toudi).

3. Przyczyna nadmiernego zużycia sie kola tylnego jest nierównomierne rozłożenie ciężaru ciała na cala szynę (Adi01).

Jeżeli włożę klina pod tylna cześć buta powinienem załatwić dwie sprawy za jednym zamachem:
a) ciężar ciała powinien bardziej równomiernie rozłożyć sie na szynie i w ten sposób unikam nadmiernego zużycia sie kola tylnego,
b) nacisk piszczela na rzep (1) powinien się trochę zredukować z uwagi na większy kat pomiędzy płaszczyzna stopy a piszczelem (+ dam jeszcze opaskę w miejscu obtarcia),
dobrze kombinuje?

Awatar użytkownika
Adi01
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: pt sierpnia 20, 2010 7:01
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Adi01 » pt lipca 26, 2013 8:03

Ja czasami zapominam w ogóle zapiąć rzep w swoich R4 a jeśli go zapinam to "na słowo honoru" :wink: Najpierw włóż podkładkę (prostą, nie klinową) między szynę a but w tylnym mocowaniu szyny a następnie musisz właściwie ustawić szynę względem osi buta. Ustawienie szyny decyduje o stabilności buta. Jeśli masz ból/otarcia na zewnętrznych kostkach (w czasie jazdy rolki wyginają się tak "/ \") to przesuwasz szynę do wewnątrz względem osi buta. Przy właściwym ustawieniu szyn będziesz mógł pominąć najwyższe oczko sznurowadeł (sznurować jeden poziom niżej) i rzep zapinać luźno. Powinien zniknąć problem ucisku/otarcia na piszczelu a but będzie miał właściwą stabilność.
Z podkładkami klinowymi na razie nie eksperymentuj - do szyn PS są specjalne podkładki http://<-------->/p/sruby-tulejki/po ... cross-6191
http://<-------->/p/sruby-tulejki/po ... along-6192 tylko nigdy nie pamiętam czy Pitch Control to płaskie a Stride Control to klinowe, czy na odwrót :wink:

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: Toudi » pt lipca 26, 2013 1:48

A ja w ogóle nie kombinowałbym z podkładkami. Zdaje mi się że podkładki regulujące kąt nachylenia wzdłuż są da tych, którzy szukają niuansów a nie korygują grube błędy.
O regulacji płozy mówiłem w kontekście prawo-lewo a nie góra-dół. Ja przesunąłbym płozy do wewnątrz na tylnym mocowaniu i połowę tego na przednim mocowaniu. Też do wewnątrz. To tak z grubsza. Ale uwaga: płoza do wewnątrz względem buta a nie do wewnątrz względem płozy (spotkałem już kolegę, który robił odwrotnie i dziwił się, że sprawa się jeszcze pogarsza).

Wszystkiego na raz i tak nie skorygujesz, więc zrób na razie to, co najprostsze i zobacz, co się zmieniło i w jakim kierunku.
Pozdrawiam
Piotr

fantango
Posty: 15
Rejestracja: sob czerwca 08, 2013 4:44
Moje rolki: PS R4
Jeżdżę od: 02 sty 2009
Lokalizacja: Nuremberg

Re: Powerslide R4 - scieranie kol

Post autor: fantango » ndz lipca 28, 2013 9:46

Ok. Przesunąłem szyny do wewnątrz buta i muszę powiedzieć ze poprawa jest wyraźna – teraz mam wrażenie ze odpycham sie cala długością szyny a nie tylko pieta. Ucisk na piszczelu w prawej nodze praktycznie zniknął, a w lewej jeszcze trochę występuje – ale tu popracuje nad katem szyny i myślę ze będzie Ok.
Temat zostawiam otwarty.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt - jazda fitness i szybka / Equipment - fitness and speed”