Hamowanie

Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners and recreational inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Hamowanie

Post autor: bj43 » pt maja 15, 2009 9:03

To, co odkryłeś, nazywa się "Power Slide".
Tutaj link do filmiku: http://www.beatajanik.pl/readarticle_sm ... e_sm_id=76
Na stronie Beaty Janik znajdziesz także opisy i linki do innych, równie ciekawych ewolucji.
Pozdrawiam.

Valturii
Posty: 27
Rejestracja: pt marca 27, 2009 12:48

Re: Hamowanie

Post autor: Valturii » pt maja 15, 2009 3:45

Yeap, this is it.. :D

Awatar użytkownika
Szania
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 130
Rejestracja: śr lipca 16, 2008 8:33
Jeżdżę od: 0- 0-2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hamowanie

Post autor: Szania » pt maja 15, 2009 4:40

Wyższa szkoła jazdy :D

Valturii
Posty: 27
Rejestracja: pt marca 27, 2009 12:48

Re: Hamowanie

Post autor: Valturii » pt maja 15, 2009 6:11

Raczej kwestia przełamania tego właśnie przekonania.. :D Jak się odważy człowiek i w końcu wyjdzie, to potem jest to proste.. :) Wiem z własnego doświadczenia (od wczoraj).. ;) hehe..

Awatar użytkownika
jarekt
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: pn czerwca 09, 2008 10:19
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Opole

Re: Hamowanie

Post autor: jarekt » pt maja 15, 2009 10:08

Szania pisze:Wyższa szkoła jazdy :D
Najlatwiej sie tego nauczyc z jazdy tylem - wysuwasz do tylu jedna noge i nia wlasnie hamujesz dociaskajac silniej czy mocniej wg. uznania. Jak juz potrafisz sie zatrzymywac z jazdy tylem znacznie latwiej do tej samej pozycji przejsc z jazdy przodem bo w zasadzie chodzi o zwykle przejscie do jazdy tylem i zahamowanie dokladnie w taki sam sposob co z jazdy tylem. Mi nawet prosciej podskoczyc z jazdy przodem i wyladowac juz tylem z wyusunieta do hamowania noga (taki powerslide z naskoku). Uczac sie takimi etapami przelamujesz zupelnie naturalny strach przed zerwaniem przyczepnosci. W sumie dosc latwa sprawa - polecam.
PS. Kiedy jade naprawde szybko i po dziwnej nawierzchni nadal czuje sie pewniej przeskakujac do jazdy tylem i spokojnie hamujac bez tego ryzykownego momentu kiedy musisz wrzucic rolki w zakret do zerwania przyczepnosci...
Seba High Red, Powerslide Cell II '08 - poza tym w domu Rollerblade Spiritblade 4.0W oraz dzieciece Seba Junior, Bladerunnner Octane, Rollerblade Mini TFS, Powerslide HotWheels.

Awatar użytkownika
Szania
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 130
Rejestracja: śr lipca 16, 2008 8:33
Jeżdżę od: 0- 0-2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hamowanie

Post autor: Szania » sob maja 16, 2009 1:04

Najpierw trzeba się nauczyć jeździć tyłem :wink:

Lincoln
Czterokółkowiec
Posty: 59
Rejestracja: ndz kwietnia 12, 2009 9:27

Re: Hamowanie

Post autor: Lincoln » sob maja 16, 2009 6:32

a to nie byłoby prostsze ?
http://www.youtube.com/watch?v=QUoBLYa47Ik

Awatar użytkownika
miko
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 125
Rejestracja: śr stycznia 30, 2008 5:19

Re: Hamowanie

Post autor: miko » sob maja 16, 2009 7:17

Lincoln pisze:a to nie byłoby prostsze ?
http://www.youtube.com/watch?v=QUoBLYa47Ik
hehe, tylko popatrz kto to jedzie :)
Wygląda prosto, ale przy tym hamowaniu nie kończy się tylko na przełamaniu strachu, ale na (wyćwiczonej) umiejętności ustawienia nóg prostopadle.
Może tylko ja jestem dziwny, ale bez dłuższego treningu tego bym nie zrobił. Jak próbuje, to brak mi swobody w biodrach.

To już wariant z "otwartą prawą nogą", czyli acid slide wydaje się łatwiejszy.

