Co jest ze mna nie tak ?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- tadelka
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010 12:38
- Moje rolki: Rollerblade Spark 80
- Jeżdżę od: 30 kwie 2010
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Aaaaaaa, a juz myslalam, ze moge sobie odpoczac miesiac czasu Tak powaznie to od trzech dni patrze na rolki i nasluchuje czy juz na sam ich widok mi nic nie strzela. Osluchuje tez meza i jego kolana Biedny czlowiek Pocwiczylabym, ale gdy podniose noge i zegne to slysze chrup, chrup, chrup, pyk, pyk....Brrr....
O boreliozie nie pomyslalam, rzeczywiscie moze dawac takie objawy, tylko, ze ja w zyciu kleszcza nie mialam, wiec i skad borelioza...
Na kolagenie jest ladnie napisane, ze to dla kobiet, na wlosy, skore i paznokcie i po przeciazeniach stawow i roznych urazach, wiec mi nie zaszkodzi.
Gorzej jak do poniedzialku po glukozaminie i kolagenie przestane strzelac i pan doktor powie zem zdrowa jak ryba
O boreliozie nie pomyslalam, rzeczywiscie moze dawac takie objawy, tylko, ze ja w zyciu kleszcza nie mialam, wiec i skad borelioza...
Na kolagenie jest ladnie napisane, ze to dla kobiet, na wlosy, skore i paznokcie i po przeciazeniach stawow i roznych urazach, wiec mi nie zaszkodzi.
Gorzej jak do poniedzialku po glukozaminie i kolagenie przestane strzelac i pan doktor powie zem zdrowa jak ryba
- tadelka
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010 12:38
- Moje rolki: Rollerblade Spark 80
- Jeżdżę od: 30 kwie 2010
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Wlasnie wrocilam od lekarza rodzinnego, ktory na wiesc o moich trzaskajacych, chrupiacych i pykajacych stawach zrobil zaskoczona mine, przepisal recepte na cos rozluzniajacego i nie dal skierowania do ortopedy . Jak po leku nie przejdzie to wtedy dostane skierowanie....I co robic ? Kazal dalej cwiczyc, tylko delikatnie...
Ortopeda na fundusz odpada poki co, wiec powinnam sie udac prywatnie, czy dac czas glukozaminie i kolagenowi, a noz widelec zadziala i trzaski przejda....
Nie wiem co robic.
Ortopeda na fundusz odpada poki co, wiec powinnam sie udac prywatnie, czy dac czas glukozaminie i kolagenowi, a noz widelec zadziala i trzaski przejda....
Nie wiem co robic.
- jar-as
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 441
- Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
- Moje rolki: Seba Igor
- Jeżdżę od: 01 maja 1998
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Daj czas glukozaminie ja poczułem zmiane po właśnie miesiącu ,mało tego w miare cwiczenia a nie było lekkie ,efekty trzasków itp minęły ,może nie do końca ale nie sa dyskomfortem w cwiczeniu .
- tadelka
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010 12:38
- Moje rolki: Rollerblade Spark 80
- Jeżdżę od: 30 kwie 2010
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Tak zrobie. A napisz mi jeszcze jar-as, jak Ty tak cwiczyles z tymi trzaskami i chrupnieciami to nie odczuwales momentami bolu ? przy ktoryms tam chrupnieciu czy strzeleniu Komicznie to sie musi czytac, ale dzis pocwiczylam te swoje 8-minutowki tak delikatnie, omijajac ciezsze cwiczenia na kolana i ogolnie tak na odwal, coby sie tylko rozruszac i potem odczuwalam dyskomofort w kolanie przez jakis czas. Nie bolaly Cie te trzaskajace stawy ? Wcale a wcale ? Zanim mi cos tam przeskoczy i odskoczy to czasem poboli chwile...jar-as pisze:Daj czas glukozaminie ja poczułem zmiane po właśnie miesiącu ,mało tego w miare cwiczenia a nie było lekkie ,efekty trzasków itp minęły ,może nie do końca ale nie sa dyskomfortem w cwiczeniu .
Dostalam wiadomosc na privie od jakiegos pana, ktory mi napisal, ze tez tak mial i sie okazalo, ze to reumatyzm
Napiszcie, ze sie myli
A jeszcze mam pytanie, bo Zico napisal, ze mam moze za slabe kolana na rolki ( ba ! na pewno, skoro sie cale zycie przed kompem siedzialo, a obecnie to i sie lezy )
i ze trzeba je wzmocnic... I ja pytam : jak ? Cwiczac? Jezdzac? Cos specjalnego mam robic ? Nie sugerujcie jazdy na rowerze, bo go nie posiadam...
