Zbyt waskie rolki?! Bardzo prosze o rade
: śr czerwca 13, 2012 11:22
Czesc Wszystkim,
Kilka dni temu kupilam sobie moje pierwsze w zyciu rolki Rollerblade Spark W 2011. Nosze buty w rozmiarze 38 albo 39 w zaleznosci od producenta.
Moja stopa mierzy rowno 25 cm (w porywach 24.9 albo 25.1 w zaleznosci od miarki).
W jednym sklepie sprzedawca proponowal mi rolki w rozmiarze 25.5 cm (rozmiar 40) twierdzac, ze to jest najlepsza numeracja dla mojej stopy. Jako ze nie mial mniejszego rozmiaru dla porownania (czyli 25cm, rozmiar 39), nie zdecydowalam sie na zakup; stwierdzilam, ze facet chce po prostu sprzedac to, co akurat ma na stanie, chociaz rolki wydawaly sie raczej wygodne.
W koncu, w innym, nieco bardziej profesjonalnym sklepie, znalazlam te same rolki w rozmiarach 25 i 25.5. Przymierzylam obydwie pary i roznice, ktore odczuwalam to:
rozmiar 25.5 (40): na poczatku wydawaly mi sie byc bardzo wygodne, moglam zupelnie swobodnie ruszac palcami u stop (¨w gore¨ rolki, jakbym nie miala butow). Wg sprzedawcy to zle, bo to oznacza, ze buty sa za duze a i tak sie rozejda. Wg teorii z tego sklepu, powinnam delikatnie dotykac opuszkami palcow od stopy scianki rolek, ale juz przy pozycji do jezdzenia (zgiete kolana) nie. W rolkach 25.5 stojac wyprostowana wlasciwie to nie dotykalam nawet deliaktnie scianki rolek.
Rozmiar 25cm (39): but dobrze ¨okalal¨ stope. Moglam delikatnie ruszac palcami, ale bez przesady. Czulam, ze lekko dotykam opuszkiem duzego palca (w moim przypadku najdluzszy palec to ten drugi) scianki rolek, nie dotykalam jej natomiast po zgieciu kolan. Czulam delikatny ucisk pod kostka i na malych palcach.
Ostatecznie kupilam rozmia 39 (25cm), stwierdzilam, ze zdaje sie na tego sprzedawce (ktory mial dostepne dwa rozmiary), poza tym nigdy w zyciu nie nosilam rozmiaru 40, to dlaczego mialabym nosic teraz? W ogole jestem niezwykle meczaca jesli chodzi o wybor butow i wlasciwie kazde buty, najwet najzwyklejsze trampki mnie obcieraja...
no i teraz pojawia sie problem: jeszcze nie uzylam rolek, nie wyszlam na ulice, jezdze kilka minut dziennie troche po domu. Fakt, ze aktualnie duzo spaceruje (w zwyklych japonkach, a nie zamknietych butach), jest cieplo wiec stopa jest bardziej opuchnieta... ale wciaz czuje ucisk na malych palcach i mam wrazenie, ze rolki bardzo ¨opatulaja stope¨ nawet bez specjalnie mocnego wiazania.
Obawiam sie troche, czy moje rolki czasem nie sa zbyt waskie i czy nie powinnam ich wymienic. Z drugiej natomiast strony, na dlugosc sa wg mnie idealne. Aha i kiedy jezdzilam ze zgietymi kolanami to dyskomfort byl mniejszy...
Rolki caly czas byly lekko zapiete (tzn nie na maksa, ale po prostu jak zwykle buty+ lekka klamra).
Czy ucisk na male palce jest na poczatku normalny?
Czy rolki sie rozejda lub czy mozna bedzie je ewentualnie rozbic?
Moja kolezanka, ktora ma rozmiar nogi 37 zalozyla moje rolki i stwierdzila, ze w ogole nie czuje, ze sa na nia za duze (dwa rozmiary roznicy), wlasnie ze wzgledu na to, ze sa waskie. W najszerszym miejscu moja stopa mierzy 9 cm, mojej kolezanki tak samo.
Czytalam rowniez na forum, ze mozna wyciagnac wkladke rolki. Niestety, to sa moje pierwsze rolki i nie jestem pewna, czy dobrze rozumiem; chodzi o wkladke, jak te od buta? Nic nie zniszcze, jesli ja wyciagne i przyloze sobie do stopy? Jak na razie boje sie wyjsc na ulice i zastanawiam sie, czy nie wrocic do sklepu, z drugiej strony to troche glupio no i powtarzam; wszyscy twierdza, ze po miesiacu uzytkowania rolki sie naprawde rozchodza i nie ma sensu kupowac rozmiaru wiecej
Ogolnie to jestem strasznie zawiedziona, ale moze powinnam sprobowac pojezdzic...
UPDATE:
sprobowalam poluzowac sznurowki i faktycznie jest lepiej, moze za mocno je zacisnelam. Czy jednak przez poluzowanie sznurowke (tj. nie ¨dociagnelam¨ sznurowki tak, zeby dwie strony rolki sie stykaly) nie bedzie mi latac noga? Moje rozwiazanie na te chwile jest: luzniejsza sznurowka + mocniej zacisnac rzep i klamre.
