RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Zanim kupisz - zapytaj, przeczytaj o sprzęcie do jazdy na wrotkach (rolkach / rolki)
Dział tylko o jeździe fitness i szybkiej.
Place to talk about skates, wheels, bearings. Only for fitness and speed inline skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » wt sierpnia 05, 2014 11:13

nogi w tempestach maja "tendencje" do łamania na zewnątrz i tylko tam , wręcz prawie nie możliwe mi jest ugiąć je do środka.
Gdzieś doczytałem żeby nie sznurować butów tylko próbować w nich ustać prostopadle i nie bardzo mi to wychodzi w nowych a w starych nie mam tego kłopotu.
Koła w starych rolkach ścierałem bardzo regularnie , z lekka tendencja do ścierania na zewnątrz.
Wszelkie spostrzeżenia są narazie z przymiarki w domu bo pogoda nie zezwala na jazdę zewnątrz.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: zico » śr sierpnia 06, 2014 7:39

Czyli przesuń szyny na zewnątrz, stopniowo i sprawdzaj czy dalej się nogi uginają na zewnątrz.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » śr sierpnia 06, 2014 10:28

Dziś nie powinno padać więc spróbuje się przejechać na takim ustawieniu jak na fotkach jak będzie kicha to przestawię szynę zgodnie z tym co zalecasz. Tylko czy przestawiać sam przód czy całość na początek.
Zico czy te "punkty" z przodu coś znaczą ? Podpatrując sparki tak też jest taki znaczek i koła idą idealnie przez środek.
Fotki poniżej.
Rozumiem ze ustawienia szyby są specyficzne dla każdego z osobna ale musze od czegoś zacząć :) z góry dziękuje za pomoc , zaoszczędzi mi to nerwów bo póki co to więcej przeklinam ten zakup niż się nim ciesze.

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: Pinnhead » śr sierpnia 06, 2014 12:11

Lepszy sprzęt kupuje się między innymi po to żeby można było go sobie ustawić pod siebie. Pierwsza rzecz po zakupie to krótkie przejażdżki i regulacja ustawień.

Wracając do tematu: te kreski to chyba ślad po odlewaniu skorupy buta a nie znaczniki ustawienia szyny (przynajmniej tak mi się wydaje). Przy normalnej stopie środek szyny powinien przebiegać od środka pięty (twojej pięty a nie obudowy buta) do miejsca pomiędzy dużym palcem stopy a tym sąsiadującym z nim to jest twoja pozycja wyjściowa ;) Później w czasie jazdy powinieneś zwracać uwagę czy stojąc w czasie jazdy w pozycji typowej do jazdy na rolkach, szyny wyginają się na zewnątrz lub do wewnątrz i wprowadzać drobne korekty.
Mi to zajęło w sumie ze 2-3 wyjazdy na rolki.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » czw sierpnia 07, 2014 8:43

Hello ,w teorii wiem jak znaleźć te punkty o których mowa przy odrysie ale jak najdokładniej ten odrys przenieść na buta?

Jeśli bym chciał zrobić jak z opisy powyżej to szyna z przodu buta jest wysunięta na maxa do wewnątrz. Być może tak ma być gdyż regulacja w tempescie jest niewielka - tylko szyną.
Poki co może wrócę do neutralnych ustawień i chwile pojeżdżę ( śruba po środku regulacji szyny ) ...

Po wczorajszej jeździe to jestem w kropce bo zaczynam uważać ze za mocno wychodzę na zew krawędź rolki a tylko tłumaczę to złym ustawieniem szyn :|
W crossfire miałem pierwsze i ostatnie kółko nieco bardziej starte od zewnątrz, w 99% spowodowane jest to tym że podczas przenoszenia ciężaru na rolkę postawną nie jest ona prostopadle do podłoża tylko przechodzi mi tak jakby w double pusha tzn zaczynam od zew krawędzi i płynnie przechodzę do odepchnięcia na wew aczkolwiek na pewno nie jest to DP :)

Ps jeśli to coś pomoże , według lekarza mam neutralny rozkład nacisku na stopach ale z racji ze wcześniej grałem dużo w piłkę nożna mam teraz lekka tendencje do supinacji.

