Początkujący (Całkowicie)
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
CSiemacie! Jestem tutaj nowy... mam właśnie zamiar kupić sobie rolki...tylko nie wiem jakie sobie wybrać. Już kiedyś jeżdziłem na rolkach tylko, że przestałem... teraz nie wiem jakie typ mam sobie kupić... słyszałem, że niektorzy uczą sie na agresywnych to dobre czy nie? poradźcie mi coś czekam z niecierpliwości...pzdr
"Włatcy móch" rządzą;D
- koziar2
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 567
- Rejestracja: ndz maja 21, 2006 12:20
- Moje rolki: Rollerblade Twister III
- Jeżdżę od: 01 maja 2006
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Zalezy co dla kogo jest jazda szybkaKaczy20 pisze:hm... no właśnie... chciałbym zacząć robić triki itd ale nie wiem czy dałbym rade przypomnieć sobie jazde na agresywnych...i czy nie byłoby mi cieżko... no i w sumie szybka jazda też nie zaszkodzi tylko nie wiem czy się tak da na agresywnych...
A tak na powaznie to rolki do jazdy agresywnej sa rolkami do jazdy agresywnej a rolki do jazdy szybkiej jak sama konstrukcja wskacuje do jazdy szybkiej. Sie zaplatalem. Anyway? polecalbym bardziej jakies rolki FSK - mozna sie powyglupiac i troszke rozpedzic. Na pewno nie tak jak na jakich wyscigowych ale z tego co piszesz to na maratonach o podium na razie walczyc nie zamierzasz
Hey wszystkim
Ja zaczynam juz za kilka dni jak juz przyjda moje rolki. Dotychczas jexdzilam na łyżwach, i kilka razy na bardzo prymitywnych rolkach. Mam dużą nadzieje, że szybko opanuje nowe rolki i mam plan jeździć z psem... na łyżwach wychodzi nam to idealnie. Forum już mi dostarczyło wiele informacji:)) Trzymajcie kciuki, a ja wkrótce napisze czy się nie zabiłam.
Ja zaczynam juz za kilka dni jak juz przyjda moje rolki. Dotychczas jexdzilam na łyżwach, i kilka razy na bardzo prymitywnych rolkach. Mam dużą nadzieje, że szybko opanuje nowe rolki i mam plan jeździć z psem... na łyżwach wychodzi nam to idealnie. Forum już mi dostarczyło wiele informacji:)) Trzymajcie kciuki, a ja wkrótce napisze czy się nie zabiłam.
"Przygoda jest szampanem życia. "
Dzis pierwsza i niestety bardzo krotka sesja na rolkach... Poszlam na parking zalozylam rolki i nie było źle jechalam do przodu hamowalam, w sumie zadziwiajacy brak problemow... Wzielam psa i tu niestety pojawil sie maly problem... jexdzilam z małą 10 minut i stwierdzilam ze lepiej bedzie, jak najpierw w 100% przyzwyczaje sie do rolek, i dopiero potem naucze psa, bo ryzyko upadku jest dosc duze... No i jutro trzeba kupic ochranicze koniecznie, co by sobie krzywdy nie zrobic... w piatek pojedziemy na malte i bedziemy cwiczyc Zabic juz sie na pewno nie zabije, pocieszajace:)
"Przygoda jest szampanem życia. "
- XArturoX_KaFi_
- Posty: 46
- Rejestracja: sob kwietnia 28, 2007 7:50
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań/ Jeżyce
- Kontakt:
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czw maja 31, 2007 3:04
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Muranów, Warszawa
Witam serdecznie i chcę sie podzielić najnowszymi wyczynami ;>>
Kupiłam salomony damskie, śliczne niebieskie ochraniacze na dłonie i bardzo niewygodne na kolana. Namówiłam wczoraj syna na wspólne wyjście, nieźle szło - do hamowania świetnie nadaje sie trawa i słupki stojace w pobliżu . Jechać prosto nie problem, ale zatrzymać się nie potrafię inaczej. Jeżdżąc na łyzwach wykorzystuję do tego bandy i sciany - czy teraz będzie podobnie?
