Jestem nowa.... z Wawy.
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Prześlij mi na @, później poinformuję co masz zrobić
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
quote="Piotr B"]
Sam nauczyłem się zupełnie niedawno a wiec:
1. Wchodzisz na stronę : http://www.imageshack.us/
2. Klikasz na polecenie -przeglądaj- otwiera się nowe okno w którym musisz wskazać plik ze zdjęciem z Twojego komputera, które chcesz zamieścić na forum, zatwierdzasz poleceniem otwórz;
3. Przy poleceniu ,,przeglądaj" pojawia się adres twojego zdjęcia - klikasz wówczas host it;
4. Obok Hotlink for forums jest link do Twojego zdjęcia który kopiujesz Ctrl+c;
5. Za pomocą Ctrl+v wklejasz link do swojego postu.
Powodzenia[/quote]
Wprawdzie nie Alan, ale zawsze to jakaś próba pomocy.kmieto7 pisze:ALAN54 jak mi podpowiesz jak wkleic zdjecie to nie ma problemu jakies znajde Poprostu nie wiem jak??? Pozdrawiam
Sam nauczyłem się zupełnie niedawno a wiec:
1. Wchodzisz na stronę : http://www.imageshack.us/
2. Klikasz na polecenie -przeglądaj- otwiera się nowe okno w którym musisz wskazać plik ze zdjęciem z Twojego komputera, które chcesz zamieścić na forum, zatwierdzasz poleceniem otwórz;
3. Przy poleceniu ,,przeglądaj" pojawia się adres twojego zdjęcia - klikasz wówczas host it;
4. Obok Hotlink for forums jest link do Twojego zdjęcia który kopiujesz Ctrl+c;
5. Za pomocą Ctrl+v wklejasz link do swojego postu.
Powodzenia[/quote]
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
UWAGA, UWAGA
Od wczoraj mamy już nie Zico, tylko Zico Słonko.
/Ach, jakie to słodkie... /
No tak, kwiatki potrzebują słoneczka
Od wczoraj mamy już nie Zico, tylko Zico Słonko.
/Ach, jakie to słodkie... /
No tak, kwiatki potrzebują słoneczka
Ostatnio zmieniony pt kwietnia 28, 2006 9:58 przez Ariel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Okazałam sie totalnym beztalenciem!!!!!
DNO,DNO,DNO!
Ja się chyba nigdy nie naucze jeździć,buuuu....
Cała jestem sztywna,potykam sie o każda nierówność asfaltu,nie umiem skręcać,ani wogóle nic nie umiem....
Ech,to chyba jednak nie dla mnie....
Moze jestem za stara...? Moze tego należało sie uczyć w młodości...?
DNO,DNO,DNO!
Ja się chyba nigdy nie naucze jeździć,buuuu....
Cała jestem sztywna,potykam sie o każda nierówność asfaltu,nie umiem skręcać,ani wogóle nic nie umiem....
Ech,to chyba jednak nie dla mnie....
Moze jestem za stara...? Moze tego należało sie uczyć w młodości...?
Kwiatek
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Spoko, najważniejsze to zacząć. Gdzieś pisałem tu o swoich początkach - ależ byłem sztywny, unikałem prędkości jak mogłem.
Wyluzuj się, rolki to nie bankiet u króla Szwecji, ugnij nogi w kolanach, pochyl się lekko do przodu
Nie zrażaj się, ale i nie trenuj za dużo na raz, bo nabawisz się bólów nóg i pleców
Moja żona też wykonała dzisiaj pierwszą jazdę na rolkach, jechała dość niepewnie, ale chyba jej się spodobało
Wyluzuj się, rolki to nie bankiet u króla Szwecji, ugnij nogi w kolanach, pochyl się lekko do przodu
Nie zrażaj się, ale i nie trenuj za dużo na raz, bo nabawisz się bólów nóg i pleców
Moja żona też wykonała dzisiaj pierwszą jazdę na rolkach, jechała dość niepewnie, ale chyba jej się spodobało
- MirekCz
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 575
- Rejestracja: wt kwietnia 06, 2004 10:24
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Kwiatek, odwagi, będzie dobrze.
Ja ostatnio uczyłem kumpele jeździć.. pierwsze 30min "wisiała" mi w ramionach... nie powiem, było przyjemnie
Ale potem skubana złapała bakcyla i coraz lepiej jej to wychodzi samotnie... przyjemności się skończyły, teraz trzeba za nią zasuwać =)
Nie martw się, będzie dobrze.. trzeba tylko trochę pojeździć.
Życze samych przyjemności =)
Ja ostatnio uczyłem kumpele jeździć.. pierwsze 30min "wisiała" mi w ramionach... nie powiem, było przyjemnie
Ale potem skubana złapała bakcyla i coraz lepiej jej to wychodzi samotnie... przyjemności się skończyły, teraz trzeba za nią zasuwać =)
Nie martw się, będzie dobrze.. trzeba tylko trochę pojeździć.
Życze samych przyjemności =)
Pozdrawiam,
Mirek Czerwiński
Mirek Czerwiński
- Kwiatek1976
- Posty: 21
- Rejestracja: pn kwietnia 24, 2006 2:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Dzis próbowałam drugi raz. Było jeszcze gorzej niz wczoraj!!!:(
Wogóle nie mogłam utrzymac równowagi,nie czułam rolek,cała sztywna ze strachu poruszałam się jak ROBOCOP na rolkach...
Zdjęłam je po 10 minutach.
Nie,słuchajcie,to chyba jednak bez sensu,to nie dla mnie...
A mój mąż jezdzi coraz szybciej,lepiej... Nie,gdybym miała sie nauczyc to chyba dzis byłoby lepiej niz wczoraj,nie? Tak,na zdrowy rozum...?
Ech.....
Wogóle nie mogłam utrzymac równowagi,nie czułam rolek,cała sztywna ze strachu poruszałam się jak ROBOCOP na rolkach...
Zdjęłam je po 10 minutach.
Nie,słuchajcie,to chyba jednak bez sensu,to nie dla mnie...
A mój mąż jezdzi coraz szybciej,lepiej... Nie,gdybym miała sie nauczyc to chyba dzis byłoby lepiej niz wczoraj,nie? Tak,na zdrowy rozum...?
Ech.....
Kwiatek
-
- Posty: 14
- Rejestracja: sob kwietnia 29, 2006 9:24
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
No cóż - z tym "mój mąż jeździ lepiej" to trochę przesada. Dzisiaj czułem się bardziej niepewnie niż wczoraj, ale może ten typ tak ma - poprostu trzeba jeździć i się rozjeździć...
Musicie ją CHOPY podbudować bo mi dziewczyna wymięka. Mówię jej że nie można się poddawać i trzeba walczyć, ale z niej straszna uparta oślica...
Moim zdaniem za drugim i trzecim razem będzie gorzej niż za pierwszym, ale wkońcu człowiek się odbije i potem już pojedzie jak po maśle....
Musicie ją CHOPY podbudować bo mi dziewczyna wymięka. Mówię jej że nie można się poddawać i trzeba walczyć, ale z niej straszna uparta oślica...
Moim zdaniem za drugim i trzecim razem będzie gorzej niż za pierwszym, ale wkońcu człowiek się odbije i potem już pojedzie jak po maśle....