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: seb.roll » czw sierpnia 07, 2014 10:42

Ja mam tendencję do krzywienia do wewnątrz. Szukałem bardzo długo dobrego ustawienia operując głównie przodem, a tył pozostawiałem neutralny. Zawsze coś było nie tak i tłumaczyłem to słabą techniką. W sumie koślawienie wyszło mi na dobre, bo dzięki temu trochę godzin spędziłem na technice i jakaś tam poprawa nastąpiła. Nie wiem jednak czemu większość z przodu szuka głównie problemu. Na logikę to ciężar ciała spoczywa głównie na pięcie. Kiedy wreszcie przestawiłem bardzo mocno szynę do wewnątrz (u Ciebie byłoby na zewnątrz) wszelkie problemy zniknęły.
Daj na maksa na zewnątrz i będziesz wszystko wiedział;) Jeśli po takiej operacji Twoje Twoje stopy nadal będą szły na zewnątrz to już ciężko cokolwiek radzić. Zawsze jednak zostaje Zico który zna pewnie jakieś czary z podkładkami lub wkładkami i to powinno pomóc, bo anatomicznie nie powinno być u Ciebie ekstremalnie skoro na poprzednich rolkach było ok.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: Toudi » czw sierpnia 07, 2014 12:53

Kiedyż też mocno ścierałem zewnętrzne krawędzie kół, szczególnie ostatniego. Myśłałem, że tak głęboko wychodzę na zew. krawędź. Główną jednak przyczną było, że trochę skręcałem kostki przy wstawianiu nogi. Kiedy to skorygowałem, wróciło równomierne ścieranie kół.
Przy ustawieniu szyny, to nawet nie chodzi o jakieś głębokie zmiany, od burty do burty. To raczej chodzi o milimetry. I zawsze poległem, kiedy próbowałem zmieniać jednoczesnie przód i tył. Wstępnie możesz ustawić w domu, szukając takiej pozycji, kiedy wygodnie możesz stać na 1 nodze. Po takim wstępnym ustawieniu możesz wyjść na asfalt.
Zwróć też uwagę, że ciało nie jest symetryczne, więc ustawienia dla lewej nogi nie muszą być dokładnie takie same, jak dla prawej. Ponadto, nie zawsze miejsca montażu w obu rolkach są dokładnie tak samo ustawione. Szczególnie w rolkach z wł. węglowego, które są robione często ręcznie lub półautomatycznie.
Pozdrawiam
Piotr

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » czw sierpnia 07, 2014 6:49

Panowie korzystając z okazji że dziś popadało zebrałem do kupy wszelkie porady, klucz i przez prawie 1:30 regulowałem rolki w mieszkaniu.

Na start poszły skrajne pozycje szyn do zewnątrz i efekt od razu odczuwalny, nogi miały lekką tendencje gięcia do wewnątrz.
Postanowiłem po 1mm skręcać do środka osi buta tak aby można było ustać w rozwiązanych butach.
Po pół godziny wyklarowała się pozycja gdzie mogłem bez problemu odpychać się w rozpiętych butach , przenosić ciężar z nogi na nogę etc.
Następnie zawiązałem buta bez górnej klamry i doregulowałem dokładniej i chwile pojeździłem po mieszkaniu, klika ćwiczen - jest OK.

Podsumowując tył został na neutralnym położeniu bo różnice 1-2mm nie były dla mnie odczuwalne, natomiast przód jest prawie przez środek buta i tutaj każdy 1mm dało się odczuć, jutro zweryfikuje to na asfalcie i dam znać jak wyszło.

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » pn sierpnia 18, 2014 8:07

Ciąg dalszy moich perypetii :) może komuś przy przyszłości pomogą się zdecydować przed zakupem.

W skrócie o tempestach : mega wygodne, lekkie ale dalej fitnesowe rolki. Żadnych otarć czy ucisków, niższy but niż crossfire co daje wieksze możliwości jazdy . Od ręki zrobione 40km bez zmęczenia stóp. Przy okazji poprawiłem swój czas na dystanie 21km :)

