Tempish! Tandeta nad tandetami!
Poniewaz ja i moja starsza corka jezdzimy na rolkach, szkoda mi bylo naszej mlodszej, ktora ciagle sie pytala, kiedy ona juz tez bedzie mogla jezdzic... No wiec szukalam... szukalam... i w koncu znalazlam... to cudowne, wielkie g....
Tanie jak przystalo na tandete. Ale rozmiar pasowal, i do tego mozna robic wrotki, przekladajac ostatnie kolka, wiec zamowilam. No i przyszly wymarzone rolki mojej corki. Slodkie, rozowe. .. Jak na zdjeciu
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... 762&type=3
Jezdzi na razie po domu szczesliwa za reke, tylko przez 15 minut... potem juz cos nie tak jest... a co... BUT
po wyjeciu, wyglada jakby go ktos szyl na okretke, jest cieniutki, zrobiony z jakiegos badziewia, ze czuc od spodu cala podeszwe buta. No i zapiecia... ktore w ciagu 15 minut jazdy rozpinają sie 1000 razy. I to nie jedno, czy dwa... tylko wszystkie cztery... w trakcie jednej przejezdzki z pokoju do kuchni nieraz 2 razy zapinam.
Co do kupowania przez internet... nigdy nie lubilam, zawsze wolalam kupowac w sklepach, bo tez twierdzilam, ze lepiej przymierzyc, przejechac sie, sprawdzic, niz kupowac kota w worku. Dopoki nie trafilam na Zico. Super profesjonaliste
uwazam, ze naprawde, jest sprzedawca, ktoremu mozna zaufac bardziej, niz wiekszosci sprzedawcow w sklepach. Gdybym od razu do niego trafila, to nie mialabym pod szafa bezuzytecznej pary rolek, ktore mi wcisnieto w sklepie, tylko dlatego, ze sie na tym nie znalam.
Teraz tez rozumiem, dlaczego w swojej ofercie nie ma u zico tych rolek