Pierwsze rolki, 30 lat - pomoc. [ROZWIĄZANY]
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr września 02, 2009 9:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Pierwsze rolki, 30 lat - pomoc. [ROZWIĄZANY]
Czesc
No i przyszla kolej i na mnie. W wieku 30 lat podjalem meska decyzje: KUPUJE ROLKI Brat popukal sie w glowe, kumple prawie udlawili sie piwem...A ja z uporem godnym lepszej sprawy wertuje fora poszukujac odpowiedzi na nurtujace mnie pytania...A mianowicie:
- gdzie w Warszawie znalezc kogos kto mi poradzi jakie ja rolki mam sobie kupic? Nie kogos kto wepchnie mi rolki za 1.5k i powie ze takie MUSZE miec bo na innych sie nie naucze tylko kogos kto mi powie: ten a ten model tej a tej firmy. Kolka takie, lozyska takie. Na poczatek wystarczy. Potem sie pomysli. Kogos kompetentnego, znajacego temat od podszewki. Na rolki mam przeznaczone ok 400 PLN. 175 cm. 90 kg.
- gdzie w Warszawie sie uczyc co by nie wstydzic sie walic dupa o glebe? Jestem zielony...Bardzo zielony...Nie jezdzilem nigdy na lyzwach, rower odpada (klopoty z kolanem a w lewym udzie sruby) a poza tym nie umiem jezdzic (tych ktorzy udlawili sie czyms przy czytaniu przepraszam).
- jak szybko przy regularnej jezdzie (1.5-2 h dziennie, 5-6 razy w tygodniu) widac jakies wyniki w cm na tylku i brzuchu? Widac cokolwiek? Czytalem juz tyle opinii, tak sprzecznych (Ahhh! Jak zeszczuplalem/zeszczuplalam, dupa...jezdze, jezdze i nic...) ze mam metlik w glowie. Bo oczywiscie celem zakupu rolek jest zgubienie brzucha i ogolne poprawienie kondycji (prace mam malo ruchowa).
- i pytanie zasadnicze: mozna nauczyc sie samemu czy jednak wziac kogos do pomocy? Jesli kogos to kogo? Wynajac sobie trenera? Wziac brata do pomocy?
Tak, tak...wiem...Odbilo mi. Moze to juz kryzys wieku sredniego? Nie wiem ale w sumie raz sie zyje a napalilem sie straszliwie
Pozdrawiam wszystkich
MG
No i przyszla kolej i na mnie. W wieku 30 lat podjalem meska decyzje: KUPUJE ROLKI Brat popukal sie w glowe, kumple prawie udlawili sie piwem...A ja z uporem godnym lepszej sprawy wertuje fora poszukujac odpowiedzi na nurtujace mnie pytania...A mianowicie:
- gdzie w Warszawie znalezc kogos kto mi poradzi jakie ja rolki mam sobie kupic? Nie kogos kto wepchnie mi rolki za 1.5k i powie ze takie MUSZE miec bo na innych sie nie naucze tylko kogos kto mi powie: ten a ten model tej a tej firmy. Kolka takie, lozyska takie. Na poczatek wystarczy. Potem sie pomysli. Kogos kompetentnego, znajacego temat od podszewki. Na rolki mam przeznaczone ok 400 PLN. 175 cm. 90 kg.
- gdzie w Warszawie sie uczyc co by nie wstydzic sie walic dupa o glebe? Jestem zielony...Bardzo zielony...Nie jezdzilem nigdy na lyzwach, rower odpada (klopoty z kolanem a w lewym udzie sruby) a poza tym nie umiem jezdzic (tych ktorzy udlawili sie czyms przy czytaniu przepraszam).
- jak szybko przy regularnej jezdzie (1.5-2 h dziennie, 5-6 razy w tygodniu) widac jakies wyniki w cm na tylku i brzuchu? Widac cokolwiek? Czytalem juz tyle opinii, tak sprzecznych (Ahhh! Jak zeszczuplalem/zeszczuplalam, dupa...jezdze, jezdze i nic...) ze mam metlik w glowie. Bo oczywiscie celem zakupu rolek jest zgubienie brzucha i ogolne poprawienie kondycji (prace mam malo ruchowa).
