Ogólnie rzecz biorąc wrotki są wolniejsze o około 10% niż łyżwy. Spowodowane jest to tym, że jest większe tarcie: kółka i łożyska. Przede wszystkim jednak koła.Janusz pisze:Jakie jest to ułożenie? Wyżej się stoi?zico pisze: inne ułożenie ciała.Tego ustępu nie rozumiem, może jakiś przykład? Wypchnięcie i toczenie rolek ma pomagać środkowi ciężkości ciała? Nie chcę się czepiać słówek, ale normalnie nie kumam.zico pisze:We wrotkarstwie walczysz z dużym oporem w stosunku do łyżwiarstwa. Środek ciężkości Twojego ciała ma pomagać w wypchnięciu i toczeniu rolek, a nie odwrotnie.
Szczególnie to widać na torze, gdzie trzeba rozsądnie dobierać twardość kół ponieważ tam balansujesz pomiędzy największą przyczepnością jaki i analogicznie największym tarciem. Jeśli będziesz mieć koła za twarde - będziesz się ślizgać, jeśli za miękkie - nie uzyskasz pełnej prędkości.
Jak ustawienie ciała, a dokładniej środka ciężkości pomaga w jeździe na rolkach? Dokładnie masa Twojego ciała oraz ułożenie środka ciężkości ma pomóc w lepszym "wyjeździe" rolki spod Ciebie - muszę tak to określić, bo nie wiem jak to opisać. Podobne jest to (i tylko podobne - proszę tego nie porównywać, bo to niebezpieczne) do obciążeniu tyłów rolek, tak, że wyjeżdżają one spod Ciebie.
Może tutaj ktoś mi zarzucić, że tak nie jest, ale opieram to na filmie szkoleniowym z Włoch, którego niestety nie pozwolono nam skopiować. Ten film widzieli m.in. Bartek Pisarek i Witold Mazur. Był kręcony w zwolnionym tempie, jechał tam sam Giuseppe Cruciani, na wrotkach. Bardzo mocno obciążał tyły, tak, że prawie nie dotykał przednimi kołami ziemi. Gdy puszczono ten film w normalnym tempie, w życiu nie widziałem tak szybko jeżdżącego człowieka na rolkach.
Niestety tego filmu z pewnością nikt szybko nie zobaczy. A wrotkarstwo tradycyjne jest bliżej wrotkarstwu szybkiemu na rolkach, niż łyżwiarstwo. Chodzi właśnie o tarcie.