Prawo a rolkarze

Bezpieczeństwo w jeździe na wrotkach (rolkach / rolki)
Inline skating safety

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Agent_L
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 565
Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
Jeżdżę od: 01 sie 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Agent_L » wt stycznia 27, 2009 12:16

Proponuję zatem obowiązkowy strój dla pieszych, najlepiej pełna zbroja hokejowa albo nawet pancerz Ursa by Troy Hurtubise.
Obrazek

Uważam że każdy ma prawo ginąć na drodze w taki sposób jaki lubi i przepisy z pasami czy kaskami dla motocyklistów są zbyt restrykcyjne.

Zaś co do postu cummulusa : większość spokojnych (nie liczę dawców na Hayabusach) motocyklistów ginie od obrażeń wewnętrzych, najczęściej na skutek błędu kierującego samochodem. Tak więc kask niewiele zmienia gdy o wiele poważniejsza przyczyna siedzi za kierownicą drugiego pojazdu.
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » wt stycznia 27, 2009 12:52

Agent_L pisze:Uważam że każdy ma prawo ginąć na drodze w taki sposób jaki lubi i przepisy z pasami czy kaskami dla motocyklistów są zbyt restrykcyjne.
Odważna teza . Każdy ma prawo ginąć ale na ..... strychu gdy sam zaciągnie sobie pętlę na szyi.
A eutanazja jest już zabroniona ; a przecież to też moje życie.......

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » wt stycznia 27, 2009 1:00

A propo samobójstwa też nie bądźcie tacy szybcy: http://www.tvn24.pl/12690,1569825,0,1,s ... omosc.html

Czasami nie da się zabić, więc po co nawet próbować. Zaraz pewno będą komentarze, że nie miał kasku i dał radę. No cóż, promować bezpieczeństwo trzeba najlepiej jak się da.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
jarekt
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: pn czerwca 09, 2008 10:19
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Opole

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: jarekt » wt stycznia 27, 2009 2:13

Chcialbym zebysmy sie dobrze zrozumieli. Tu chodzi o podstawowe zasady tworzenia prawa i ograniczania praw jednostek dla dobra calego spoleczenstwa. Temat jest cholernie szeroki ale prawa jednostki wcale nie sa mniej wazne od praw spoleczenstwa a ustroj oparty o taka zasade zgodnie z ktora prawa jednostki zawsze sa mniej wazne od praw ogołu nazywa sie ustrojem totalitarnym. Brzmi ostro ale rownie ostro brzmi nazwa ustroju zbudowanego o zasade przeciwna - to po prostu anarchia.
Reasumujac jestem sklonny zrezygnowac z czesci swoich praw jako jednostki (np. z prawa jazdy pod wplywem alkoholu) ale wylacznie jesli jest to uzasadnione powaznymi przeslankami spolecznymi. Rozumiem, ze moja wolnosc konczy sie tam gdzie zaczyna sie wolnosc innych jednostek (w tym przypadku prawo do bezpiecznego poruszania sie po ulicach bez grozby przejechania przez pijanego kierowce). Jesli jednak w gre wchodzi wylacznie moje zdrowie, zycie i bezpieczenstwo nie zamierzam oddawac nikomu prawa do podejmowania wszelkich zwiazanych z nim decyzji. Dlatego nie rozumiem obnowiazku jezdzenia w pasach i dobrze czuje sie w krajach gdzie do tego nikt nikogo nie zmusza (we Wloszech np. nie tylko nikt nie przestrzega obowiazku jezdzenia w pasach ale takze kasku na glowie prowadzacego skuter nie uswiadczysz).
Chyba faktycznie nie wyleczylem sie z anarchizmu lat mlodzienczych ale kiedy przesledzilem historie przodkow do paru pokolen wstecz czy to pod zaborami czy za komuny to wszyscy oni jak jeden maz byli anarchistami tyle ze wtedy nazywano to patriotyzmem :)


PS. Eutanazja jest w niektorych krajach dozwolona choc to nie jest samobojstwo a morderstwo. Samobojstwo, samookaleczanie i samogwalt sa jak najbardziej dozwolone :P
Seba High Red, Powerslide Cell II '08 - poza tym w domu Rollerblade Spiritblade 4.0W oraz dzieciece Seba Junior, Bladerunnner Octane, Rollerblade Mini TFS, Powerslide HotWheels.