Czy doswiadczeni sie wypowiedza?
Dzieki
Kilka dni temu kupilam sobie moje pierwsze w zyciu rolki Rollerblade Spark W 2011. Nosze buty w rozmiarze 38 albo 39 w zaleznosci od producenta.
Moja stopa mierzy rowno 25 cm (w porywach 24.9 albo 25.1 w zaleznosci od miarki).
W jednym sklepie sprzedawca proponowal mi rolki w rozmiarze 25.5 cm (rozmiar 40) twierdzac, ze to jest najlepsza numeracja dla mojej stopy. Jako ze nie mial mniejszego rozmiaru dla porownania (czyli 25cm, rozmiar 39), nie zdecydowalam sie na zakup; stwierdzilam, ze facet chce po prostu sprzedac to, co akurat ma na stanie, chociaz rolki wydawaly sie raczej wygodne.
W koncu, w innym, nieco bardziej profesjonalnym sklepie, znalazlam te same rolki w rozmiarach 25 i 25.5. Przymierzylam obydwie pary i roznice, ktore odczuwalam to:
rozmiar 25.5 (40): na poczatku wydawaly mi sie byc bardzo wygodne, moglam zupelnie swobodnie ruszac palcami u stop (¨w gore¨ rolki, jakbym nie miala butow). Wg sprzedawcy to zle, bo to oznacza, ze buty sa za duze a i tak sie rozejda. Wg teorii z tego sklepu, powinnam delikatnie dotykac opuszkami palcow od stopy scianki rolek, ale juz przy pozycji do jezdzenia (zgiete kolana) nie. W rolkach 25.5 stojac wyprostowana wlasciwie to nie dotykalam nawet deliaktnie scianki rolek.
Rozmiar 25cm (39): but dobrze ¨okalal¨ stope. Moglam delikatnie ruszac palcami, ale bez przesady. Czulam, ze lekko dotykam opuszkiem duzego palca (w moim przypadku najdluzszy palec to ten drugi) scianki rolek, nie dotykalam jej natomiast po zgieciu kolan. Czulam delikatny ucisk pod kostka i na malych palcach.
Ostatecznie kupilam rozmia 39 (25cm), stwierdzilam, ze zdaje sie na tego sprzedawce (ktory mial dostepne dwa rozmiary), poza tym nigdy w zyciu nie nosilam rozmiaru 40, to dlaczego mialabym nosic teraz? W ogole jestem niezwykle meczaca jesli chodzi o wybor butow i wlasciwie kazde buty, najwet najzwyklejsze trampki mnie obcieraja...
no i teraz pojawia sie problem: jeszcze nie uzylam rolek, nie wyszlam na ulice, jezdze kilka minut dziennie troche po domu. Fakt, ze aktualnie duzo spaceruje (w zwyklych japonkach, a nie zamknietych butach), jest cieplo wiec stopa jest bardziej opuchnieta... ale wciaz czuje ucisk na malych palcach i mam wrazenie, ze rolki bardzo ¨opatulaja stope¨ nawet bez specjalnie mocnego wiazania.
Obawiam sie troche, czy moje rolki czasem nie sa zbyt waskie i czy nie powinnam ich wymienic. Z drugiej natomiast strony, na dlugosc sa wg mnie idealne. Aha i kiedy jezdzilam ze zgietymi kolanami to dyskomfort byl mniejszy...
Rolki caly czas byly lekko zapiete (tzn nie na maksa, ale po prostu jak zwykle buty+ lekka klamra).
Czy ucisk na male palce jest na poczatku normalny?
Czy rolki sie rozejda lub czy mozna bedzie je ewentualnie rozbic?
Moja kolezanka, ktora ma rozmiar nogi 37 zalozyla moje rolki i stwierdzila, ze w ogole nie czuje, ze sa na nia za duze (dwa rozmiary roznicy), wlasnie ze wzgledu na to, ze sa waskie. W najszerszym miejscu moja stopa mierzy 9 cm, mojej kolezanki tak samo.
Czytalam rowniez na forum, ze mozna wyciagnac wkladke rolki. Niestety, to sa moje pierwsze rolki i nie jestem pewna, czy dobrze rozumiem; chodzi o wkladke, jak te od buta? Nic nie zniszcze, jesli ja wyciagne i przyloze sobie do stopy? Jak na razie boje sie wyjsc na ulice i zastanawiam sie, czy nie wrocic do sklepu, z drugiej strony to troche glupio no i powtarzam; wszyscy twierdza, ze po miesiacu uzytkowania rolki sie naprawde rozchodza i nie ma sensu kupowac rozmiaru wiecej
Ogolnie to jestem strasznie zawiedziona, ale moze powinnam sprobowac pojezdzic...
UPDATE:
sprobowalam poluzowac sznurowki i faktycznie jest lepiej, moze za mocno je zacisnelam. Czy jednak przez poluzowanie sznurowke (tj. nie ¨dociagnelam¨ sznurowki tak, zeby dwie strony rolki sie stykaly) nie bedzie mi latac noga? Moje rozwiazanie na te chwile jest: luzniejsza sznurowka + mocniej zacisnac rzep i klamre.
Czy doswiadczeni sie wypowiedza?
Dzieki