Prawo a rolkarze

Bezpieczeństwo w jeździe na wrotkach (rolkach / rolki)
Inline skating safety

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » pt stycznia 23, 2009 1:52

Z racji że wkrótce będzie mi dane ( daj Boże) móc zaprezentować przed '"wpływowym gremium" stan prawny dotyczący regulacji a w zasadzie braku takich ustawowych regulacji w kwestii rolkarza jako uczestnika ruchu drogowego (rozumianego w aspekcie Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym) uprzejmie proszę o pomoc w zakresie uzyskania wiedzy jak to jest poza granicami RP?
Czy ktoś z was wie jakie są oficjalne rozwiązania związane z tym zagadnieniem obowiązujące np w Niemczech? na forum jest kilka osób mieszkających poza Polską i od nich przede wszystkim oczekuję konkretnych informacji.
Jak wrotkarza/rolkarza postrzegają przepisy prawa w innych krajach?

proszę o pomoc bo chyba czas zająć się tym abyśmy nie byli " niechcianymi przez nikogo dziećmi" karanymi za to że uprawiamy bliską naszym sercom dyscyplinę.

Sprawa jest ważna/poważna i wymaga przygotowania się na 15 lutego 2009 roku

Awatar użytkownika
bayya
Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
Posty: 632
Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2007
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: bayya » pt stycznia 23, 2009 2:14

Widzę Wojtek, że nie próżnujesz :D Żeby wszyscy rolkarze mieli taki zapał do pracy, to już dawno mielibyśmy w Polsce sieć autostrad dla samych rolkarzy :D :D :D :D :D
Ja Ci niestety w tej kwestii nie pomogę, ale życzę powodzenia :wink: :D :D :D :D :D
Pozdrawiam Basia

Obrazek

BIURO PROJEKTOWE
BAJA PROJECT
www.bajaproject.pl

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » pt stycznia 23, 2009 2:57

coś trzeba robić aby nie cierpieć z powodu nadmiaru czasu wolnego :roll:

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: bj43 » pt stycznia 23, 2009 2:59

Regulacje prawne niewątpliwie są tu potrzebne, ale obawiam się, że zamiast liberalizacji prawa dojdzie tu do jego zaostrzenia. Obym się mylił.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Mrmysterious
Air Force One
Posty: 128
Rejestracja: pt marca 07, 2008 10:15
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Mrmysterious » pt stycznia 23, 2009 5:36

wymoderowano za naruszenie 11 d


WOJTKU

Jestes wielki ( by nie nazwac Cie OLBRZYMEM) :P

Dziekujemy Ci z calego serca za to co robisz dla Nas i w imieniu Nas wszystkich rolkarzy. :-)

Zycze Ci wiele cierpliwosci i samej pogody ducha wierzac praktycznie w ciemno iz wiekszosc "tematow" przepchniesz, gdyz nie dane mi bylo poznac nikogo tak wielce i bezintersownie zaangazowanego w dzialanosc rolkarska jak Ty :-)

Dziekuje :-)

ps. Wiem, ze byc moze ma to wydzwiek troche patetyczny czy wrecz lizuski :P

Niemniej Ludzie otrzasnijcie sie, obudzcie i wezcie za robote by pomoc FACETOWI, ktory za Nas sobie wrecz flaki wypruwa kosztem zaniedbania swej prywatnosci o poswieceniu kosztem Rodziny nawet juz nie wspominajac.
Ostatnio zmieniony pt stycznia 23, 2009 6:04 przez Mrmysterious, łącznie zmieniany 1 raz.
zycze wiatru w plecy ... ;-)

www.KKSW-KRAK.pl

Mickey
Posty: 12
Rejestracja: ndz sierpnia 10, 2008 12:33

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Mickey » pt stycznia 23, 2009 6:03

To może nie jest o prawie, ale bardzo fajna sprawa, że w Paryżu w każdy piątek zamykany jest ruch drogowy na kilka godzin specialnie dla rolkarzy i to co sie dzieje wtedy to przechodzi ludzkie pojęcie

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » pt stycznia 23, 2009 7:30

Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ:

uczestnik ruchu drogowego musi posiadać jakiś dokument, że zna przepisy prawa drogowego - mamy prawo jazdy do prowadzenia pojazdów po drogach publicznych.
Pieszy może korzystać z pobocza, nie musi posiadać dokumentu, ale podstawowe przepisy lepiej żeby znał.

