MARATON WARSZAWSKI

Warszawa inne zawody.

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn września 18, 2006 11:16

W wynikach MW w rubryce "KLUB, MIEJSCE" przy nazwisku Ariela widnieje również przesłanie: "DOPUŚCIE ROLKARZY" :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Inso » pn września 18, 2006 11:19

kajman pisze: To jak dzisiaj przy Wiśle o 17:30 jakiś mały trening?
Dzisiaj kręcimy w p.Szczęśliwickim :)
Obrazek

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Nieco humoru

Post autor: robal » pn września 18, 2006 11:24

Czesc!

Nieco pomaratonowego humoru :D (w wolnej chwili opisze co lepsze 'egzemplarze' pzrecinajace droge maratonczykom). Gdyby ktos chcial poczytac wiecej takich glupot - to na forum gazety.
Ech....dzieki takim ludziom czlowiek ma przynajmniej z czego sie smiac ;)
Ja rozumiem, ze u nas w kraju nadal za normalne uwaza sie styl zycia typu: 7 dni w tygu przed tv z piwkiem w reku, w niedziele odswietne ubranie i spacer w jakims obleganym miejscu (bo trzeba sie pokazac); a kazdy kto od tego modelu odbiega, to jakis mutant. :roll:
Rece opadaja. Najlpesze jest to, ze jak misato jest NAPRAWDE zablokowane przez jakies domenstracje z innych czesci Polski, to jeden z drugim ryja nawet nie otworzy, bo zaraz moglby dostac po mordzie od takiej nabuzowanej gromady protestujacych w jedynej slusznej sprawie .

Pozdrawiam,
robal.

"Re: Rekordowy Maraton
Przeczytaj komentowany artykuł »
Autor: Gość: aka IP: *.sggw.waw.pl
Data: 18.09.06, 11:07 + dodaj do ulubionych wątków
--------------------------------------------------------------------------------
Piękne słońce, niedziela, a dojazd do Łazienek , Powsina niemożliwy .... Wybór trasy- nikt nie liczy się z ludźmi mieszkającymi w Warszawie, mającymi dosyć korków na co dzień. Zostałam zmuszona do oglądania maratonu. Czołówkę można było obejrzeć, a potem żenada... co pcha tych ludzi do uczestniczenia w takich imprezach, sflaczali bez kondycji ---ale po "oklaskach" skrzydła im rosły , a nam korki. Niech taki co ledwo przebiera noga za nogą ,pobiega sobie w lesie.
Nie było na kogo patrzeć, organizacja do bani!!!!!!"
"

Alandy
Ścigant 4x100mm
Posty: 271
Rejestracja: czw października 20, 2005 8:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Alandy » pn września 18, 2006 11:44

żenada... chciałbym zobaczyć jak paniusa która to napisała sama powłóczy nogami :lol:
"MYŚLĘ WIĘC JEŻDŻĘ"

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » pn września 18, 2006 11:51

Nie chciał bym być niegrzeczny, ale może ta "paniusia" co innego robi z nogami :evil:
Różni są ludzie... Ale fakty są takie, że narazie w Polsce aktywne spędzanie czasu nie jest zbyt popularne i zrozumiane przez ogół -"... po co tak się męczyć?... Browara byś się napił..."
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn września 18, 2006 11:55

Alandy pisze:żenada... chciałbym zobaczyć jak paniusa która to napisała sama powłóczy nogami :lol:
Otoz to! I moja odp. do niej byla mniej wiecej wlasnie w takim tonie :D
Nigdy mi nie przyszlo do glowy, zeby na jakis maraton sie zalapac, ale tez NIGDY nie przeszkadzaly mi objazdy czy zamkniete ulice, jesli przyczyna sa jakies imprezy np. promujace zdrowy tryb zycia. Mimo, ze raz w taki dzien spieszylo mi sie na lotnisko (uwazam, ze ten jeden raz mozna wczesniej wypelznac z domu i nie robic dymu o nic).

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn września 18, 2006 11:59

kajman pisze:Nie chciał bym być niegrzeczny, ale może ta "paniusia" co innego robi z nogami :evil:
A moze wlasnie nie, bo nic jej sie nie trafia i dlatego taka strasznie sfrustrowana (jak ten gosc, co mnie dopadl w niedziele na r. de Gaulle'a w chwili oczekiwania na Ariela).
Uwazam, ze nastepnym razem organizatorzy powinni miec przygotowane wibratory i inne gadzety ;) dla sfrustrowanych przechodniow :D :twisted:

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
Inso
Ścigant 4x110mm
Posty: 365
Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Nieco humoru