Przyoszczędziłam na ochraniaczach łokciowych, bo jak sie mozna w łokcie uderzyć ?!? W pewnej chwili młody woła: hamuj, hamuj hamulcem i po sekundzie leżałam jak długa, łokieć obdarty do krwi i pupa boli. Ze śmiechu wstać nie mogłam, ale ręka boli nadal, zwłaszcza przy stukaniu w klawiaturę.
Zaraz od nowa będę czytać o nauce hamowania i już nie mogę sie doczekac trenowania na żywo, świetna zabawa!!
Kupiłam salomony damskie, śliczne niebieskie ochraniacze na dłonie i bardzo niewygodne na kolana. Namówiłam wczoraj syna na wspólne wyjście, nieźle szło - do hamowania świetnie nadaje sie trawa i słupki stojace w pobliżu . Jechać prosto nie problem, ale zatrzymać się nie potrafię inaczej. Jeżdżąc na łyzwach wykorzystuję do tego bandy i sciany - czy teraz będzie podobnie?
Przyoszczędziłam na ochraniaczach łokciowych, bo jak sie mozna w łokcie uderzyć ?!? W pewnej chwili młody woła: hamuj, hamuj hamulcem i po sekundzie leżałam jak długa, łokieć obdarty do krwi i pupa boli. Ze śmiechu wstać nie mogłam, ale ręka boli nadal, zwłaszcza przy stukaniu w klawiaturę.
Zaraz od nowa będę czytać o nauce hamowania i już nie mogę sie doczekac trenowania na żywo, świetna zabawa!!
jak ja kocham to miejsce, tu jest tyle policji i czuję się bezpiecznie
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czw maja 31, 2007 3:04
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Muranów, Warszawa
Po niedzielnym treningu hamowania mam obawy, czy opanuje te sztuke kiedykolwiek
Prosze o porade, czy działa jakaś sprawna szkólka w Warszawie, gdzie trzydziestolatka wymachujaca rękami i nogami nie będzie śmieszyć, hihi.
widziałam oferte nauki przy Jutrzence, ale nie znam szczegółów
Prosze o porade, czy działa jakaś sprawna szkólka w Warszawie, gdzie trzydziestolatka wymachujaca rękami i nogami nie będzie śmieszyć, hihi.
widziałam oferte nauki przy Jutrzence, ale nie znam szczegółów
jak ja kocham to miejsce, tu jest tyle policji i czuję się bezpiecznie
- Slawek
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
- Kontakt:
Zapraszam codziennie wieczorem na plac w Parku Szczesliwickim - chetnie pomozemy.....
Slawek
> http://www.janarolki.pl <
Slawek
> http://www.janarolki.pl <
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 120
- Rejestracja: wt lutego 12, 2008 9:56
- Moje rolki: Schänkel Blade 3x110&1x100
- Jeżdżę od: 01 mar 2008
Re: Początkujący (Całkowicie)
Witam! Ja jeżdżę od tygodnia dopiero. Decyzja była kompletnym przypadkiem, chociaż już wcześniej myślałam o rolkach. Przypadek, bo w pobliskim sklepie sportowym była wyprzedaż i w ten oto sposób za jedyne 50 euro stałam się posiadaczką Rollerblade Aero 5. Model starszy, ale narazie wystarczy - ABEC 5, 78mm/80A. Dwa dni później kupiłam ochraniacze- K2 EXO (a propos - widziałam dyskusje na forum o cenach ochraniaczy - tutaj są one dosyć tanie - cały komplet za 20 euro w Galeria Kaufhof). Mieszkam w tej chwili w średniej mieścinie na pólnocy Niemiec i warunki są tu świetne - w pobliżu ogromny park nad jeziorem z asfaltowymi drogami. Póki co staram się wychodzić na rolki wcześnie rano albo wieczorem, żeby nikomu nie zrobić krzywdy . Jednak trochę brakuje mi fachowej pomocy albo osoby, która umie już jeździć względnie dobrze. Jeździłam kiedyś na łyżwach i na snowboardzie, na rolkach czuję się względnie pewnie, umiem hamować "pługiem" i zakrętem (nie pamiętam jak to się fachowo nazywa), hamulcem też już próbuję, powoli zaczynam się rozpędzać. Zastanawiam się, czy nie byłoby jednak warto zapisać się na jakiś kurs, może pod okiem instruktora więcej bym się nauczyła...