Skoro mogą pojawić się regulacje prawne musi się też pojawić możliwość zaliczenia egzaminu rolkarza, chociażby z przepisów prawa drogowego, choć w przypadku rolek nie wiem czy jeszcze czasem nie musi być zalecana umiejętność poruszania się po drogach. Choć na rower nie trzeba zdać egzaminów na umiejętność jego prowadzenia.

Najpierw musimy znać dokładne cele w jakim kierunku idziemy:

wrotkarze mogą poruszać się po drogach rowerowych
wrotkarze mogą poruszać się wszędzie (drogi rowerowe, chodniki, drogi)

Następnie skoro w grę wchodzą drogi:

- oznakowanie wrotkarzy
- selekcja - od jakiego wieku może wjechać na drogę, poziom umiejętności od jakiego może korzystać z dróg, możliwość zdania egzaminu teoria/praktyka

Jest to potężny kierunek działań, nie wiem czy jakiekolwiek państwo tak głęboko wchodziło w temat wrotkarzy.

Cel jest bardzo szczytny, warto zadziałać z prostego względu - zauważą nas wrotkarzy i nasze problemy przemieszczania się.

W wielu miastach nie można korzystać z komunikacji miejskiej mając rolki na nogach. Nie mamy miejsc do jazdy.
Jeśli odrzucą na możliwość korzystania z dróg (oczywiście nie musimy akurat uderzać w drogi publiczne, mogą wystarczyć ścieżki rowerowe), to mamy kolejny argument do powstawania torów wrotkarskich i miejsc dla wrotkarzy.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Zyznia
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 183
Rejestracja: sob czerwca 28, 2008 11:57
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: Zyznia » pt stycznia 23, 2009 9:41

Nie wiem czy slusznie ale mnie np wyrzucono z autobusu lini 55, mimo, ze byl prawie pusty.

'Rollerblade Twister III



Pozdrawiam, Marta ;)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » pt stycznia 23, 2009 9:46

Zyznia pisze:Nie wiem czy slusznie ale mnie np wyrzucono z autobusu lini 55, mimo, ze byl prawie pusty.
Jeśli nie było oznakowania na nim czy informacji w regulaminie wewnątrz, że na rolkach nie można - to wyrzucili Ciebie niesłusznie.

Szkoda, że nie jechałaś ze mną, bo bym zrobił dym :) Opiszę kiedyś na swoim blogu, bo raz kanarów już pogoniłem w poznańskiej bimbie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
bayya
Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
Posty: 632
Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2007
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: bayya » pt stycznia 23, 2009 10:03

Kiedyś przeanalizowałam cały regulamin MPK, bo byłam w podobnej sytuacji i na temat łyżworolek znalazłam tylko to (§ 37, pkt 3.):
Tytuł 6. Odpowiedzialność MPK Poznań za szkody i inne postanowienia

§ 37

MPK Poznań nie ponosi odpowiedzialności za szkody spowodowane:

1) jazdą pasażera bez trzymania się przeznaczonych do tego uchwytów lub poręczy;

2) konsumpcją artykułów spożywczych podczas jazdy;

3) przebywaniem pasażera na łyżworolkach lub wrotkach;

4) przebywaniem na stopniach podczas jazdy;

5) wychylaniem się z pojazdu i opieraniem się o drzwi podczas jazdy.

Czyli z regulaminu wynika, że nie jest to zabronione, tylko, że MPK nie ponosi za to odpowiedzialności.

Ale jak mam wozić cały regulamin z sobą na trening, żeby pokazywać to kierowcy i kłócić się z nim o to, to wolę wziąć mały plecaczek i japonki na przebranie w autobusie.
A chcąc wozić wydrukowany regulamin i tak bym musiała wziąć ten plecaczek :wink:

P.S. Nie polecam rozwiązania z japonkami zimą, w śniegu i przy ujemnych temperaturach :wink: :D :D :D :D :D :D :D



Widziałam też kiedyś przykrą sytuację, kiedy kierowca nie wpuścił rowerzysty do autobusu, a strasznie lało... biedaczek... :( Nie zagłębiałam się jednak w regulamin odnośnie rowerzystów, więc nie wiem czy kierowca miał prawo tak postąpić...
Pozdrawiam Basia

Obrazek

BIURO PROJEKTOWE
BAJA PROJECT
www.bajaproject.pl

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » pt stycznia 23, 2009 10:09

Ma prawo o ile jest pełny autobus. Jeśli było pusto, nie było tłoku i było miejsce na rower - mógłby go wpuścić.