- i pytanie zasadnicze: mozna nauczyc sie samemu czy jednak wziac kogos do pomocy? Jesli kogos to kogo? Wynajac sobie trenera? Wziac brata do pomocy?
Tak, tak...wiem...Odbilo mi. Moze to juz kryzys wieku sredniego? Nie wiem ale w sumie raz sie zyje a napalilem sie straszliwie
Pozdrawiam wszystkich
MG
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Na pewno rolki z kółkami o twardości co najmniej 84a. Lepiej firmowe - zaoszczędzisz sobie nagłej wymiany kółek, a koszt dobrych, takich pod Twoje gabaryty to minimum 150pln za komplet 8 sztuk. Więc sprzęt na dobrych kółkach o twardości 84a.
Nauka w Warszawie - polecam Bartka, jest na forum jako WFH.
Nauka w Warszawie - polecam Bartka, jest na forum jako WFH.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
odbiło ? jestem od Ciebie starszy, cięższy, na rolki wsiadłem 4 miesiące temu (mój pierwszy raz z rolkami był w 1998r. ale to tak jakby się nie liczyło) ... a kilka dni temu przejechałem Maraton (na rolkach absolutnie do tego celu nie przeznaczonych - patrz mój opis - i to poniżej 2h), a wyprzedził mnie "kolega" z 1943r. Zresztą przejrzyj roczniki osób jeżdżących Maratonmgregor pisze: W wieku 30 lat podjalem meska decyzje: KUPUJE ROLKI ...
... Tak, tak...wiem...Odbilo mi. Moze to juz kryzys wieku sredniego? Nie wiem ale w sumie raz sie zyje a napalilem sie straszliwie
http://www.mosir.gda.pl/bin/documents/DOCx3hWi8.pdf
- zdziwisz się jaki z Ciebie młodziak a może jeszcze - jak ja - zasmakujesz w slalomie, może we freeride uuuuu, to dopiero będzie jazda
jak raz wsiądziesz na rolki to już z nich nie zejdziesz - mówię Ci
a co do rolek - jeżeli to początek i ma być bardziej fitness - może na początek Sparki ?
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr września 02, 2009 9:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Najbardziej boje sie tego ze kupie, zaloze i nie bede potrafil na tym cholerstwie jezdzic i zapal opadnie
Chociaz z drugiej strony mam taka motywacje ze hej...
Pedro: dziekuje za rady i wode na mlyn Na razie tylko fitness i w zwiazku z rozwalonym kolanem tak juz chyba pozostanie...Chociaz...Nigdy nie mow nigdy...
Wiem tez ze jak mi sie spodoba i naucze sie to juz z nich nie zejde...Planuje (jak juz sie naucze) jezdzic na nich do pracy...
Moze jakis link do opisu takowych Sparkow? Czy chodzi o cos takiego:
http://www.nokaut.pl/oferta/rolki-rekre ... ratis.html
Chociaz z drugiej strony mam taka motywacje ze hej...
Pedro: dziekuje za rady i wode na mlyn Na razie tylko fitness i w zwiazku z rozwalonym kolanem tak juz chyba pozostanie...Chociaz...Nigdy nie mow nigdy...
Wiem tez ze jak mi sie spodoba i naucze sie to juz z nich nie zejde...Planuje (jak juz sie naucze) jezdzic na nich do pracy...
