Kupno pierwszych rolek i związane z tym wątpliwości.
: czw maja 22, 2014 12:41
Witam. Szykuje się do zakupu rolek. Moje doświadczenie jest nieduże. Początkowo mam zamiar jeździć rekreacyjnie ucząc się przy tym dobrego panowania nad rolkami w czasie jazdy. Znam jednak siebie i wiem, że bardzo szybko będę chciał poczuć więcej adrenaliny i będę próbował jazdy po mieście, jakiś skoków itd. W związku z tym udało wam się mnie przekonać do rolek freeride.
Choć początkowo planowałem wydać ok 350 zł, teraz postanowiłem mniej więcej podwoić budżet. Wstępnie upatrzyłem sobie kilka modeli:
Fusion X3
Seba FRX
ew. trochę wyższa półka, ale używane.
O mnie:
Wzrost: 182
Waga: 90kg z tendencją malejącą
Mam jednak jeden problem (albo wydaje mi się)
Byłem kilka razy na rolkach, które były pożyczone(fitnsówki średniej klasy) i za każdym razem miałem problem z wykrzywiającymi się stopami do zewnątrz.
Teraz gdy zdecydowałem się wydać na rolki trochę więcej pięniędzy, myślałem, że ten problem w ogóle nie będzie miał miejsca, zwłaszcza, że kupuję rolki do freeride, a więc w sztywnej skorupie.
Byłem dziś w sklepie przymierzyć sobie orientacyjnie Fusion X3 (rozmiar 44) oraz Twister 80( 43) i tutaj znowu konsternacja - Ubierałem jedną rolkę z pary i stojąc na niej noga wyginała się do zewnątrz. Mogłem stać prosto, ale przy wykonaniu ruchu do zewnątrz noga nie była blokowana przez but. W mniejszym stopniu niż kiedyś w tych fitnesówkach, ale jednak.. Obydwie rolki starałem się zapiąć jak najmocniej, wręcz bałem się mocniej, żeby nie urwać rzepy (X3).
I teraz zastanawiam się czy to ja jestem przewrażliwiony i nie ma nic złego w tym, że noga stojąc ma możliwość wykrzywienia się do zewnątrz, czy może noga w takiej rolce powinna być sztywna jak beton i nie mieć prawa ani trochę się odchylić?
Tak jak pisałem - starałem się zapiąc rolki jak najmocniej więc to raczej nie z tego wynika
Rozmiarowo - zarówno jedne jak i drugie wydawały się być dobre tzn. Pięta trzymała się stabilnie, w obydwu miałem troszkę luzu w palcach (więcej w X3). Nie na długość, tylko na boki.
Proszę o jakiekolwiek rady, przemyślenia bo nie wiem co mam o tym myśleć.
Choć początkowo planowałem wydać ok 350 zł, teraz postanowiłem mniej więcej podwoić budżet. Wstępnie upatrzyłem sobie kilka modeli:
Fusion X3
Seba FRX
ew. trochę wyższa półka, ale używane.
O mnie:
Wzrost: 182
Waga: 90kg z tendencją malejącą
Mam jednak jeden problem (albo wydaje mi się)
Byłem kilka razy na rolkach, które były pożyczone(fitnsówki średniej klasy) i za każdym razem miałem problem z wykrzywiającymi się stopami do zewnątrz.
Teraz gdy zdecydowałem się wydać na rolki trochę więcej pięniędzy, myślałem, że ten problem w ogóle nie będzie miał miejsca, zwłaszcza, że kupuję rolki do freeride, a więc w sztywnej skorupie.
Byłem dziś w sklepie przymierzyć sobie orientacyjnie Fusion X3 (rozmiar 44) oraz Twister 80( 43) i tutaj znowu konsternacja - Ubierałem jedną rolkę z pary i stojąc na niej noga wyginała się do zewnątrz. Mogłem stać prosto, ale przy wykonaniu ruchu do zewnątrz noga nie była blokowana przez but. W mniejszym stopniu niż kiedyś w tych fitnesówkach, ale jednak.. Obydwie rolki starałem się zapiąć jak najmocniej, wręcz bałem się mocniej, żeby nie urwać rzepy (X3).
I teraz zastanawiam się czy to ja jestem przewrażliwiony i nie ma nic złego w tym, że noga stojąc ma możliwość wykrzywienia się do zewnątrz, czy może noga w takiej rolce powinna być sztywna jak beton i nie mieć prawa ani trochę się odchylić?
Tak jak pisałem - starałem się zapiąc rolki jak najmocniej więc to raczej nie z tego wynika
Rozmiarowo - zarówno jedne jak i drugie wydawały się być dobre tzn. Pięta trzymała się stabilnie, w obydwu miałem troszkę luzu w palcach (więcej w X3). Nie na długość, tylko na boki.
Proszę o jakiekolwiek rady, przemyślenia bo nie wiem co mam o tym myśleć.