www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Dla mnie Stegny byłyby idealne. Mogę dojechać z domu na rolkach. Dajcie sygnał jak będzie coś wiadomo. A tak poza tym, to nadal biegam tylko po lesie. Jak sobie pomyślę, że miałbym dymać w nocy w kółko po tych koszmarnych osiedlowych uliczkach, to mi się odechciewa. Startować pewnie będę i tak tylko w Berlinie, to na trening jeszcze kupa czasu.

Slawek pisze:Trzeba poczekac na zakonczenie remontu toru lyzwiarskiego na Stegnach... W poprzednim sezonie mozna bylo tam jezdzic i warunki byly idealne, wiec moze po remoncie tez udostepnia tor dla rolkarzy....

Co?! I ja sie dopiero teraz o tym dowiaduje ?
Mozna było jezdzic na rolkach na torze Stegny??

A remont Stegien konczy sie w pazdzierniku/listopadzie dopiero jak sie dowiedzialem.

Więc jak dobrze pójdzie, to na Stegnach będziemy mogli pojeździć już za rok

A czy ktoś wie o jakimś miejscu w Warszawie, gdzie można pojeździć na szybkich rolkach jak pada?

Polecam jeszcze Park Bródnowski w Wawie. Pełno alejek, zarówno długich prostych i jak i weższych krętych.

Ludków sporo ale nikt na nikogo się nie wścieka. Park zadbany, a w lecie dyży staw z kaczkami - naprawdę fajne miejsce. W nocy cały oświetlony i myślę że bezpieczny. Mieszkam tu wiele lat nigdy nie było zadymy.

Polecam

Byłem dzisiaj po południu w paru miejscach:

1. na Polach Mokotowskich - na głównej szerokiej alejce tłum taki, że lepiej nie mówić.

1. na Agrykoli - luzik, najwyżej z 10 osób jednocześnie jeżdżących. Miło się jeździło i to z całą rodziną ale przyszła godz. 17:30 i zostaliśmy grzecznie poproszeni o zejście z bieżni (to znaczy ja zostałem grzecznie poproszony, mojej córce natomiast ochroniarz zagroził, że jej rolki zabierze ). Tamtejsi gospodarze wyraźnie nastawieni są piłkę nożną. Myślę, że to najlepsze miejsce do jeżdżenia na rolkach w Warszawie, szkoda, że tylko do lipca

Czy ktoś wie cokolwiek o iprezie w Milanówku - miał tam być jakiś przejezd na rolkach, ale nie wiem, czy doszedł do skutku. Szukałem też informacji o "Milanowskiej Mili", ale nie udało mi się znaleźć gdzie i o której start.

Jedno pasmo obwodnicy Radzymina jest wyłączone z ruchu.
Wczoraj z Alandym i Kajmanem udało nam się trochę pojeździć na 6-cio kilometrowym odcinku.
Asfalt niezły, czasem trochę szorstki, miejscami drobne przeszkody (może z 5), które można swobodnie ominąć lub przeskoczyć.

No widze, ze wynajdujecie coraz to nowe miejsca!!!Brawo!

Na razie znaleźliśmy 2 miejsca tymczasowe - pamiętna Trasa Siekierkowska i teraz Radzymińska - tylko nie wiadomo jak długo będzie dostępna dla ludzi, ale warto korzystać.
Przy okazji apel do ludzi, jak zobaczycie jakiś zamknięty dla ruchu prosty, długi odcinek drogi asfaltowej, na którym się nic nie dzieje to dajcie znak.
Dodatkowo odsyłam do tematu:
Wsi spokojna, wsi wesoła... Miejsca do treningu poza miastem

Czesc!

Mi podoba sie ten odcinek przy Wale Miedzeszynskim. Co prawda w paru miejscach musze korzystac z plecow Ariela ale generalnie fajne miejsce. I ruch pieszo-rowero-samochodowo-psiasty wlasciwie zaden. Garby daje sie przejechac - nawet mi udalo sie jakos je pokonywac

Pozdrawiam,
robal.

Ariel pisze:Jedno pasmo obwodnicy Radzymina jest wyłączone z ruchu.
Wczoraj z Alandym i Kajmanem udało nam się trochę pojeździć na 6-cio kilometrowym odcinku.
Asfalt niezły, czasem trochę szorstki, miejscami drobne przeszkody (może z 5), które można swobodnie ominąć lub przeskoczyć.

... no i istnieje prawdopodobieństwo spotkania się ze zmotoryzowanym ścigaczem ...

wyglada na to, że zakończono kawałek nowej ulicy pomiedzy Wilanowską a Wałbrzyską na Służewiu/Mokotowie, która docelowo ma połaczyć ursynów z mokotowem.

Ulica jest wyłączona z ruchu (zakaz), choć stoją na poboczu auta - zapewne mieszkańców.

Sanczol - może pójdziesz przetestować, bo to przecież rzut beretem od Ciebie? Napisał być jak traska wygląda dla innych. Ja nawet nie umiem określić, jaka jest długość tej ulicy

Jechalem tamtedy wracajac z sobotnich zawodow w Wilanowie... Nie wiem jaka jest dlugosc tego odcinka, ale jest rowno, bardzo szeroko i prawie bez samochodow. Po jezdni jechalo sie swietnie, a obok zrobili sciezke rowerowa z gladkiej kostki czyli ktos zaczal wreszcie myslec glowa....

Slawek
> http://www.janarolki.pl <

Slawek testowales moze ten downhill'owy zjazd z petli na doline sluzewiecka?

może pójdziesz przetestować, bo to przecież rzut beretem od Ciebie? Napisał być jak traska wygląda dla innych. Ja nawet nie umiem określić, jaka jest długość tej ulicy

Uka wlasnie tam jade pojezdzic prawie zapomnialem ze cos tam robia, to chyba ul. Rolnicza.
Skad ta smotna mina?

sanczol pisze:Slawek testowales moze ten downhill'owy zjazd z petli na doline sluzewiecka?

Zjezdzalem tam, ale nie radze sie rozpedzac - na poczatku kostka a potem slaby asfalt, mnostwo nierownosci, mozna wyryc tak ze nawet ochraniacze nie pomoga.... To nie to samo co zjazd na Szczesliwicach niestety....

Slawek
> http://www.janarolki.pl <