Co w wakacje???
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Zgadza się od wczoraj jestem na diecie, bo przybyło mi troche kilogramów i nie mogę się ich pozbyć poprzez treningPati pisze:hehe to taka chudzina, że pewnie już więcej nie zmieścił chyba, że jest na jakiejś diecie
co do jadłospisu to wolę jednak jak jest więcej posiłków ale ten ryż z truskawkami mnie uwiódł 5
Co do jadłospisu i ilości posiłków to już się tłumacze:
O 8:30 było śniadanie a następnie wyruszyliśmy na dalszy etap naszej wędrówki. Po drodze mieliśmy posój przy sklepie, gdzie każdy mógł coś zjeść, zaś na miejscu kolejnego noclegu byliśmy po 15. Mieliśmy z góry narzucone, ze ma byc obiadokolacja ok 18, a poza tym wszystko robiliśmy sami, więc troche czasu to zajmuje. Trzeba było objechać pobliskie sklepy, w których jednak zbyt wielkiego wyboru nie było, poszukać po rolnikach truskawek, wyciąć kilka drzewek, żeby było czym palić, wreszcie rozpalić ognisko i przygotować posiłki...Wbrew pozorom nie było to łatwe...
Jeśli zaś chodzi o te dwie bułki na MP, to tylko szczęściu zawdzięczam, ze udało mi się je zjeść, bo były zaciekle atakowane...
- Piotr B
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Dębno
I to wszystko jedną ręką - to jest wydajność!WFH pisze:Same znakomite potrawy!!!Pati pisze: a i mam jedno pytanie..jak byla Twoja kolej w kuchni co to takiego przyrzadziles? :>
Wymienie:
Śniadanie - 6l mleka,3 paczki płatków,30 bułek,3 chleby,60dkg wędliny, 70dkg żółtego sera,kilka pomidorów, kawa, herbata
Obiadokolacja - Wyśmienity żurek(m.in 4,3kg ziemniaków,2kg kiełbasy, 2 słoiki + 10 torebek tego z czego się robi żurek ) i jako, że było gorąco na drugie danie był ryż(3kg) z truskawkami(10kg), śmietaną(nie pamiętam ile) i białym serem(ok kg)
Czy odpowiadałby Pani i pozostałym Państwu taki jadłospis???
A co do zupek chińskich to mistrzem w ich przyrządzaniu byłem już wcześniej
A z zupek chińskich został tylko ryż (3kg)
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Na szczęście miałem do pomocy jeszcze dwie pary rąk, bo samemu chyba nie dałbym rady...Piotr B pisze: I to wszystko jedną ręką - to jest wydajność!
A z zupek chińskich został tylko ryż (3kg)
Ryżu rzeczywiście było troche za dużo, ale myślę, że rybki z pobliskiego zalewu były z tego powodu bardzo zadowolone
Co do dyżurów to wszyscy(22osoby) zrzucaliśmy się po 100zł i codziennie dyżurujący kucharze kupowali za to jedzenie na dany dzień.
Na ostatnią kolacje i śniadanie zostało nam 800zł, więc postanowiono, że po co zwracać pieniądze jak można za te pieniądze urządzić niezłą impreze
I tak się też stało, ostatniego wieczoru niczego nie brakowało
A Ty Pati nie przyznawaj się do podjadania, bo może na to forum zajrzeć ktoś z Twoich znajomych i będziesz miała gorąco
Z tym podjadaniem nie ma żartów Jak trenowałem intesywnie na przelomie lat 80-90 to moja waga wskazywała ok.70kg teraz ok.100kg Więc uważajcie Nie dopuszczajcie do sytuacji kiedy naprawde będziecie sami się zle czuć Między innymi dlatego wróciłem do zabawy w sport. Waga , kondycja , głupoty w głowie to wszystko było na nie. Dlatego oczywiście zamiłowanie do sportu wzielo górę