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » wt stycznia 27, 2009 2:33

trochę odbiegamy od istoty problemu;
nie chodzi kto jakie ma zapatrywania tylko o stwierdzenie i zdiagnozowanie stanu rzeczy obecnie istniejącego i określenie ewent. kierunków działania.

PS Eutanazja to nie morderstwo .To zabójstwo za zgodą zabijanego .A w Szwajcarii zainteresowany nawet sam musi przyjąć środek powodujący śmierć.

Awatar użytkownika
Ariel
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1124
Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
Jeżdżę od: 01 lip 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Ariel » wt stycznia 27, 2009 3:02

O tym jak jest w Polsce było szczegółowo na forum pisane. O to jak jest za granicą pytałem ze dwa lata temu - odzew był mizerny.
Miłość wzrasta poprzez miłość

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » wt stycznia 27, 2009 3:21

Ariel pisze:O tym jak jest w Polsce było szczegółowo na forum pisane. O to jak jest za granicą pytałem ze dwa lata temu - odzew był mizerny.
Też prawda. Powiem Wam ciekawostkę handlową na skalę Europy: Polska jako jedyny kraj w Europie sprzedaje rolki oraz ochraniacze jednej, znanej marki w stosunku 1:1, inne kraje z reguły na 5 par rolek przypada 1 komplet ochraniaczy. Nie wiem jak inne firmy, ale sądzę, że znane marki podobnie. Świadczy to dobrze o Polakach, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Spróbuję się dowiedzieć o kaski, jak to wygląda. Choć ze swojego doświadczenia wiem, że najbardziej dba się o dzieci - bardzo pozytywne to jest.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » wt stycznia 27, 2009 3:31

może i było ale mnie jeszcze na forum nie było. I jeśli jest wola to prosze o info

Awatar użytkownika
Ariel
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1124
Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
Jeżdżę od: 01 lip 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Ariel » wt stycznia 27, 2009 4:10

Wola jest, tylko z czasem krucho.
Miłość wzrasta poprzez miłość

cummulus
Posty: 17
Rejestracja: sob stycznia 17, 2009 10:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Szczecin

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: cummulus » wt stycznia 27, 2009 6:44

jarekt pisze: Ja rozumiem wszystkie wzgledy bezpieczenstwa ale sie nie rozpedzajcie z tym regulowaniem wszystkiego co tylko przyjdzie do glowy. Jestem dorosly i jesli bede mial ochote popelnic samobojstwo rozpedzajac sie rowerem i wjezdzajac w mur to mam do tego prawo. Mam wszystkie mozliwe ochraniacze na rolkach ale jest to moj wybor i bylbym zobowiazany gdyby tak pozostalo. Oczywiscie, ze nalezy promowac uzywanie kaskow ale przez edukacje a nie odgorne nakazy. Nie zycze sobie ingerowania w moja wolnosc osobista nawet jesli jest to wolnosc zwiazana z prawem do swiadomego ryzykowania smierci czy okaleczen.
Pozdrawiam
jarekt
Owszem, masz prawo walnac baranka w mur na rozpedzonym rowerze. Twoja sprawa i nikt Cie nie powstrzyma. Ale popelniajac samobojstwo pod kolami samochodu na drodze publicznej zwalasz czesc odpowiedzialnosci na kierowce samochodu. Nie wiem jak Ty, ale ja bym nie chcial byc nigdy w takiej sytuacji.
Agent_L pisze: Uważam że każdy ma prawo ginąć na drodze w taki sposób jaki lubi i przepisy z pasami czy kaskami dla motocyklistów są zbyt restrykcyjne.
Rowniez sie z tym twierdzeniem nie zgadzam. Z bardzo podobnych powodow. Nie mozna obciazac innych odpowiedzialnoscia za swoje blady czy lekkomyslnosc - a tak sie niestety stanie. Chcesz sie zabic - go ahead - ale nie wciagaj w to innych.
Agent_L pisze: Zaś co do postu cummulusa : większość spokojnych (nie liczę dawców na Hayabusach) motocyklistów ginie od obrażeń wewnętrzych, najczęściej na skutek błędu kierującego samochodem. Tak więc kask niewiele zmienia gdy o wiele poważniejsza przyczyna siedzi za kierownicą drugiego pojazdu.
Poczytaj statystyki. Kask wydatnie poprawia bezpieczenstwo kierujacego jednosladem. W kazdym zakresie predkosci. Chociaz...Hayabusa rozpedza sie do 300 km/h. Tutaj nawet zbroja nie pomoze przy spotkaniu np z drzewem ;)
A w ogole to chyba troche offtopujemy. Zaczelismy o prawie dla rolkarzy a gadamy o samobojstwach :)
cummulus