Jak widzicie o byle g.... jest problem, a co dopiero tak duża robota jak uregulowanie poruszanie się wrotkarzy w Polsce.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

cummulus
Posty: 17
Rejestracja: sob stycznia 17, 2009 10:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Szczecin

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: cummulus » pt stycznia 23, 2009 10:41

zico pisze:Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ:

uczestnik ruchu drogowego musi posiadać jakiś dokument, że zna przepisy prawa drogowego - mamy prawo jazdy do prowadzenia pojazdów po drogach publicznych.
Pieszy może korzystać z pobocza, nie musi posiadać dokumentu, ale podstawowe przepisy lepiej żeby znał.
Obawiam sie, ze sprawa jest troche bardziej skomplikowana. Niestety w polskim kodeksie nie wszyscy uczestnicy ruchu musza posiadac dokumenty poswiadczajace znajomosc przepisow. Najlepszym przykladem sa uzytkownicy skuterow. Wystarczy miec dowod osobisty, zeby moc poruszc sie nim po drogach. Glupie, prawda? Nawet rowerzysta ma gorzej. Obawiam sie, ze skoro nasi wspaniali politycy nie potrafili sobie poradzic ze stosunkowo prostym problemem jakim jest dokumentacja uzytkownikow skuterow to wieksze problemy beda mieli z wrotkarzami. Tak czy siak, kazda inicjatywa jest dobra, tak wiec koledze ktory podejmuje ten temat naleza sie brawa.
cummulus

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: zico » pt stycznia 23, 2009 10:56

Ze skuterowcami się zmienia prawo, będzie wymagana znajomość przepisów, będzie dokument.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » sob stycznia 24, 2009 7:10

Temat się rozwija, to dobrze.
Nie wnikając w szczegóły które zacząłem poznawać ; jest tak - jeśli jesteś pełnoletni to w odniesieniu do roweru możesz jeździć wszędzie bez żadnych "uprawnień- czytaj prawo jazdy, karta rowerowa.
W engadin ( szwajcaria) w ubiegłym roku otrzymałem t-schirt z napisem " JEŹDZIMY PRAWĄ STRONĄ DROGI" mam parę informacji np dot.Austrii gdzie też wrotkarz może jeździć po drogach - osiedlowych, rowerowych , drogach dla pieszych i chodnikach
Myślę że należy uzyskać status który wyzwoli nas z "prawa interpretacyjnego" tworzonego na bazie tego co jest.
Ważne dla mnie jest pozanie również "stanu faktycznego" dlatego mimo że bezpośrednio z ruchem drogowym się to nie wiąże to taki casus autobusu jest ok.
Ja podam i inne.; za chwilę bo muszę wyjść z psem na spacer

Nie osiągnie się pewnie doskonałości nas radującej ale ja wolałbym stan w którym poznam mój status i będę wiedział co można co nie można i co grozi każdemu kto te zasady naruszy.
Ostatnio zmieniony sob stycznia 24, 2009 7:50 przez WOJTEK45, łącznie zmieniany 1 raz.

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Prawo a rolkarze

Post autor: WOJTEK45 » sob stycznia 24, 2009 7:41

chętnie wsparłbym się osobą która "w prawie biegła jest" i jeszcze na dodatek jeździ na wrotkach.
czekam na opinie " Auslanderów"


A teraz przykłady obrazujące stan faktyczny:
nr 1.
Przepisy ruchu drogowego nie definiują wprost pojęcia osoby poruszającej się na rolkach, dlatego też należy dokonać interpretacji obowiązujących przepisów.
Zgodnie z art. 2 pkt 18 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005r Nr 108 poz. 908) pieszym jest cyt. ,,... osoba znajdująca się poza pojazdem na drodze i niewykonująca na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszająca się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierująca rowerem pod opieką osoby dorosłej”.
Kierującym z kolei jest cyt. ,,..osoba, która kieruje pojazdem...”.
Z definicji tych wynika, że osoba poruszająca się na rolkach nie kieruje żadnym pojazdem, lecz znajduje się na drodze poza pojazdem i nie wykonuje na niej żadnych czynności. Należy zatem uznać, że osoba poruszająca się na rolkach jest pieszym w myśl powyższej definicji. W związku z powyższym jej zachowanie na drodze powinno być zgodne z art.11 ust.1 cyt. ,,pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.”
Problem jest jednak nieco bardziej złożony, albowiem osoba na rolkach porusza się ze znacznie większą prędkością, aniżeli idący po chodniku pieszy, czy jadący dziecinny rowerek. Pieszy idąc po chodniku ma prawo przypuszczać, że wokoło niego wszyscy inni piesi poruszają się z podobną prędkością, a nawet przypadkowa ,,kolizja” z innym pieszym nie pociągnie za sobą negatywnych konsekwencji. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądać będzie, gdy na chodniku niespodziewanie dojdzie do kontaktu pomiędzy rozpędzonym ,rolkarzem” a osobą pieszego. Opisana sytuacja w przeszłości miała wielokrotnie miejsce prowadząc do poważnych obrażeń ciała pieszych. Dlatego też policjanci w zgodzie z prawem podejmują interwencję w stosunku do osób poruszających się na rolkach, które swoim zachowaniem stwarzają realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Sama jazda na rolkach nie stanowi wykroczenia i jest dopuszczalna. Dopiero wówczas, gdy osoba swoją jazdą stwarza zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego dla innych osób, w tym również dla pieszych, możemy mówić o podstawie do podjęcia interwencji przez policjantów. W takim przypadku w zależności od oceny sytuacji faktycznej funkcjonariusze mogą poprzestać na środkach oddziaływania wychowawczego i zastosować pouczenie, ale mogą również nałożyć mandat karny w wysokości od 20-500zł.
Zbiór wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji zawiera rozdział XI Ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń ( Dz. U. Nr 12 poz. 114
z późn. zm.), natomiast przepisy związane z postępowaniem mandatowym znajdują się
w rozdziale 17 Ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach
o wykroczenia ( Dz. U. Nr 106 poz. 1148 z późn. zm.).