A Wy? Uczyliście się sami? Co sądzicie o takich kursach?
A Wy? Uczyliście się sami? Co sądzicie o takich kursach?
Re: Początkujący (Całkowicie)
Witam,
Postanowiłam podzielić się radością z najnowszego nabytku i wrażeniami po pierwszym testowaniu sprzętu. Zakupiłam właśnie rolki Fila Primo Alu (przecena w GoSport 350zł), jak dla mnie są genialne!(Kółka 84mm/83A łożyska Abec 7) I gorąco odradzam je osobom uczącym sie jeździć. Jeździć w miarę potrafię, ale przesiadłam się na te rolki ze starych, które miały kiepskiej jakości łożyska Abec 3 i chyba nie do końca nad nimi panuję, ale od czego są ochraniacze
Kilka słów o rolkach: "one nie stawiają żadnego oporu, same jadą"<-tak pewna pani je podsumowała, jako fizyk wiem, że to niemożliwe, ale była blisko. Faktycznie rolki rozpędzają się z niezwykła łatwością, dlatego tez poświęciłam dziś godzinę ćwicząc wszystkie znane i nieznane techniki hamowania, na szczęście nie wymagały one użycia rąk, kolan czy pupy... jak na razie But rolek jest bardzo wygodny, ale słabo wentylowany. Innych spostrzeżeń chwilowo brak.
Na rolkach jeżdżę raczej rekreacyjnie (może, skoro teraz mam takie fajne zrobi się z tego fitness) gdy skończy mi się sezon na łyżwy, mieszkam obecnie we Wrocławiu na osiedlu Nowy Dwór, jeśli zabłądzi tu przypadkiem jakiś "sąsiad" to zapraszam do wspólnym wypadów.
Pozdrawiam
P.S.: jeździłam sporo na łyżwach i niestety dużo szybciej człowiek się uczy gdy ma instruktora, albo kogoś kto jeździ lepiej, który wytłumaczy i pokaże od jakich ruchów czy figur zacząć naukę np.: przeplatanek, hamowania, slalomów, obracania się itp.
Postanowiłam podzielić się radością z najnowszego nabytku i wrażeniami po pierwszym testowaniu sprzętu. Zakupiłam właśnie rolki Fila Primo Alu (przecena w GoSport 350zł), jak dla mnie są genialne!(Kółka 84mm/83A łożyska Abec 7) I gorąco odradzam je osobom uczącym sie jeździć. Jeździć w miarę potrafię, ale przesiadłam się na te rolki ze starych, które miały kiepskiej jakości łożyska Abec 3 i chyba nie do końca nad nimi panuję, ale od czego są ochraniacze
Kilka słów o rolkach: "one nie stawiają żadnego oporu, same jadą"<-tak pewna pani je podsumowała, jako fizyk wiem, że to niemożliwe, ale była blisko. Faktycznie rolki rozpędzają się z niezwykła łatwością, dlatego tez poświęciłam dziś godzinę ćwicząc wszystkie znane i nieznane techniki hamowania, na szczęście nie wymagały one użycia rąk, kolan czy pupy... jak na razie But rolek jest bardzo wygodny, ale słabo wentylowany. Innych spostrzeżeń chwilowo brak.
Na rolkach jeżdżę raczej rekreacyjnie (może, skoro teraz mam takie fajne zrobi się z tego fitness) gdy skończy mi się sezon na łyżwy, mieszkam obecnie we Wrocławiu na osiedlu Nowy Dwór, jeśli zabłądzi tu przypadkiem jakiś "sąsiad" to zapraszam do wspólnym wypadów.
Pozdrawiam
P.S.: jeździłam sporo na łyżwach i niestety dużo szybciej człowiek się uczy gdy ma instruktora, albo kogoś kto jeździ lepiej, który wytłumaczy i pokaże od jakich ruchów czy figur zacząć naukę np.: przeplatanek, hamowania, slalomów, obracania się itp.