Jednakże powerslide nie dawał mi spokoju i tak oto w czwartek przyjechał do mnie model R2 z obecnego rocznika.
Jest to mój pierwszy kontakt z tego typu wysokością buta.
Szybka przymiarka w domu na sucho i pierwsze wątpliwość - but jest dość ciasny . Tym bardziej że nie ma w nim typowej wkładki tylko jakaś wszyta pianka która nie daj możliwość wsuną nogi do środka tylko trzeba "włożyć" cała stopę przy mocno rozwiązanych butach. Przypomniały mi się czasy jak kupowało się buty na ligę na styk , bo wiadomo skóra się zawsze ponaciągała ale tutaj chyba tego nie doświadczę.
Pogoda w weekend dopisała wiec wybrałem się na stałe miejsce moich przejażdżek- szybka korekta szyn - o dziwo całkowicie odmienna od tego co miałem w temepstach , i jedziemy.
Pierwsze co to zastanawiałem się czy nie zgubie plomb , bardzo twarde koła albo i cały but. Na równych idzie idealnie ale mam około 600m gorszego asfaltu że aż cierpną stopy.
R2 ma fabrycznie koła 100mm mimo to nie czuje jakiegoś dyskomfortu z tego powodu, wręcz przeciwnie czuć większość prędkość co później wykazała tego aplikacja- pierwsze 22km z średnia 26km/h około 3km szybciej niż na tempestach.
Brak jakichkolwiek problemów z stabilizacja kostki etc, jedzie się naprawdę dobrze, a tak obawiałem się niskiego buta i długiej szyny.
Ale żeby nie było za pięknie po treningu ~40km, dało się odczuć ucisk na stopie oraz najgorsza sprawa- pięta. Moja jest dość koścista i ucisk który daje twarda ścianka buta powoduje lekki dyskomfort. O ile w tracie jazdy jeszcze tego nie czuć to po zakończeniu i dzisiaj jest t oodczuwalne. nie mam żadnych odcisków czy otarć, tylko ta nieszczęsna pięta.
Może but jest za mały ? tempesty miałem 27cm , r2 są 27.2cm, na długość nic nie ciśnie a że są wąskie to nawet i lepiej bo naprawdę fajnie trzymają stopę . Nie da się tego porównać do tempestów , to całkiem inny but.
R2 jest mocno dopasowany, tempest bardzo wygodny ale też szeroki i luźny.

Teraz pytania , co zrobić z tą pięta. To jedyne miejsce w którym odczuwam dyskomfort. Mam dać jej czas aby przyzwyczaiła się do nowego buta? Odrazu uprzedzam że mam koścista pietę , widać to najlepiej po butach do piłki gdzie po pewnym czasie wycieram zapiętki - czy to dyskwalifikuje mnie do twardego buta?
Tworzywo na pięcie jest bardzo twarde i w niczym nie ustępuje tutaj tempestowi.
Teoretycznie można próbować punktowo podgrzewać i formować, czy ktoś kto posiada podobny model wykonywał taka operacje ?

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: seb.roll » wt sierpnia 19, 2014 7:53

Przecież Ty jeszcze nie miałeś prawa przestawić się na nowy but. Pewnie jeszcze w powerslidach masz założone oryginalne koła. Niesamowity przyrost prędkości.

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » śr sierpnia 20, 2014 7:49

Co jak co ale but niestety nie polubił się z moją piętą a szkoda bo jeździ mi się rewelacyjnie. Jeśli nie da się formować tego tworzywa na pięcie to lipton. Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl o powrocie do wysokiego trampka ...

oto fotka jak przecieram buta do piłki halowej

Obrazek

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: waluś » śr sierpnia 20, 2014 8:40

Spokojnie. Przejedziesz 300-400km to będzie można osądzić.

guja
Posty: 31
Rejestracja: sob marca 22, 2014 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2006

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: guja » sob sierpnia 23, 2014 8:13

Nie ma opcji na dalszą jazdę. Miejsce ucisku jest takie same jak miejsce ze zdjęcia wyżej, nie jest to wina buta tylko budowy mojej pięty - wystająca kość na zewnątrz przy zaczepie achillesa :(

A szkoda , bo po kilku godzinach spędzonych w R2 , tempesty wydają się miękkie jak trampki. Nie chcę wracać do wysokiego buta.

Teraz mam pytanie odnośnie modelu Vision czy też innych modeli powerslida w pełni termoformowalnych. Czy realne jest punktowe uformowania pięty w miejscu w którym mam ucisk - fotka lewego buta powyżej.

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: waluś » sob sierpnia 23, 2014 10:05


mac_aaron
Posty: 1
Rejestracja: wt sierpnia 19, 2014 8:35
Moje rolki: Tempest 100
Jeżdżę od: 01 lip 2012

Re: RB tempest 90 vs Powerslide r4/r2

Post autor: mac_aaron » ndz sierpnia 24, 2014 5:35

A próbowałeś nakleić plaster Compeed? Może naklej, pojeździj i po jakimś czasie próbuj już bez.
Dodam, że ja z piętami startymi do gołego mięska po naklejeniu plastra napieram po górach jakby nic się nie stało.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt - jazda fitness i szybka / Equipment - fitness and speed”