Moze jakis link do opisu takowych Sparkow? Czy chodzi o cos takiego:
http://www.nokaut.pl/oferta/rolki-rekre ... ratis.html
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
takie albo wersja PRO - trochę mocniejsza wersja
http://www.zicoracing.com/index.php?pro ... rod_id=342
widzę, że u Zico chyba już ich nie ma, ale popytaj, z kolei tutaj masz modele Rb na 2010 rok
viewtopic.php?f=61&t=3670
a jeżeli chodzi o Twoje obawy - na początku na pewno nie będziesz potrafił na tym jeździć i co najmniej kilka razy glebę zaliczysz, ale -
"jak się nie wywrócis to się nie naucys"
http://www.zicoracing.com/index.php?pro ... rod_id=342
widzę, że u Zico chyba już ich nie ma, ale popytaj, z kolei tutaj masz modele Rb na 2010 rok
viewtopic.php?f=61&t=3670
a jeżeli chodzi o Twoje obawy - na początku na pewno nie będziesz potrafił na tym jeździć i co najmniej kilka razy glebę zaliczysz, ale -
"jak się nie wywrócis to się nie naucys"
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr września 02, 2009 9:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
400 PLN to max ktory moge wydac. Zico zapewne zerknie w ten watek wiec zapytam tutaj: mozna je jeszcze gdzies kupic?
Co do tych nowych modeli na 2010 to wiadomo cos juz o cenach?
A co do zaliczania gleby: ze zalicze to wiem Chodzi o to zeby nikt nie widzial Zdjecie "motywacji" w portfelu juz jest
A tak wogole to chcialem bardzo podziekowac za porady i wszystkie informacje
Pozdrawiam
MG
Co do tych nowych modeli na 2010 to wiadomo cos juz o cenach?
A co do zaliczania gleby: ze zalicze to wiem Chodzi o to zeby nikt nie widzial Zdjecie "motywacji" w portfelu juz jest
A tak wogole to chcialem bardzo podziekowac za porady i wszystkie informacje
Pozdrawiam
MG
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
a tam się przejmujesz, ja na wiosnę wychodziłem z klatki na rolkach krokiem młodego Foresta Gumpa w stelażu i opancerzony jak Robocop
przez pierwszy tydzień z głupim uśmieszkiem próbowałem pod blokiem, nie ważyłem się nawet go okrążyć, po jednej z gleb na parkingu pod marketem, jakiś dziadek podszedł i spytał czy żyję jak się z minutę nie podnosiłem (a mój koleś nawet to sfilmował ) kolor siniaka na mojej d...e był odwrotnie proporcjonalny do bladości twarzy my wife, która go zobaczyła
a dzisiaj ... wyskoczyłem sobie na mały wieczorny freerajdzik po mieście, takie kółeczko ok. 10 km po miejskich wertepach przed snem
przez pierwszy tydzień z głupim uśmieszkiem próbowałem pod blokiem, nie ważyłem się nawet go okrążyć, po jednej z gleb na parkingu pod marketem, jakiś dziadek podszedł i spytał czy żyję jak się z minutę nie podnosiłem (a mój koleś nawet to sfilmował ) kolor siniaka na mojej d...e był odwrotnie proporcjonalny do bladości twarzy my wife, która go zobaczyła
a dzisiaj ... wyskoczyłem sobie na mały wieczorny freerajdzik po mieście, takie kółeczko ok. 10 km po miejskich wertepach przed snem
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr września 02, 2009 9:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
O! I o czyms takim wlasnie marze! Nie siedzenie przed komputerem (telewizji nie ogladam...nawet nie mam telewizora...) tylko poruszanie siea dzisiaj ... wyskoczyłem sobie na mały wieczorny freerajdzik po mieście, takie kółeczko ok. 10 km po miejskich wertepach przed snem
Czas cos juz ze soba zrobic...rzucilem palenie to teraz czas na to
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Nie wiem czy aż Sparki Pro... są faktycznie drogie. Myślę, że zwykłe Sparki wystarczą. Przy Twoim budżecie zawsze to rolka firmowa, a nie jakiś marketowy szajs. Zresztą teraz jest mnóstwo promocji...
Najważniejsze w rozpoczynaniu przygody z rolkami to wytrwałość. Na początku są straszne kłopoty ze stawem skokowym i ogólnie z siłą nóg. Po jakimś czasie regularnej jazdy 3-4 na tydzień nogi się wzmocnią i we łbie zacznie się wszystko przestawiać do tego stopnia, że jazda stanie się przyjemniejsza - łatwiej będzie na pewno z równowagą. Po 2 miesiącach takiej jazdy powinieneś już swobodnie jeździć tyłem z przekładanką (o ile wytrwasz). Jeśli nie znajdziesz "mentora" polecam YouTube i SkatelineSchool's Channel.