Nr 2.
Do dwóch groźnych wypadków z udziałem osób poruszających się na rolkach doszło w ostatnim czasie na ulicach Radomia i powiatu. Policja apeluje do rolkarzy, aby nie jeździli po ulicach.

Pierwszy, tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się ósmego marca w Zawadach Starych, gdzie kierowca żuka potrącił dwie 15-latki jadące na rolkach. - Obie nastolatki przewieziono do szpitala, gdzie jedna z nich po kilku dniach zmarła, druga nadal przebywa w szpitalu – relacjonuje rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak.
Kolejny wypadek miał miejsce w miniony wtorek na skrzyżowaniu al. Jana Pawła i ul. Grzecznarowskiego, gdzie została potrącona przez peugeota 9-letnia rolkarka. Najprawdopodobniej przekraczała ona jezdnię po przejściu dla pieszych. Dziewczynka z obrażeniami głowy przebywa w szpitalu.

Rowerzystom i rolkarzom sprzyja ładna pogoda. Jednak nie zwsze przestrzegają oni podstawowych zasad. - Zawsze powinni zakładać kaski na głowę, wieczorami zaś pamiętać o elementach odblaskowych, które pozwolą zobaczyć taką osobę z dalszej odległości – przypomina rzecznik. Osoby poruszające się na rolkach muszą na swoje zabawy wybierać np. parki, czy miejsca do tego specjalnie wyznaczone, jak skateparki. Trzeba też zawsze zachowywać szczególną ostrożność, gdy chcemy np. przejśc z jednej strony jezdni na drugą. Ponieważ na rolkach poruszamy się szybciej niż wtedy, gdy idziemy pieszo, może to zmylić kierowców. Apelujemy także do rodziców dzieci, które jeżdżą na rolkach, aby takie zabawy odbywały się...... itd

nr 3
Moim zdaniem rower powinien mieć DWA dzwonki. Jeden o nieprzeraźliwym dźwięku (do normalnego użytku) i drugi przynajmniej tak donośny jak ten w pociągu - przeznaczony dla rolkarzy jadących ścieżkami rowerowymi z MP3 w uszach, bo taki żadnego dzwonka nie usłyszy.

OFFtopic:

Miałem jedno doświadczenie z takim typem, jadę sobie spokojnie (45 km/h) do toru kajakowego i widzę rolkarza na ścieżce z dwoma owczarkami niemieckimi. Zwalniam chociaż wcale mi się to nie uśmiecha, daję mu dzwonek 1x, żeby pies mi pod koła nie wleciał. Zero reakcji. Minąwszy tą "świętą krowę" trawnikiem pies i tak zahaczył o oponę. Gościu do mnie z dość ciekawą wiązanką, że jak jeżdżę, żebym hamował jak mam hamulce itp itd. Na moje pytanie czy wie że to ścieżka dla rowerów odpowiedział że on ma rower - i pokazuje na rolki. Wyprowadziłem go z błędu i pojechałem dalej.

Stan faktyczny jest w zasadzie znany , teraz trezba zacząć szukać dobrych poprawnych wzorców.
Otmar - obudź się ze snu zimowego i napisz, zadzwoń i powiedz jak to jest w Niemczech?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Bezpieczeństwo i wrotki (rolki) / Safety”