Szok !!! ;)
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Darko
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 148
- Rejestracja: pt stycznia 12, 2007 4:45
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Rybnik,Śląsk
1.Wracajac do tematu "wapniaków" -całkowicie zgadzam się z Toudim,że wiek nie jest przeszkodą w nauce jazdy narolkach,jedni łapią to szybciej drudzy wolniej i to niezależnie od wieku
Każdy ma inne predyspozycje a zapał i chęć jazdy na rolkach czynią cuuda...
2. Ochraniacze - jestem za ubieraniem wszystkiego co może ochronić nasze kruche kości:kask+ochraniacze na kolana+na łokcie+ na nadgarstki Zdrowie jest ważniejsze tym bardziej kiedy ma się już trochę latek... i trochę głupio chodzić i stękać w pracy bo się człowiek rozłożył na rolkach....śmiech na sali i pukanie sie w czoła pewne.( nie wiem jak by wyglądały moje kolana i ręce po maratonie w Krakowie gdzie był deszcz,kałuże kostka,bruk,przejazdy tramwajowe i cholernie ślisko, gdybym nie miał ochraniaczy a tak skończyło się na lekkich siniakach ).
Pozdrawiam wszystkich i życzę bezpiecznej jazdy w ochraniaczach bez upadków.
Każdy ma inne predyspozycje a zapał i chęć jazdy na rolkach czynią cuuda...
2. Ochraniacze - jestem za ubieraniem wszystkiego co może ochronić nasze kruche kości:kask+ochraniacze na kolana+na łokcie+ na nadgarstki Zdrowie jest ważniejsze tym bardziej kiedy ma się już trochę latek... i trochę głupio chodzić i stękać w pracy bo się człowiek rozłożył na rolkach....śmiech na sali i pukanie sie w czoła pewne.( nie wiem jak by wyglądały moje kolana i ręce po maratonie w Krakowie gdzie był deszcz,kałuże kostka,bruk,przejazdy tramwajowe i cholernie ślisko, gdybym nie miał ochraniaczy a tak skończyło się na lekkich siniakach ).
Pozdrawiam wszystkich i życzę bezpiecznej jazdy w ochraniaczach bez upadków.
- bodzia78
- Posty: 13
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 4:18
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Konstancin
- Kontakt:
Re: Szok !!! ;)
Dzięki Bogu nie jestem sama Tez witam wszystkich. Mam 29 lat - 20 lat temu jeździłam na wrotkach (na szynach z asfaltowymi kółkami hi hi ). Kilka tygodni temu kupiłam sobie rolki i resztę wyposażenia w ramach odskoczni od macierzyństwa . W efekcie znalazłam rewelacyjny sposób na usypianie mojego synka ( taki Piekielny Piotruś ) - pcham wózek przed sobą jadąc na rolkach. Dzisiaj miałam 3 raz rolki na nogach i najtrudniej idzie mi prawidłowe wiązanie - raz za ciasno raz za luźno w końcu dzisiaj dobrze.lijon1 pisze:Cóż wiekiem dochodzę już do 30-stki ale chyba na naukę nigdy nie jest za późno prawda ?
Pozdrawiam z Konstancina ...
Pozdrawiam - Bogusia.
Powodzenia na zawodach życzę WSZYSTKIM
Powodzenia na zawodach życzę WSZYSTKIM
- cyber_human
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 116
- Rejestracja: ndz czerwca 25, 2006 11:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szok !!! ;)
Ja zaczynam jeździć w wieku 34 lat, do tego żona i córa lat 5. Duuuża frajda. Po całym dniu pracy i 2 godz spędzonych w samochodzie super sprawa. Dobry odstresowywacz.
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...
- bodzia78
- Posty: 13
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 4:18
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Konstancin
- Kontakt:
Zazdroszczę ... Myślę że do rolek mali chłopcy muszą dorosnąc ... Mój mąż pukną się w głowę i uciekł. Powiedział że TAKIE COŚ na nogi nie założy... No cóż młodszy jest... Może dorośnie .
Póki co mam nadzieje że mój syn sie szybko nauczy dobrze chodzic ... i jeździc
Póki co mam nadzieje że mój syn sie szybko nauczy dobrze chodzic ... i jeździc
Pozdrawiam - Bogusia.
Powodzenia na zawodach życzę WSZYSTKIM
Powodzenia na zawodach życzę WSZYSTKIM
Córa poradziła sobie nadspodziewanie dobrze jak na 5 latka oczywiście. Ja po prostu czułem potrzebę ruchu. Kiedyś siłownia, rower, a teraz roweru trzymać nie mam gdzie, siedząca praca 8 h do której dojeżdżam 60 km. Po prostu czułem że gnuśnieje i flaczeje. Żona też zadowolona jak ją wszystko boli po godzince jazdy . Po prostu żyć się chcebodzia78 pisze:Zazdroszczę ... Myślę że do rolek mali chłopcy muszą dorosnąc ... Mój mąż pukną się w głowę i uciekł. Powiedział że TAKIE COŚ na nogi nie założy... No cóż młodszy jest... Może dorośnie .
Póki co mam nadzieje że mój syn sie szybko nauczy dobrze chodzic ... i jeździc
Czas jest po to by nie robić wszystkiego naraz...
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
bodzia, 78 - najlepszy rocznik! : )
Ja pierwszy raz w życiu założyłem kółka niecały miesiąc temu : )
Ja pierwszy raz w życiu założyłem kółka niecały miesiąc temu : )
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- bodzia78
- Posty: 13
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 4:18
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Konstancin
- Kontakt:
Hekj hej to znowu ja .
Dzisiaj miały miejsce dwa zdarzenia:
1) Wzruszyłam się do łez gdy rano minęli mnie dwaj sympatyczni faceci na rolkach - do jazdy szybkiej chyba bo takie długie z krótkim butem i jechali z rękoma złożonymi na plecach - czyli nie zwariowałam .... dodam że maż się nie wypowaiada tylko i ze mnie.
2) Nastąpił "kryzys dnia siódmego"... miałam problemy z równowagą i koncentracją - coś mi się wydaję że przypomniało mi sie że nie umiem jeździc choc powinno mnie to dopaśc tydzień temu gdy zaczynałam jeździc
Dzisiaj miały miejsce dwa zdarzenia:
1) Wzruszyłam się do łez gdy rano minęli mnie dwaj sympatyczni faceci na rolkach - do jazdy szybkiej chyba bo takie długie z krótkim butem i jechali z rękoma złożonymi na plecach - czyli nie zwariowałam .... dodam że maż się nie wypowaiada tylko i ze mnie.
2) Nastąpił "kryzys dnia siódmego"... miałam problemy z równowagą i koncentracją - coś mi się wydaję że przypomniało mi sie że nie umiem jeździc choc powinno mnie to dopaśc tydzień temu gdy zaczynałam jeździc
Pozdrawiam - Bogusia.
Powodzenia na zawodach życzę WSZYSTKIM
Powodzenia na zawodach życzę WSZYSTKIM