Berlin Marathon 2010.09.25

Niemcy. Berlin City Nacht - sprint 10km, 25km von Berlin, XRace, Halbmarathon - Półmaraton 21km, Marathon - Maraton 42km. Geierswalde, Oder Cup, Lebus i wiele, wiele innych. Historia oraz najświeższe informacje.

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
witomazur
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 214
Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Duszniki Zdroj

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: witomazur » pn września 27, 2010 10:31

mrv pisze:Ten holender Gary Hekman zdaje się mieć niezłego kopa:
http://www.facebook.com/video/video.php?v=1459407643919

A tu widać jaki to kawał chłopa
Ja bym raczej powiedział,że ma z 10 kilo nadwagi :D
A na poważnie to bardzo silny zawodnik,będący ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji. Sprint w Berlinie przegrał zupełnie przez przypadek....w 26 sek filmu widać gdzie był w momencie gdy Iten rozpoczął sprint dla Widmera (Hekman jedzie obok pana w żółtej kurtce i ma z 20 metrów straty do czoła jak nic).Po prostu "przysnął" na kostce pod Bramą, zresztą nie tylko on - http://www.bartswings.be/site/home.php. W Berlinie na sekcję kostki trzeba wjechać full speed - w innym wypadku trzeba się na niej rozpędzać,co jest dość trudne a po mokrym prawie niemożliwe.
Witek
Ukończyłem maraton w Łomży:) http://www.uks-orlica.pl
http://www.pzsw.org

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: zico » pn września 27, 2010 11:04

witomazur pisze:W Berlinie na sekcję kostki trzeba wjechać full speed - w innym wypadku trzeba się na niej rozpędzać,co jest dość trudne a po mokrym prawie niemożliwe.
Witek

Dokładnie - na tej kostce jest masakra, istne lodowisko. Zrobiłem tj. to dokładnie opisałeś, tylko już mi pary zabrakło kilkanaście metrów za tą kostką na dobry finisz. Za szybko się rozpędziłem :lol:
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

henio
Posty: 14
Rejestracja: wt września 15, 2009 9:29
Moje rolki: Powerslide C6 3x110,1x100
Jeżdżę od: 01 maja 2009
Lokalizacja: Kłaj koło Wieliczki

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: henio » pn września 27, 2010 12:51

O tej kostce i sposobie finiszu mogliście Panowie pisać wcześniej. :(
Ja wjechałem tam wolno i nogi mi się rozjechały nie mogąc zrobić przyspieszenia.
Alan "stary wyjadacz," tak właśnie zrobił jak Witek radził i mogłem tylko bezradnie patrzeć jak mnie wyprzedza :(
Tak straciłem kilkanaście, albo i więcej pozycji.
Największym jednak osiągnięciem było to że dojechałem do mety i nie leżałem. :D

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: mrv » pn września 27, 2010 1:00

A panu Yannkowi coś sie odkręciło - chyba szyna i musiał zrezygnować!

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: mrv » pn września 27, 2010 1:29

Najważniejsza sucha głowa:
Obrazek

Duży goni krasnali:
Obrazek

Dobre okulary jadą same:
Obrazek

Awatar użytkownika
Krzysztof
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 697
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
Moje rolki: Grelowski
Jeżdżę od: 01 cze 2002
Lokalizacja: Poznań

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Krzysztof » pn września 27, 2010 3:39

W niedzielę przez chwilę oglądałem na EUROSPORT transmisję z biegu w Berlinie i jedno co mnie tak zadziwiało, jak oni ładnie pokonywali zakręty bez upadków :lol:

Miałem szczęście i nie leżałem, choć kilka razy w ostatniej chwili omijałem zawodnika wykonywającego swoisty break-dance (od jednego do trzech obrotów).
Asfalt mieści się w strefie średniej, a mokry asfalt jak rosyjska ruletka :eye: - pięciu przejedzie, a szósty leży :scar:
Jestem zadowolony, choć moja kostka zgłasza głos odrębny :( i jak sądzę będzie to trwało jeszcze przez kilka dobrych dni zanim dojdziemy jakiegoś porozumienia :wink:
A kebab jak zwykle stanowi miłe zakończenie pobytu w Berlinie.
Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Clapper » pn września 27, 2010 4:03

dajcie jakieś linki do zdjęć jak macie!

brak mi wyników Zica i Piotra B!?...tego drugiego to nawet widziałem na trasie gdzieś koło Berlin DB Hauptbahnhof ;-)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: zico » pn września 27, 2010 5:02

Clapper pisze:brak mi wyników Zica i Piotra B!?...
Znajdę siebie na jakimś video, nie chciało się komuś poczekać z numerem dosłownie 10 minut i jakoś nie miałem czasu go później odebrać - stąd brak wyniku :(
Było coś koło 1:27 o ile mnie pamięć i tablica wyników (bez drabiny) nie myli.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » pn września 27, 2010 7:42

WOJTEK45 pisze:a to odbieranie numerów startowych w piątek i min 40 minut w kolejce / a nawet 2 kolejkach ???
nie narzekam zwykle ale będąc przyzwyczajonym przez 4 lata do super obsługi to zmiany poszły zdecydowanie nie w tę stronę co trzeba.
a upadki jak zwykle były mocno widowiskowe.....i wymagały sporo refleksu aby ich unikać
No ale taki sport....
specjalnie cytuje po tym postem...bo pije do Wojtka H.

To był mój drugi maraton w życiu..pierwszy Sierpniowy który mi się bardzo podobał i uczestnictwo to naprawde grosze w porównaniu do Berlina. czy Berlin mnie powalil na kolana..no niekoniecznie, po prostu podobalo mi sie. jedna rzecz ktora była dla mnie super fajna to info (taliczka na poboczu)z ilościa km przejechanych. rozumiem, że na sierpniowym nie bardzo to moze byc ze wzgledu na 2 petle?

jedna rzecz ktora w Berlnie jest mitem to podłoże, tez sa dziury tez sa niebezpieczne miejsca a nie tak jak wszyscy mowia gladko jak stol. No i startujac trzeba pewne rzeczy wiedziec. Startowalem z konca sektora c i dopchalem sie na 1.35. tempo naprawde mizerne.Jak ktos chce pojechac szybciej to zdecydownie blizej przodu najepiej z innego lepszeg sektora. Albo ktos ma taka moc, ze bedzie jechal druga strona jezdni i nie potrzebuje grupy:)

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Clapper » pn września 27, 2010 9:22

krzysztofbr pisze:
WOJTEK45 pisze:a to odbieranie numerów startowych w piątek i min 40 minut w kolejce / a nawet 2 kolejkach ???
nie narzekam zwykle ale będąc przyzwyczajonym przez 4 lata do super obsługi to zmiany poszły zdecydowanie nie w tę stronę co trzeba.
a upadki jak zwykle były mocno widowiskowe.....i wymagały sporo refleksu aby ich unikać
No ale taki sport....
Startowalem z konca sektora c i dopchalem sie na 1.35. tempo naprawde mizerne.Jak ktos chce pojechac szybciej to zdecydownie blizej przodu najepiej z innego lepszeg sektora.
z całym szacunkiem, uważam że na "lepszy sektor" trzeba sobie zasłużyć wynikami.
Szczerze powiem, że "wkurza" mnie typowe dla naszej narodowości cwaniactwo, by omijać reguły i zwyczaje.
Sektor "C" dawał też możliwośc pojechania w 1:28 z sekundami, co udowodnił Kamil Jaroszuk (startowali z niego zawodnicy z życiówkami 1:20-1:25).
Pojeździsz po zawodach, zdobędziesz doświadczenie, w Osiecznicy w czerwcu 2009 zrobisz życiówkę poniżej 1:20 i wystartujesz zasłużenie za rok z sektora "B".
Start z "szybszego" sektora może się wręcz skończyć całkowitą klapą, gdy za wszelką cene chcesz utrzymać tempo tych, którzy są od Ciebie zwyczajnie o wiele szybsi. W końcu zabraknie pary i nawet się nie zaczepisz do dobrego pociągu z sektora Tobie należnego.
Po co jeden z naszych kolegów startował na City Nacht i teraz na berlińskim maratonie razem z zawodnikami licencjonowanymi, skoro przyjechał za każdym razem na końcu stawki z czasem bardzo bardzo słabego zawodnika fitness??????
Ja tego nie qumam. ZZ