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Hamowanie

Post autor: jar-as » sob maja 16, 2009 9:10

No .nie wiem czy to byloby prostsze dla poczatkujacych lewa noga bedzie miala tendencje do odjazdu i utrzymanie kierunku na wprost bedzie klopotliwe power slde jest zdecydowanie prostszy ( byl dla mnie )

Awatar użytkownika
Szania
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 130
Rejestracja: śr lipca 16, 2008 8:33
Jeżdżę od: 0- 0-2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hamowanie

Post autor: Szania » ndz maja 17, 2009 10:08

Do Seby jeszcze "trochę" mi brakuje :wink:

Myślę, że jednak T-stop jest najbardziej uniwersalny, zwłaszcza na ulicy czy w zatłoczonym parku. Ćwiczę dzielnie :D

A co sądzicie o tym: http://www.youtube.com/watch?v=CxWckIe-9cs ? Widziałam, że wiele osób tak się zatrzymuje (niekoniecznie z tą wstępną fazą jazdy na przednim kółku). Domyślał się, że nie jest to sposób na gwałtowne wyhamowanie przy większych prędkościach :wink: ale przy małych wygląda całkiem fajnie. Póki co nie mogę się przemóc, żeby ustawić stopy przeciwstawnie, ale się staram :D

Lincoln
Czterokółkowiec
Posty: 59
Rejestracja: ndz kwietnia 12, 2009 9:27

Re: Hamowanie

Post autor: Lincoln » ndz maja 17, 2009 10:42

ja właśnie używam podobnej metody (pod warunkiem że jest trochę miejsca :P ) tyle że przy większej prędkości na ogół ląduje na czterech literach :roll:

Awatar użytkownika
jarekt
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: pn czerwca 09, 2008 10:19
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Opole

Re: Hamowanie

Post autor: jarekt » ndz maja 17, 2009 11:27

Szania pisze:Do Seby jeszcze "trochę" mi brakuje :wink:

Myślę, że jednak T-stop jest najbardziej uniwersalny, zwłaszcza na ulicy czy w zatłoczonym parku. Ćwiczę dzielnie :D

A co sądzicie o tym: http://www.youtube.com/watch?v=CxWckIe-9cs ? Widziałam, że wiele osób tak się zatrzymuje (niekoniecznie z tą wstępną fazą jazdy na przednim kółku). Domyślał się, że nie jest to sposób na gwałtowne wyhamowanie przy większych prędkościach :wink: ale przy małych wygląda całkiem fajnie. Póki co nie mogę się przemóc, żeby ustawić stopy przeciwstawnie, ale się staram :D
Nie znam sie ale czesc z moich dzieciakow tak sie zatrzymuje i jako, ze nie znaja innych metod to od biedy ujdzie. Warto cos takiego potrenowac chyba tylko po to zeby podszkolic warsztat bo jako metoda hamowanie to jakas bzdura.
Zatrzymywanie sie przez wejscie w zakret jest dosc istotnym elementem bo jest to fajny etap posredni jesli chce sie nauczyc przechodzenia do jazdy tylem w czasie jazdy. Zamiast jednak przedziwnego stawiania rolki na przednim kolku (ktore chyba jest tylko po to zeby wymysic odciazenie tej nogi) ucze znajomych wejscia w obrot z T-stopa. Generalnie w czasie T-stopa automatycznie sie skreca (cala sztuka w tym zeby utrzymac kierunek jazdy) wiec wystarczy pozwolic sie okrecic - obrot albo zatrzymujesz po 180stopniach przchodzac do jazdy tylem albo ciagniesz dalej do zatrzymania sie. Zaleta tej metody jest taka, ze przed obrotem mozesz w dowolny sposob ograniczyc predkosc (robiac T-stopa) do takiej przy ktorej obrot bedzie bezpieczny. Zaznaczam, ze to moje prywatne i luzne dywagacje nie poparte absolutnie zadnymi materialami czy instrukcjami szkoleniowymi ale na paru znajomych sie sprawdzilo :)
Reasumujac nie prubuj na sile ustawiac nog przeciwstawnie ale moze zacznij od T-stopa - w T-stopie masz stopy prostopadle wiec wystarczy juz tylko troche powiekszyc kat zeby wyszlo wiecej niz 90 stopni i automatycznie wejsc w obrot. Przeniesienie ciezaru ciala tez masz juz z glowy bo trzeba to zrobic zaczynajac T-stop.
Seba High Red, Powerslide Cell II '08 - poza tym w domu Rollerblade Spiritblade 4.0W oraz dzieciece Seba Junior, Bladerunnner Octane, Rollerblade Mini TFS, Powerslide HotWheels.

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Hamowanie

Post autor: jar-as » ndz maja 17, 2009 2:32

Cwiczenie slide-ow to fajna i efektowna sprawa ale w naglych i stresujacych sytuacjach wprowadzenie w zycie acid lub soul slide wymaga duzej kontroli nad soba i rolkami wiec popieram jarekt-a .Wg mnie najwieksza sile hamowania to power slide i tego to warto sie pouczyc chocby dla wlasnego bezpieczenstwa

Danika
Posty: 8
Rejestracja: pn kwietnia 20, 2009 1:54

Re: Hamowanie

Post autor: Danika » wt maja 19, 2009 4:27

Z tym hamowaniem to najgorzej jest. Jazda ok, ale jak mi przyjdzie nagle zahamować to ciężko. :(

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Hamowanie

Post autor: jar-as » wt maja 19, 2009 5:48

No tak to prawda nie jest latwo .Moje pierwsze hamowanie zakonczylo sie na kartonach "adidasow" w sklepie :lol: dawno to bylo ale pamietam jak dzis .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners inline skaters”