rolki a stabilizator
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
rolki a stabilizator
witam to mój pierwszy post (nie licząc powitalni oczywiście) i mam pytanie natury skręconego kolana Mój problem polega na tym że kiedyś,jakieś 2 lata temu miałem kontuzje na torze motocrosowym w wyniku której skręciłem kolano,niby teraz jest wszystko ok,ale do sportów takich jak rolki czy narty muszę zakładać stabilizator,jestem początkujący więc wiadomo że muszę się liczyć z zakwasami,bólem mięśni,kości,pleców itd,ale zaobserwowałem że noga na której niema stabilizatora paradoksalnie boli więcej szczególnie piszczel z przodu,czy mam się zacząć bać?,czy z biegiem czasu się przyzwyczai ta noga ? dodam że to moja 4 lub piąta jazda tak po godzinie.Pozdrawiam
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: rolki a stabilizator
Mięśnie na piszczelach dają znać, szczególnie na początku. Przejdzie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- bayya
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x110mm
- Posty: 632
- Rejestracja: pn kwietnia 16, 2007 11:38
- Moje rolki: Simmons Racing Tarrega 4x100
- Jeżdżę od: 01 kwie 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: rolki a stabilizator
Naderwałam kiedyś wiązadło boczne kolana (wewnętrzne) na snowboardzie. Miała być operacja, ale obyło się bez! Za to skazana zostałam na 3 miesiące chodzenia w ortezie z bocznymi szynami w celu uniemożliwienia ruchów bocznych kolana. Biegać miałam w ortezie przez pół roku! Trenowałam wtedy biegi przez płotki. Lekarze byli bardzo sceptycznie nastawieni co do mojej całkowitej sprawności, tym bardziej że noga, która była poszkodowana była nogą zakroczną, bardzo przeciążało to naderwane wiązadło. Z czasem zaczęłam biegać bez ortezy. W chwili obecnej używam jej jedynie do jazdy na snowboardzie, ale nawet nie dlatego że coś mnie boli, tylko po prostu boję się ponownej kontuzji. Przy jeździe na rolkach w ogóle nie odczuwam wiązadła, jakby nigdy nic mi nie było. Jazda na rolkach w przeciwieństwie do wielu innych sportów bardzo mało obciąża stawy. Myślę, że powinieneś spróbować pojeździć bez stabilizatora, być może będzie tak lepiej, poza tym będziesz bardziej równomiernie używał mięśni obu nóg (mi po pół roku biegania w ortezie zaczął "zanikać" mięsień czworogłowy uda w miejscu gdzie uciskała orteza, zaraz nad kolanem). Jeśli pojawią się bóle kolana wróć do stabilizatora! Mięśnie na piszczelach po prostu muszą się przyzwyczaić do ciężaru rolki. Nie jestem wprawdzie lekarzem, ale to taka moja osobista rada, wynikająca z własnego doświadczenia.
Re: rolki a stabilizator
no właśnie o to chodzi też najchętniej pozbył bym się stabilizatora,lecz na razie to muszę się jeszcze sporo podszkolić w jeździe,bo co tu ukrywać orłem nie jestem ale idzie mi coraz lepiej i na pewno już niedługo przynajmniej będę próbował bez na razie mam cykora Dziękuje za zainteresowanie i pozdrawiam
Re: rolki a stabilizator
witam ponownie,wczoraj wygospodarowałem dwie godzinki i pognałem na rolki,i oczywiście postanowiłem spróbować bez stabilizatora,powiem Wam że jakoś tam dawałem rade,ale jeszcze chyba nie czas,jednak z tym ustrojstwem czuję się pewniej ale,i co mnie cieszy piszczele przestały boleć,i jak na razie co już mnie troszkę mniej cieszy cały ból idzie w górę,czyli uda,poślady i plecy,ale myślę że już niedługo przejdzie i wtedy dopiero będę mógł się podelektować jazdą Pozdrawiam Seba
Re: rolki a stabilizator
Seba nie świruj! Pytasz się na forum o tak poważną rzecz?! Wygospodaruj godzinę i idź do lekarza.
Takie sprawy trzeba traktować indywidualnie i poważnie.
Takie sprawy trzeba traktować indywidualnie i poważnie.
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
- chimera
- Czterokółkowiec
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz kwietnia 17, 2011 8:23
- Moje rolki: Fila NRK Black
- Jeżdżę od: 02 lip 2008
- Lokalizacja: Puławy
Re: rolki a stabilizator
Dwa pytanka:
1. Czy warto jeździć w stabilizatorze tak "profilaktycznie"?
2. Na początku sezonu pojawiło się mrowienie/pobolewanie w tyle kolana (jeździłem ze stabilizatorem, bo ubiegłego lata miałem kontuzję). Kolano to od dawna już trochę strzela w porównaniu z drugim, a mrowienie utrzymuje się przez dłuższy czas jeżeli jest zgięte. Powód do wizyty u ortopedy?
1. Czy warto jeździć w stabilizatorze tak "profilaktycznie"?
2. Na początku sezonu pojawiło się mrowienie/pobolewanie w tyle kolana (jeździłem ze stabilizatorem, bo ubiegłego lata miałem kontuzję). Kolano to od dawna już trochę strzela w porównaniu z drugim, a mrowienie utrzymuje się przez dłuższy czas jeżeli jest zgięte. Powód do wizyty u ortopedy?
... back with speediest sail Zophiel, of Cherubim the swiftest wing, Came flying,
http://chimeranarolkach.blogspot.com/
http://bookwormatthemovies.blogspot.com/
http://chimeranarolkach.blogspot.com/
http://bookwormatthemovies.blogspot.com/
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: rolki a stabilizator
Nie, noszenie stabilizatora bez wyraźnych wskazań medycznych może doprowadzić do osłabienia stawu.chimera pisze: 1. Czy warto jeździć w stabilizatorze tak "profilaktycznie"?
Tak, warto się z tym wybrać do ortopedy, miałem takie same objawy jakie opisujesz i był to problem ze stawem rzepkowo-udowym. Miałem przykurcze więzadłowe i rzepka podczas zginania kolana przesuwała się na bok, jednocześnie trąc o powierzchnię stawu, co utworzyło rodzaj bruzdy. Miałem ten problem w gimnazjum i wykonywałem ćwiczenia na rehabilitację, które pomogły powiedzmy w 80% bo przy aktywności fizycznej jest ok, ale gdy posiedzę ze zgiętym kolanem ok. pół godziny, pojawia się wyraźny ból i zaczyna strzelać przy zginaniu... Wiem że w ekstremalnych przypadkach zaniedbań takiej dolegliwości konieczne jest leczenie operacyjne, więc ortopeda a potem fizjoterapia w razie konieczności, obowiązkowo!chimera pisze:2. Na początku sezonu pojawiło się mrowienie/pobolewanie w tyle kolana (jeździłem ze stabilizatorem, bo ubiegłego lata miałem kontuzję). Kolano to od dawna już trochę strzela w porównaniu z drugim, a mrowienie utrzymuje się przez dłuższy czas jeżeli jest zgięte. Powód do wizyty u ortopedy?
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7