Awatar użytkownika
michał1990
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 777
Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
Moje rolki: powerslide c
Jeżdżę od: 04 lip 1998
Lokalizacja: warszawa - ursynów
Kontakt:

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: michał1990 » pn września 27, 2010 9:25

To też zależy na kogo trafisz na trasie. Z reguły w każdym sektorze są osoby, które przez przypadek sie tam znalazły. Tj jest sporo osob które startują z B a kończą gorzej niż sektor C czy nawet D, zależy jak poźno przyjdziesz na start i jak sie ustawisz. Sporo jest osob które startując z C doganiaja i przeganiają z 80% grupy B.... w deszczu może gorzej to wychodzi, ale też jest możliwe....
Mnie w tym roku niemile zaskoczyła trasa. Spora ilość zakrętów i dosyć kiepski miejscami asfalt nie czyniło z niej szybkie trasy... szczególnie w deszczu
Pozdrawiam
Michał Machowski

Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl


krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » pn września 27, 2010 10:57

z całym szacunkiem, uważam że na "lepszy sektor" trzeba sobie zasłużyć wynikami.
Szczerze powiem, że "wkurza" mnie typowe dla naszej narodowości cwaniactwo, by omijać reguły i zwyczaje.
Sektor "C" dawał też możliwośc pojechania w 1:28 z sekundami, co udowodnił Kamil Jaroszuk (startowali z niego zawodnicy z życiówkami 1:20-1:25).
Po pierwsze proszę nie tak bojowo. Naprawde odrobina luzu. Wielkie brawa dla Kamila..Przypominam, że to tylko zabawa.
To napiszę inaczej aby było regulaminowo: "warto ustawić się jak najbliżej początku swojego sektora, co być może da taki wspaniały czas jak wyżej wymieniony:)"
tak może być?

Pojeździsz po zawodach, zdobędziesz doświadczenie, w Osiecznicy w czerwcu 2009 zrobisz życiówkę poniżej 1:20 i wystartujesz zasłużenie za rok z sektora "B".
Start z "szybszego" sektora może się wręcz skończyć całkowitą klapą, gdy za wszelką cene chcesz utrzymać tempo tych, którzy są od Ciebie zwyczajnie o wiele szybsi. W końcu zabraknie pary i nawet się nie zaczepisz do dobrego pociągu z sektora Tobie należnego.
Po co jeden z naszych kolegów startował na City Nacht i teraz na berlińskim maratonie razem z zawodnikami licencjonowanymi, skoro przyjechał za każdym razem na końcu stawki z czasem bardzo bardzo słabego zawodnika fitness??????
Ja tego nie qumam. ZZ
Wszystko co napisałeś jest możliwe i naprawdę nie twierdzę, że jest inaczej. Naprawde podchodzmy do wszystkiego na spokojnie, bez nerwow emocji, stresow.

pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu:)!

krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » pn września 27, 2010 11:00

michał1990 pisze:To też zależy na kogo trafisz na trasie. Z reguły w każdym sektorze są osoby, które przez przypadek sie tam znalazły. Tj jest sporo osob które startują z B a kończą gorzej niż sektor C czy nawet D, zależy jak poźno przyjdziesz na start i jak sie ustawisz. Sporo jest osob które startując z C doganiaja i przeganiają z 80% grupy B.... w deszczu może gorzej to wychodzi, ale też jest możliwe....
Mnie w tym roku niemile zaskoczyła trasa. Spora ilość zakrętów i dosyć kiepski miejscami asfalt nie czyniło z niej szybkie trasy... szczególnie w deszczu
czyli w zeszlym roku byla inna trasa? nawierzchnia fakt, idealu nie bylo.
co do sektora..no jak najlepiej na poczatku w swoim sektorze. nie mozna inaczej:)

xlukim
Posty: 25
Rejestracja: pn lipca 06, 2009 11:15

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: xlukim » pn września 27, 2010 11:36

Clapper pisze:
krzysztofbr pisze:
WOJTEK45 pisze:a to odbieranie numerów startowych w piątek i min 40 minut w kolejce / a nawet 2 kolejkach ???
nie narzekam zwykle ale będąc przyzwyczajonym przez 4 lata do super obsługi to zmiany poszły zdecydowanie nie w tę stronę co trzeba.
a upadki jak zwykle były mocno widowiskowe.....i wymagały sporo refleksu aby ich unikać
No ale taki sport....
Startowalem z konca sektora c i dopchalem sie na 1.35. tempo naprawde mizerne.Jak ktos chce pojechac szybciej to zdecydownie blizej przodu najepiej z innego lepszeg sektora.
z całym szacunkiem, uważam że na "lepszy sektor" trzeba sobie zasłużyć wynikami.
Szczerze powiem, że "wkurza" mnie typowe dla naszej narodowości cwaniactwo, by omijać reguły i zwyczaje.
Sektor "C" dawał też możliwośc pojechania w 1:28 z sekundami, co udowodnił Kamil Jaroszuk (startowali z niego zawodnicy z życiówkami 1:20-1:25).
Pojeździsz po zawodach, zdobędziesz doświadczenie, w Osiecznicy w czerwcu 2009 zrobisz życiówkę poniżej 1:20 i wystartujesz zasłużenie za rok z sektora "B".
Start z "szybszego" sektora może się wręcz skończyć całkowitą klapą, gdy za wszelką cene chcesz utrzymać tempo tych, którzy są od Ciebie zwyczajnie o wiele szybsi. W końcu zabraknie pary i nawet się nie zaczepisz do dobrego pociągu z sektora Tobie należnego.
Po co jeden z naszych kolegów startował na City Nacht i teraz na berlińskim maratonie razem z zawodnikami licencjonowanymi, skoro przyjechał za każdym razem na końcu stawki z czasem bardzo bardzo słabego zawodnika fitness??????
Ja tego nie qumam. ZZ
Kolego Clapper nie mów o cwaniactwie jeżeli nie znasz szczegółów. Zasłużyć???? Jak zasłużyć jak ktoś startuje pierwszy sezon. I robi wyniki w pierwszym sezonie startów takie, że Ty napewno w w pierwszym roku takich nie robiłeś. To po primo. Cwaniactwo???? Widziałem cwaniactwo w Twoim wykonaniu na Maratonie Sierpniowym. Następnym razem nie dam się tak łatwo wypchnąć z grupy przez "cwaniaka", który wcisnął się tylko dlatego, żeby mu kolega ciągnący nie uciekł. Więc nie zarzucajmy innym sami nie będąc fair. I jezeli uważasz, że sektor C dawał możliwość zrobienia wyniku to może pokażesz nam jaki wynik jesteś w stanie uzyskać z sektora C. Skoro to nie istotne?????

krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » pn września 27, 2010 11:44

ooo mamo, słuchajcie Panowie..ja tego nie chce czytać. Kupie Wam po czekoladzie...ona ponoć uspokaja. Miłej nocy agresywnym rolkarzom:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niemcy - zawody, historia, zdjęcia oraz najświeższe informacje.”