Uwierz mi. Początki są zawsze trudne. Sam dopiero po 4 miesiącach poczułem się na rolkach swobodnie, choć po miesiącu już zeskakiwałem z 0,5m progów z 50% skutecznością lądowań Koniecznie zakup ochraniacze i kask. Mimo to uważaj na kolana i nie szarżuj. Ja za bardzo zaufałem ochraniaczom i po 2 miesiącach miałem 2 tyg pauzy bo dostałem zapalenia kaletki podrzepkowej - w sumie pierdoła ale zawsze...
Co do wagi i brzucha... Nie spodziewaj się cudów. Waga nie drgnie jeżeli nie zmienisz diety i nawyków jedzenia (jedzenie 5 lekkich posiłków dziennie naprawdę działa cuda - znajomi stosują i widać). Ciężar ciała może nawet pójść do góry bo zacznie przybywać Tobie ciężkich mięśni. Poczujesz się na pewno sprawniejszy i silniejszy. Jeżeli będziesz jadał jak do tej pory "efektów wagowych" spodziewaj się dopiero w dłuższej perspektywie (powyżej pół roku) i to bez szału.
Większość tego co napisałem jest efektem moich doświadczeń. Jak wiadomo, każdy jest inny stąd traktuj te "mądrości" z dystansem. Sam mam 34 wiosny 172 cm przy wadze 78 kg. Po obżarstwach świąt wielkanocnych ważyłem 82kg. Wtedy kupiłem rolki. Jeżdżę regularnie 3-5 razy w tygodniu po 1,5h głównie slalom. Jem co chcę Nie żałuję ani jednego dnia na rolkach
Najważniejsze w rozpoczynaniu przygody z rolkami to wytrwałość. Na początku są straszne kłopoty ze stawem skokowym i ogólnie z siłą nóg. Po jakimś czasie regularnej jazdy 3-4 na tydzień nogi się wzmocnią i we łbie zacznie się wszystko przestawiać do tego stopnia, że jazda stanie się przyjemniejsza - łatwiej będzie na pewno z równowagą. Po 2 miesiącach takiej jazdy powinieneś już swobodnie jeździć tyłem z przekładanką (o ile wytrwasz). Jeśli nie znajdziesz "mentora" polecam YouTube i SkatelineSchool's Channel.
Uwierz mi. Początki są zawsze trudne. Sam dopiero po 4 miesiącach poczułem się na rolkach swobodnie, choć po miesiącu już zeskakiwałem z 0,5m progów z 50% skutecznością lądowań Koniecznie zakup ochraniacze i kask. Mimo to uważaj na kolana i nie szarżuj. Ja za bardzo zaufałem ochraniaczom i po 2 miesiącach miałem 2 tyg pauzy bo dostałem zapalenia kaletki podrzepkowej - w sumie pierdoła ale zawsze...
Co do wagi i brzucha... Nie spodziewaj się cudów. Waga nie drgnie jeżeli nie zmienisz diety i nawyków jedzenia (jedzenie 5 lekkich posiłków dziennie naprawdę działa cuda - znajomi stosują i widać). Ciężar ciała może nawet pójść do góry bo zacznie przybywać Tobie ciężkich mięśni. Poczujesz się na pewno sprawniejszy i silniejszy. Jeżeli będziesz jadał jak do tej pory "efektów wagowych" spodziewaj się dopiero w dłuższej perspektywie (powyżej pół roku) i to bez szału.
Większość tego co napisałem jest efektem moich doświadczeń. Jak wiadomo, każdy jest inny stąd traktuj te "mądrości" z dystansem. Sam mam 34 wiosny 172 cm przy wadze 78 kg. Po obżarstwach świąt wielkanocnych ważyłem 82kg. Wtedy kupiłem rolki. Jeżdżę regularnie 3-5 razy w tygodniu po 1,5h głównie slalom. Jem co chcę Nie żałuję ani jednego dnia na rolkach
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Sparki zwykłe mają za miękkie kółka odpuść sobie. Sparki Pro lub Crossfire będzie świetnym wyborem. Crossfire jest dostępny we wszystkich rozmiarach, ale kosztuje 479pln... Sparki PRO mogą już być nieosiągalne...
