Strona 1 z 1

No dobrze, a co dla męża?

: sob maja 11, 2013 9:07
autor: EdekK
Ja poszalałam i kupiłam RB Spark Comp. Małżonek co prawda na razie opiera się idei rolkarstwa, lecz wiem z doświadczenia, iż łatwo u niego o zmiany decyzji w takich kwestiach, więc chcę być przygotowana :)

Facet 180cm, ok. 72kg, na łyżwach coś tam jeździł, ale mniej niż ja. Potrzebne byłyby rolki rekreacyjne. Też Sparki? Czy polecilibyście coś innego?

Re: No dobrze, a co dla męża?

: sob maja 11, 2013 2:51
autor: zico
Minimum Spark 84, optymalnie Crossfire 84.

Re: No dobrze, a co dla męża?

: czw maja 16, 2013 3:35
autor: EdekK
Zico, a tak z ciekawości: czemu nie 80? Jak na faceta jest lekki, dla kogo wobec tego są męskie Sparki 80? :bom:

Re: No dobrze, a co dla męża?

: czw maja 16, 2013 10:50
autor: zico
EdekK pisze:Zico, a tak z ciekawości: czemu nie 80? Jak na faceta jest lekki, dla kogo wobec tego są męskie Sparki 80? :bom:
Sparki "męskie" zaczynają się od rozmiaru 38 - 240mm. Umówmy się, że rzadko znaleźć takiego mężczyznę z takim rozmiarem, więc?
Ta wersja rolek nie jest do końca męska, jak widać. Konstrukcyjnie 100% wersji damskiej.
Tyle a propos rozmiaru. Jedziemy dalej.

To, że Rollerblade produkuje te rolki i opisuje jako męskie, nie znaczy, że będzie to dobry wybór - mogę podać jeszcze kilka modeli, które po prostu są niewypałem lub były niewypałami, a skończyło się tak, że się z nich wycofali. Ciekawe dlaczego?

U mnie jest ten plus, że mam non stop kontakty z klientami, żeby nie przesadzić to dziennie mam co najmniej kilkadziesiąt telefonów, setki e-maili, nie wspominając o wizytach w sklepie stacjonarnym. Do czego zmierzam - otóż w tych wielu kontaktach zdarzają się osoby, które żalą się, że wybrały złe rolki. O ile jak kogoś widzę w sklepie z rolkami w rękoma i już dla mnie jest wszystko jasne, to o tyle w mailach czy rozmowach muszę się dużo nasłuchać, że kupili produkt nawet dobrej marki, a to nie jest to, czego oczekiwali.
Nie chcę już tutaj wypisywać modelami, porównując do gabarytów użytkowników, jednak z zasady jest tutaj właśnie prawidłowość: nie powinno się polecać rolek miękkich dla mężczyzn. Nie będą mieć kontroli, rolka będzie się chwiać, nawet markowa.

Teraz ten całkiem niezły argument będzie mieć konkurencja, bo postawiłem kawę na ławę i przekazałem dla ogółu jeden z moich asów w rękawie prawidłowego doboru rolek i konkretnego doradzania. A czają się jak sępy, co widać po pewnych opisach na niektórych sklepach - wiem, co mówię rozmawiając przez telefon czy co tam piszę na mailach z klientami czy nie tylko "klientami". Szkoda, że musiało się tak stać, bo pisałem o miękkich butach niejednokrotnie, ale czytanie i rozumienie to bardzo trudna rzecz jak widać.

Nie bierz tych "farmazonów" do siebie, po prostu mocno wyargumentowałem, że rolki rekreacyjne, miękkie są w większości przypadków za słabe dla mężczyzn, na co mam wiele dowodów naocznych w sklepie czy w innych rodzajach kontaktu z nie trafionym wyborem użytkowników.

Re: No dobrze, a co dla męża?

: pt maja 17, 2013 8:44
autor: Bartosz0509
Właściwie to po wypowiedzi Zico nie ma nic do dodania, lecz dla podkreślenia, że wszystko to, co napisał jest 100% prawdą, niech będzie relacja użytkownika (nieszczęsnego) RB Spark 80. Ważę ok 4 kilogramów więcej od Twojego męża, więc różnica jest niewielka. But niewystarczająco trzyma mi nogę, po roku użytkowania tych roleczek zdaję sobie doskonale sprawę, że nie mam wystarczającej kontroli nad rolkami. Powiesz pewnie: "no tak ale od roku na nich jeździsz". A no jeżdżę, owszem da się....tylko co z tego... z każdą następną jazdą czuję, że to nie jest rolka dla mnie, ponieważ nie daje mi ona odpowiedniego wsparcia ani większej przyjemności z jazdy. Kupując ją w zeszłym roku, będąc zupełnie świeży, wydawało mi się, że jest wszystko ok. Czar prysł, gdy sobie pojeździłem na nich dłuższy czas. Pewnie zapytasz o to, dlaczego je kupiłem, skoro nie są one przeznaczone dla mężczyzn. Otóż z wielu powodów: kompletny brak wiedzy, promocja w sklepie, jak również fakt, że nie wpadłem na pomysł, by zapytać na forum. Wierz mi, gdybym miał kupować jeszcze raz....nie popełniłbym tego błędu.

Pozdrawiam i życzę udanych i przemyślanych zakupów

Bartek :D

Re: No dobrze, a co dla męża?

: pt maja 17, 2013 10:35
autor: EdekK
Hmmm, nie spodziewałam się, że buty w Sparkach mogą się różnić na tyle, by jedne z nich absolutnie odrzucić przy dokonywaniu wyboru. Rozumiem przez to, iż Spiritblade, czy Sirio w ogóle nie miałyby sensu (nie to, ze brałam je pod uwagę, ale powyższa wypowiedź spowodowała wyciągnięcie tego typu wniosku).

Ponieważ nie będziemy szukać nowych rolek (to na 100%) poproszę o ewentualne dalsze sugestie nadających się modeli. Sparki 84 mam na oku na allegro, ale zalicytujemy dopiero po zmierzeniu RB 45 w sklepie, by się upewnić, że będą pasować.

pozdrawiam i dziękuję za komentarze
Edyta

Re: No dobrze, a co dla męża?

: ndz maja 19, 2013 10:01
autor: Doody
Crossfire, Activa, Igniter

Re: No dobrze, a co dla męża?

: ndz maja 19, 2013 10:32
autor: EdekK
90 dla początkującego?

Re: No dobrze, a co dla męża?

: ndz maja 19, 2013 1:26
autor: Herb
Dodam że o "miękkości" rolki nie tylko but decyduje, choć to najważniejszy element.

To także szyna i koła. O ile lekki facet (powiedzmy 75kg max) na Spark z aluminiową szyną sobie może w miarę komfortowo pojeździć. Z kompozytową - może mu jeździć się źle. Podwozie zbyt elastyczne.

Edit: Modele Crossfire i Igniter występują także w wersjach z kołami 84mm!

Re: No dobrze, a co dla męża?

: ndz maja 19, 2013 4:44
autor: EdekK
A na magnesium? Na all niebawem kończy się aukcja nówek, tyle, że Spark 80 :(

Re: No dobrze, a co dla męża?

: ndz maja 19, 2013 10:39
autor: zico
Magnesium mają wagę fabryczną szyn, można to wyeliminować po części nowymi śrubami.
Dlatego też nowa kolekcja nie ma w ogóle rolek z tymi szynami, wycofali się.