null
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 94
Rejestracja: śr maja 07, 2008 12:41
Moje rolki: Speedmachine Plus, FSK, TR9
Jeżdżę od: 20 kwie 2004
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: null » wt stycznia 27, 2009 7:05

Ja narazie moge powiedziec ze napisalem maile do znajomych za granica i czekam na odpowiedz :)

http://www.skatecity.com/nyc/law/ - tu jest co nieco :)

Awatar użytkownika
Ariel
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1124
Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
Jeżdżę od: 01 lip 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Ariel » śr stycznia 28, 2009 1:15

Jak to wygląda we Francji? Jeśli tam nawet policjanci jeżdżą na roklach, to może rolkarze wywalczyli sobie jakieś prawa? Byli tam użytkownicy tego forum, na pewno mają tam kontakty, może się dowiedzą i coś skrobną?

Strategie proponowane przez International Inline Skating Association (http://www.iisa.org/legal/index.htm):
1. wprowadzanie prawnych zapisów, że rolki mogą podobnie jak rowery służyć dorosłym do przemieszczania się,
2. zapewnianie miejsc dla rolkarzy chcących praktykować jazdę agresywną.

Osoby, które mają wpływ na prawo często myślą, że rolki to tylko zabawki :|

W największym skrócie, w polskim Kodeksie Drogowym rower to pojazd napędzany siłą ludzkich mięśni, a pojazd to środek transportu służący do przemieszczania się. Na tej podstawie można próbować podciągać rolki pod rower. Niestety rolki nie spełniają gdzie indziej wpisanego wymagania, że rower musi mieć jakiś tam osprzęt i że w czasie jazdy trzeba trzymać przynajmiej jedną ręką kierownicę.

W Polsce/w Unii Europejskiej ekolodzy i często związani z nimi rowerzyści (chyba niekoniecznie lubiący rolkarzy) wywalczyli sobie prawo do opiniowania prawie wszystkiego. Wychodzi brak zorganizowania rolkarzy w Polsce...

O przepisach i doświadczeniach z policją była mowa tu: http://wrotkarstwo.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=1781 i tu: http://wrotkarstwo.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=39

