Strona 1 z 1

Bardzo zniszczone kółka.

: pt czerwca 15, 2007 12:25
autor: pysiaczek78
Witam,
do niedawna bardzo rzadko jeździłam na rolkach, ale ostatnio mi się to spodobało i zaczęłam jeździć prawie codziennie. Mimo, że intensywnie jeżdżę od niedawna to rolki mają już swoje lata i mają już bardzo zniszczone kółka. Najbardziej tylne ( 3i4). Nigdy też nie czyściłam łożysk.Nie wiem, czy zacząć od sposobów które znalazłam na tej stronie (zamiana kółek i czyszczenie łożysk w nafcie), czy też to już nic nie da i powinnam kupić nowe kółka i łożyska. Obawiam się, że to konieczne bo tylne kółka już mi się prawie nie kręcą , więc nie wiem czy czyszczenie coś da. Zresztą kauczuk starzeje się nawet jak nie jest używany, więc kółka też chyba musze mieć nowe. Poza tym nie wiem, czy mnie to czyszczenie łożysk nie przerośnie, bo zupełnie nie mam takich talentów, więc pewnie coś popsuję. No i moje kółka były 72mm/78A. Może powinnam kupić twardsze, skoro teraz traktuję to jak sport, nie jak zabawę i jeżdżę codziennie. Doradźcie proszę.

: pt czerwca 15, 2007 12:57
autor: Piotr B
chętni pomocy fachowcy rolkują po Poznaniu - umów sie gdzieś z nimi na forum i napewno rzucą okiem i doradzą.

Ochotnicy proszę nie pchać!

Powodzenia!

: pt czerwca 15, 2007 1:04
autor: Andrzej
jutro tj sobota. 16.06.2007 od około godziny 7:00 do 9:00 rolujemy na Malcie. Zaczynamy na parkingu przy Maltance. Zapraszam
Obejrzymy, podyskutujemy, doradzimy.
Jeśli juz bedziemy jeździć i nie bedzie nas przy samochodach to weź ze sobą telefon i włoż kartke z nr tel. za wycieraczkę na tylnej szybie czerwonego forda z napisem MK Cafe

: pt czerwca 15, 2007 5:05
autor: pysiaczek78
Jejku, dziekuję, nie sadziłam że tak szybko ktoś mi zaoferuje pomoc. Teraz mi głupio, bo nie wypada z niej nie skorzystać, a nie wiem, czy akurat jutro dam radę być przy Malcie o 7 rano, bo mieszkam na drugim końcu Poznania i mam tam fatalny dojazd. Musiałabym wstać o 5, a ponieważ dziś wybieramy się na imprezę, to z góry zakładam że nie będę w stanie tego dokonać :-(. Czy zbieracie się tam co tydzień? Może w przyszłą sobotę mogłabym skorzystać z Waszej fachowej porady?
P.S. Obawiam się tylko, że jak zobaczycie te moje tylne kółka, to dalszą jazdę uniemożliwi Wam napad śmiechu. :oops:

: pt czerwca 15, 2007 5:09
autor: zico
pysiaczek78 pisze:Jejku, dziekuję, nie sadziłam że tak szybko ktoś mi zaoferuje pomoc. Teraz mi głupio, bo nie wypada z niej nie skorzystać, a nie wiem, czy akurat jutro dam radę być przy Malcie o 7 rano, bo mieszkam na drugim końcu Poznania i mam tam fatalny dojazd. Musiałabym wstać o 5, a ponieważ dziś wybieramy się na imprezę, to z góry zakładam że nie będę w stanie tego dokonać :-(. Czy zbieracie się tam co tydzień? Może w przyszłą sobotę mogłabym skorzystać z Waszej fachowej porady?
P.S. Obawiam się tylko, że jak zobaczycie te moje tylne kółka, to dalszą jazdę uniemożliwi Wam napad śmiechu. :oops:
Ekipa jeździ przez okrągły rok - na pewno pomoże :)

Z jakiego rejonu jesteś? Sobieskiego?

: pt czerwca 15, 2007 5:33
autor: pysiaczek78
:-) kiedyś mieszkałam obok Sobieskiego ( Jagiełły), faktycznie jechało się na Rataje pół dnia, ale teraz szybki tramwaj trochę ułatwił sprawę. Teraz mieszkam na Winogradach. Muszę dojść albo podjechać do 74, potem 74 do Estkowskiego i w jakiś tramwaj. Tylko w soboty jeżdżą rzadziej. Zaczynam próbować samochodem, ale na razie nie na takich odległościach bo idzie mi równie wspaniale co na tych rolkach. :wink: Dlatego Malta zdecydowanie nie dla mnie na co dzień. Jeżdzę na Cytadeli, też fajnie tylko podłoże często nierówne.

: pt czerwca 15, 2007 5:36
autor: zico
pysiaczek78 pisze::-) kiedyś mieszkałam obok Sobieskiego ( Jagiełły), faktycznie jechało się na Rataje pół dnia, ale teraz szybki tramwaj trochę ułatwił sprawę. Teraz mieszkam na Winogradach. Muszę dojść albo podjechać do 74, potem 74 do Estkowskiego i w jakiś tramwaj. Tylko w soboty jeżdżą rzadziej. Zaczynam próbować samochodem, ale na razie nie na takich odległościach bo idzie mi równie wspaniale co na tych rolkach. :wink: Dlatego Malta zdecydowanie nie dla mnie na co dzień. Jeżdzę na Cytadeli, też fajnie tylko podłoże często nierówne.

Raz po raz z Winograd autobusem 83 - centralnie nad Maltę ;)

Z Cytadelą się zgodzę... Często słabej jakości asfalt :/

: pt czerwca 15, 2007 6:09
autor: pysiaczek78
Faktycznie! Nie pomyślałam o tym, tylko muszę sobie godziny spisać, bo on rzadko jeździ. Dzięki!