www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Jak w temacie mam pytanie jakie ochraniacze kupić jakiej firmy i jak je dopasować do swoich gabarytów

Cześć
Moje doświadczenie "ochroniarskie" obejmuje modele zakupione w dekathlonie - powerslide.
Dla dziecka kupilem komplet 3 ochaniaczy junior.
Paski zapinane na uda są ciut za któtkie , a paski na łokcie, ciut za długie .

Podobie było w moim przypadku wiec, siebie kupowałem cześci osobno.
Na kolana i łokcie zakupiłem xL a nadgarstki L - powerslide air pro , czy jakoś tak.

Po założeniu w sklepie, najlepiej sprawdzić jak działają, ja robiłem to tak.
-nadgarstki : trzeba oprzeć się na nadgarstku , tak żeby sprawdzić czy ochraniacz odciąży nam staw. Według mnie jest to ważne, ponieważ, przy upadku, cześć energi zostanie pochłonięta przez usztywnienie ochraniacza.
- kolana : trzeba klęknąć, czułem jakbym dogniatał materac. Przemieścić kolano we wszystkie kierunki, sprawdzić czy się nie "ześlizguje". Moje wydały mi się ok.
- łokcie : były wykonane tak samo jak na kolana , wiec sprawdzilem tylko czy paski są odpowiedniej długości.

Oprócz samych ochraniaczy , trzeba się też nauczyć z nich korzystać.
np w przypadku upadku do przodu ( błędy w naszej jeździe lub kamień na drodze), postarać się najpierw wyladować na kolanach,
a potem ręce. Wiem że, trudno "kontrolować" upadek, ale ... jak sie zdarzy okazja, to nie lądować od razu całym ciałem na nadgarstku lub łokciu, tylko miękko schodzić z kolan na ręce.
A upadki do tyłu, hmmm w pierwszym dniu z rolkami, bardzo chciałem nie upaść na tyłek .... i od 3 miesięcy nadgarstek mnie czasem boli - gdybym miał wtedy ochraniacze .

Napewno nie kupować tanich.
Kolega miał tanie i w dodatku z jakimiś metalowymi nitami, po pierwszym upadku, paski sie naderwały a nit przetarł materiał i skóre.


Pozdrawiam.

Mój dzieciak ma te Powerslide z Decathlona. Niestety, po kilku upadkach wyglądają dość kiepsko. Są mało odporne na ścieranie, a gąbka, którą są wyściełane jest marnej jakości. Lepiej pod tym względem wypadają ochraniacze K2, które kupiłem w Go Sport - praktycznie za te same pieniądze. Są po prostu staranniej wykonane i dotyczy to pasków (te z Powerslide mają tendencję do deformowania się), plastiku (ABS?) i gąbki amortyzującej.