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr września 02, 2009 9:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Troche przekracza moj budżet ale co tam...Jak maja wytrzymac dluzej na fabrycznych kolkach to lepiej dolozyc 100 PLN niz za miesiac wydac 150 na wymiane kolek. Poszukam jeszcze Sparkow Pro. Moze gdzies sie jeszcze ostal moj rozmiar...A jak nie to Crossfire...
Dzieki za info
MG
Dzieki za info
MG
- jar-as
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 441
- Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
- Moje rolki: Seba Igor
- Jeżdżę od: 01 maja 1998
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Jeszcze troche i Pedro bedzie moim idolem !!! wieczorny 10km freeride bravo !!!! .mgregor spotkalem i poznalem Pedro na Maratonie Sierpniowym to nie jest ulomek ale za kilka miesiecy bedzie .Ja osobiscie schudlem w 3 miesiace ok 10 kg , byl to zeszly rok gdy na powaznie zabralismy sie z ekipa za slalom ,to w miare pozwolilo mi utrzymac wage przez zime choc oczywiscie staralismy sie jezdzic- parking hipermarketu i takie tam .W tym roku po rozpoczeciu sezonu a bylo to w marcu waga szybciutko wrocila na swoja dawno upatrzona pozycje .Do tej pory zadne bieganie ani inne kombinacje tak efektywnie nie wyrównywaly mi wagi .Po za tym ,tak jak wspomnial Pedro "to" wciaga jak narkotyk .Na dzien dzisiejszy dzien bez rolek to dzien stracony ,a mam przynajmniej "dyche" wiecej od Ciebie i zonie kolezanki zazdroszcza ze jej "stary" nie hoduje miesnia piwnego tylko z nim walczy a ze ja mam z tego wiecej radochy niz walki to osobna sprawa .
Pozdrawiam I sukcesow
Twarde kolka to podstawa lozyska tyle o ile mozesz na razie olac .
Pozdrawiam I sukcesow
Twarde kolka to podstawa lozyska tyle o ile mozesz na razie olac .
- Uszaty
- Posty: 27
- Rejestracja: pt sierpnia 01, 2008 10:45
- Moje rolki: RB Fusion X7
- Jeżdżę od: 20 cze 1995
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
To skoro twierdzisz, że może jakoś te 100 zł wyciułasz, to bym jednak pomyślał nad X5, które w Intersporcie (sorry Zico ) leżą po 499. Wydaje mi się, że taka rolka za taka cenę dewastuje wręcz ofertę w postaci którychkolwiek Sparków czy Crossfire'ów. Chyba, że jednak uznasz, iż kółka 90 są dla ciebie lepszą opcją, niż fusionowe marne 80... to wtedy nie.
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 64
- Rejestracja: ndz maja 27, 2007 6:34
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Jarocin / Kraków
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
fusion mam i polecam, ale...
kółka scierają sie dość szybko. nie mam co prawda wielkiego porównania, ale wydaje mi sie ze za szybko straciły pierwotna formę.
a po drugie nie wiem czy intersport ma cały czas te rolki?! ja kupowałem w krakowie ostatnią parę w rozmiarze. a i innych nie było dużo.
kółka scierają sie dość szybko. nie mam co prawda wielkiego porównania, ale wydaje mi sie ze za szybko straciły pierwotna formę.
a po drugie nie wiem czy intersport ma cały czas te rolki?! ja kupowałem w krakowie ostatnią parę w rozmiarze. a i innych nie było dużo.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr września 02, 2009 9:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony...kompletnie...Prosi o pomoc :-)
Problem w tym ze ja NIE WIEM JAKIE SA LEPSZE Chcialem na nie wydac max 400 PLN ale jesli NAPRAWDE warto dolozyc 100 PLN i kupic te 2 to gdzies wyskrobie...Uszaty pisze:Chyba, że jednak uznasz, iż kółka 90 są dla ciebie lepszą opcją, niż fusionowe marne 80... to wtedy nie.