Awatar użytkownika
Agent_L
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 565
Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
Jeżdżę od: 01 sie 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Agent_L » śr stycznia 28, 2009 3:24

cummulus pisze:
Agent_L pisze: Uważam że każdy ma prawo ginąć na drodze w taki sposób jaki lubi i przepisy z pasami czy kaskami dla motocyklistów są zbyt restrykcyjne.
Rowniez sie z tym twierdzeniem nie zgadzam. Z bardzo podobnych powodow. Nie mozna obciazac innych odpowiedzialnoscia za swoje blady czy lekkomyslnosc - a tak sie niestety stanie. Chcesz sie zabic - go ahead - ale nie wciagaj w to innych.
O, nie.
Brak kasku nie pogarsza bezpieczeństwa pozostałych użytkowników drogi, podobnie jak brak pasów (oczywiście brak pasów jest śmiertelnym zagrożeniem dla współpasażerów, ale masz wybór z kim wsiadasz do auta).
Wręcz przeciwnie, można spekulować że lepiej opancerzony rolkarz stanowi większe zagrożenie na pieszych, choć to czysto akademicka dyskusja.
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » śr stycznia 28, 2009 3:42

Z tym, że jazda w kasku, szczególnie widoczna u osób budzących respekt, jak np. instruktor buduje u innych poczucie bezpieczeństwa i normalny odruch jazdy w nim :)
W momencie wypadku dwóch osób - jedna bez kasku, druga z kaskiem "na czołówkę głowami" większe szanse wyjścia bez szwanku ma ta osoba z kaskiem i jest to niezaprzeczalny fakt. Nie biorę pod uwagę umiejętności tylko zdarzenie. Tego typu wypadków było w Polsce wiele, sam widziałem jeden, z tym, że obydwoje byli bez kasku, zderzyli się głowami zjeżdżając z rampy. Na zderzeniu mieli około 50km/h.
I jeszcze kwestia - mieć kask i to dobrze zapięty, też widziałem jeden wypadek ś.p. Snoopy gdzie jechał z niedopiętym kaskiem i miał dosyć groźny wypadek.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
jarekt
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: pn czerwca 09, 2008 10:19
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Opole

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: jarekt » czw stycznia 29, 2009 11:24

Agent_L pisze:
cummulus pisze:
Agent_L pisze: Uważam że każdy ma prawo ginąć na drodze w taki sposób jaki lubi i przepisy z pasami czy kaskami dla motocyklistów są zbyt restrykcyjne.
Rowniez sie z tym twierdzeniem nie zgadzam. Z bardzo podobnych powodow. Nie mozna obciazac innych odpowiedzialnoscia za swoje blady czy lekkomyslnosc - a tak sie niestety stanie. Chcesz sie zabic - go ahead - ale nie wciagaj w to innych.
O, nie.
Brak kasku nie pogarsza bezpieczeństwa pozostałych użytkowników drogi, podobnie jak brak pasów (oczywiście brak pasów jest śmiertelnym zagrożeniem dla współpasażerów, ale masz wybór z kim wsiadasz do auta).
Wręcz przeciwnie, można spekulować że lepiej opancerzony rolkarz stanowi większe zagrożenie na pieszych, choć to czysto akademicka dyskusja.
Chcialem dokladnie to samo napisac, ale skoro kolega mial problem ze zrozumieniem takze mojego postu i tego, ze stwarzanie zagrozenia wylacznie dla siebie jest zupelnie czyms innym niz stwarzanie zagrozenia dla innych to pewnie nie zrozumialby tez dalszej polemiki przez co okazalaby sie ona strata czasu i smieceniem forum :).

Zeby nie bylo offtopa to jestem absolutnie za popularyzacja ochraniaczy i kaskow ale poprzez edukacje i racjonalne podejscie a nie kolejny narzucony administracyjnie nakaz. Parafrazujac anegdote w ktorej przylapany na masturbacji pod prysznicem nastolatek powiedzial matce ze "to moje cialo i bede je myl tak szybko jak bede mial ochote" powiem, ze to moja glowa i sam bede decydowal co i w jakich okolicznosciach sie na niej znajdzie :)
Seba High Red, Powerslide Cell II '08 - poza tym w domu Rollerblade Spiritblade 4.0W oraz dzieciece Seba Junior, Bladerunnner Octane, Rollerblade Mini TFS, Powerslide HotWheels.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Bezpieczeństwo i wrotki (rolki) / Safety”