Post autor: Inso » pn września 18, 2006 12:05

robal pisze: Piękne słońce, niedziela, a dojazd do Łazienek , Powsina niemożliwy .... Wybór trasy- nikt nie liczy się z ludźmi mieszkającymi w Warszawie, mającymi dosyć korków na co dzień. Zostałam zmuszona do oglądania maratonu. Czołówkę można było obejrzeć, a potem żenada... co pcha tych ludzi do uczestniczenia w takich imprezach, sflaczali bez kondycji ---ale po "oklaskach" skrzydła im rosły , a nam korki. Niech taki co ledwo przebiera noga za nogą ,pobiega sobie w lesie.
Nie było na kogo patrzeć, organizacja do bani!!!!!!"
"
Nie ma się co takimi bzdurami przejmować, pewni ludzie są niereformowalni.
Jest też możliwośc, ze ktoś to napisał na forum gazety tylko po to, by "włożyć kij w mrowisko" i potem radośnie obserwować, co z tego wynikło.
Obrazek

Awatar użytkownika
małysz
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 193
Rejestracja: śr marca 23, 2005 4:30
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski, chwilowo Poznań
Kontakt:

Post autor: małysz » pn września 18, 2006 12:12

Kiedyś jak pracowałem na wakacjach jeden kolega z pracy mówi : Po co Ty jeździsz na tych rolkach?? Nie lepiej pójść na piwo? Ja mu odpowiedziałem: O dzięki stary, że mi powiedziałeś, a ja taki durny już tyle lat jeżdżę :D :D :D
"Bruk to nasz wróg"
Pozdrawiam
Damian

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » pn września 18, 2006 12:13

Ale z tego co widziałem to na Gazetowym forum Gazeta.pl:
Rekordowy Maraton
to większość opinii stanowią te negatywne.
Ja w Gdańsku podczas maratonu poruszałem się samochodem w olbrzymich korkach i naprawdę wcale nie pałałem nienawiścią do tej i podobnych imprez.
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
Krzysztof
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 697
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
Moje rolki: Grelowski
Jeżdżę od: 01 cze 2002
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Krzysztof » pn września 18, 2006 12:27

Istnieje w narodzie kategoria "kalek samochodowych" ( nie mylic z inwalidami !!!!) co to jak nie może dojechać autem to uważa za zamach na wolność jednostki. A przejście 1km uważa za wyczyn co najmniej olimpijski.

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Post autor: robal » pn września 18, 2006 12:57

kajman pisze:Ja w Gdańsku podczas maratonu poruszałem się samochodem w olbrzymich korkach i naprawdę wcale nie pałałem nienawiścią do tej i podobnych imprez.
O, to juz nie musze pytac, czy ten blotno-rzeczny zwierz ;) (to za moja pierdziawke :P ;)) co sie na gazet-forum objawil, to Ty :D :mrgreen:

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Re: Nieco humoru

Post autor: robal » pn września 18, 2006 1:04

Inso pisze:Jest też możliwośc, ze ktoś to napisał na forum gazety tylko po to, by "włożyć kij w mrowisko" i potem radośnie obserwować, co z tego wynikło.
Owszem, troli nie brak. Ale po reakcjach roznych debili, jacy objawiali sie wczoraj przy trasie, to raczej pelna powaga :(
Generalnie u nas jest tak: idzie narabany jak swinia gosc albo i gosciowa, to najwyzej ktos glowa pokiwa. Ale przewaznie wogole uwaza sie to za normalne. A ludek uprawiajacy sport w pewnych 'kregach' wzbudza agresje, kpiny. Znam to az za dobrze - czasem do mamy jezdze przez cala Wawe na rowerze i widze miny dawnych sasiadow, ktorzy znaja mnie tyle lat, a jednak patrza jak na przyglupa. No bo jesli juz jazda rowerem, to 2 koleczka w zolwim tempie po osiedlowym parku, a nie przez Wawe i tak, zeby sie pot lat.

Pozdrawiam,
robal.

PS. Dzis ledwo chodze :( Ale za to humor jak zwykle po duzym wysilku mam dobry :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » pn września 18, 2006 1:07

Zupełnie jak komentarza jasia_smietany na onecie... Szkoda, że 1-2 komentarze krytykujące potrafią bardziej dobić niż 10 pozytywnych podnieść atmosferę... Ale to już na szczęście świadczy o braku poziomu piszącego, a właściwie o braku wiedzy w danej dziedzinie. I się jeszcze odzywa, że mu raz w roku źle...
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » pn września 18, 2006 1:21

Biegacze, rowerzysći, rolkarze inni sportowcy zawodnicy i amatorzy są ciągle w dużej mniejszości ale rosną w siłe.
Coraz więcej ludzi coś robi. A na 100% będzie nas coraz więcej, bo sam organizm domaga sie wysilku fizycznego 2-3 razy w tygodniu.
Propagujmy zdrowy tryb życia i masowość sportu a takich komentarzy będzię coraz mniej, ale też napewno nie znikną.
U nas na głebokiej prowincji ludzie biegajacy, rolkujący, rowerzysci gdzięki wieloletniej tradycji maratonu są traktowani z wielką sympatią i to nie zależnie od wieku czy zaawansowania sportowego.
Niech tego W-wa uczy się od małych wiosek!!!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Warszawa inne zawody.”