W ogole to dzieki za wsparcie i dobre rady
-
- Posty: 39
- Rejestracja: sob września 19, 2009 11:49
- Jeżdżę od: 01 cze 1998
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Posłuchaj tadelka głosów rozsądku z tego forum.
nie pytaj przez forum o to jak sobie poradzić z jakąś dolegliwością, bo żaden szanujący się lekarz nie powie ci on-line co ci jest po twoim opisie tylko jak cię dokładnie zbada w realu. oczywiście fajnie, że inni dzielą się swoimi doświadczeniami, ale nie oznacza to, że to co pomogło im pomoże i tobie. w najlepszym wypadku Ci nie zaszkodzi.
z mojej skromnej wiedzy medycznej na ten temat (operowałem kolano) wynika, że nie ma czegoś takiego jak słabe kolano, które można wzmocnić. kolano "trzyma" mięsień czterogłowy i jeśli ten jest słaby, kolano nie jest do końca stabilne. w dalszym ciągu nie twierdzę, że to właśnie jest przyczyna twoich strzelających kolan. znajdź lekarza, dobrego fachowca, najlepiej ortopedę, który pracuje ze sportowcami i podziel się z nim swoimi wrażeniami.
ja ok. 3 lat temu konsultowałem dolegliwości kolanowe u Dr Zbigniewa Rusina (polecił mi go kolega) w warszawskim Centrum Medycyny Sportowej (http://cms.waw.pl/index.php?CMS=e41c763 ... C&id=31#34). jeśli jesteś z Warszawy polecam tego lekarza. Cena konsultacji w tamtym czasie wynosiła 100 zł i uważam, że to nie była wygórowana cena za opinię fachowca. Doktor zbadał kolano i zlecił ćwiczenia wzmacniające. ponieważ bałem się drugiej operacji wziąłem sobie do serca te ćwiczenia. dzisiaj nie narzekam na kolana. na rolkach śmigam radośnie, chociaż po operacji poprzedni lekarz zdecydowanie zabronił mi uprawiać ten sportu.
zdrowia.
nie pytaj przez forum o to jak sobie poradzić z jakąś dolegliwością, bo żaden szanujący się lekarz nie powie ci on-line co ci jest po twoim opisie tylko jak cię dokładnie zbada w realu. oczywiście fajnie, że inni dzielą się swoimi doświadczeniami, ale nie oznacza to, że to co pomogło im pomoże i tobie. w najlepszym wypadku Ci nie zaszkodzi.
z mojej skromnej wiedzy medycznej na ten temat (operowałem kolano) wynika, że nie ma czegoś takiego jak słabe kolano, które można wzmocnić. kolano "trzyma" mięsień czterogłowy i jeśli ten jest słaby, kolano nie jest do końca stabilne. w dalszym ciągu nie twierdzę, że to właśnie jest przyczyna twoich strzelających kolan. znajdź lekarza, dobrego fachowca, najlepiej ortopedę, który pracuje ze sportowcami i podziel się z nim swoimi wrażeniami.
ja ok. 3 lat temu konsultowałem dolegliwości kolanowe u Dr Zbigniewa Rusina (polecił mi go kolega) w warszawskim Centrum Medycyny Sportowej (http://cms.waw.pl/index.php?CMS=e41c763 ... C&id=31#34). jeśli jesteś z Warszawy polecam tego lekarza. Cena konsultacji w tamtym czasie wynosiła 100 zł i uważam, że to nie była wygórowana cena za opinię fachowca. Doktor zbadał kolano i zlecił ćwiczenia wzmacniające. ponieważ bałem się drugiej operacji wziąłem sobie do serca te ćwiczenia. dzisiaj nie narzekam na kolana. na rolkach śmigam radośnie, chociaż po operacji poprzedni lekarz zdecydowanie zabronił mi uprawiać ten sportu.
zdrowia.
pozdrawiam,
S'a'S
S'a'S
- jar-as
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 441
- Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
- Moje rolki: Seba Igor
- Jeżdżę od: 01 maja 1998
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Zgadzam sie z przedmówcą musiałabyś mieć zdeformowane kolana by były nie do uzytku ,ból miałem tylko w biodrach i nie był to ból w dosłownym sensie , porównałbym to do tego ze zawias miał za sucho i z lekka trzaskał ,kolana dalej lekko strzykaja ale zadnego bólu czy dyskomfortu nie mam i poki co w niczym mi to nie przeszkadza ,uzałem go za "mój" .Niewycwiczone miesnie i nagły skok na sport musi byc odczuwalny niczym zakwasy w mięsniach ,dlatego tez pewnieniektórzy sugerują rozpoczęcie treningów od intensywnych spacerów .
- tadelka
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010 12:38
- Moje rolki: Rollerblade Spark 80
- Jeżdżę od: 30 kwie 2010
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Co jest ze mna nie tak ?
Dzieki. Postanowilam ignorowac trzaski...Nadal cwicze i wczoraj wyskoczylam na rolki na 40 minut. Po tygodniu przerwy nie wiedzialam jak ustac na tych kolkach a co dopiero jezdzic. Too jest naprawde trudny sport ( a przeciez jezdzilo sie kiedys na rolkach - plastikach, jakies 15 lat temu - tylko, ze przy obecnych rolkach mam wrazenie, ze tamte wcale nie jezdzily ). Zewnetrzne krawedzie to cos nie do osiagniecia, baaa ! skrecania z wusynieta jedna rolka do przodu nie jestem w stanie opanowac od 3 jazd. Ale nie poddam sie....
- jar-as
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 441
- Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
- Moje rolki: Seba Igor
- Jeżdżę od: 01 maja 1998
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Co jest ze mna nie tak ?
To nie wrazenie i dzisiaj niektóre markety maja w sprzedaży takie wyroby rolko podobne ,ze mogą one służyć jako dowód oskarżenia w sprawie przeciwko producentom czegoś takiego .Jeszcze dziwniejsze jest to , ze są na to kupujący.Także ciesz się zyciem i na role