www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Witam,
Jezdze na rolkach dopiero od 3 tygodni - czyli pierwsze kroczki. Mam rolki Rocky (czyli no name) kupione na allegro. Nie mialam doswiadczenia, ale wybralam Abec 7, kolka 84 mm, 82A. Nie byly drogie, ale niestety zle dobralam rozmiar - sa za duze, a ze mam szczuple stopy, to 2 grube skarpety trekingowe oraz dodatkowa wkladka i nadal jest byle jak - nie wiem czy to wina zbyt duzych rolek czy nie, ale bardzo "koslawie" stopy i meczy mnie to. Hamulec zdarty do ponad polowy - bez mozlliwosci regulacji wysokosci, kolka juz starte o prawie 4 mm. Jak na sprzet dla laika spelnily juz swoja role - wiem, ze chce jezdzic na rolkach, ale chcialabym przesiasc sie na cos lepszego. Mysle o Powerslide Phuzion 6 Pure (dla kobiet). Jakie sa wasze opinie o tych rolkach, co sadzicie o lozyskach PS9 i jak one sie maja do Abec 9 czy SG9? Jakie sa mocne i slabe strony tego sprzetu? A moze powinnam pomyslec o innym modelu w tej klasie? Pomozcie, bo jestem zagubiona. Niestety jestem zdana tylko na zakupy przez internet - brak mozliwosci dotarcia do jakiegokolwiek sklepu rolkarskiego - boje sie popelnic kolejny blad przy wyborze rozmiaru - jak dobrac rozmiar, bo nie bede miala mozliwosci go wymienic na inny...

Łożyska najmniej ważne.

Przeczytaj najpierw to:

viewtopic.php?f=34&t=4068

Zico,

wielkie dzieki - przeczytalam artykul, wiem, ze powinnam pomyslec o mniejszych kolkach na poczatek. Przymiarka nie wchodzi w gre - mieszkam w takim miejscu, gdzie na wrotkarzy patrzy sie jak na 'ciekawy ruchomy element krajobrazu', jedyny sklep dla rolkarzy jaki tutaj znalazlam to http://www.wreckless.ie/. Własciciel tego skepu wie o czym mowi, ale jego pracownik nawet nie znal oferty... Rolki chce sprowadzic z Polski i chcialabym, aby starczyly juz na dluzej. Phuzion 6 sa teraz w bardzo atrakcyjnej cenie (550.- zł). Czy jezeli dokupie mniejsze kolka 84 mm do szyny, ktora jest w Phuzion 6, to beda wystarczajaco stabilne? Podbije mi to cene o ok. 160 zl, ale moze warto. Na rolkach jezdze codziennie od 1 do 2 godzin i sprawia mi to coraz wieksza frajde.

witam
czy planując wydatek ponad 700PLN nie lepiej skusić się na twistery
sam nie mam tego modelu ale po lekturze forum następne rolki to
na bank będą twisterki

A jak chcesz jeździć? Alejki parkowe, duża prędkość czy może dobra jazda i coś się pokręcić al`a slalom, może coś uniwersalnego?

Alejek parkowych to u nas nie ma - nie ma parku z prawdziwego zdarzenia w mojej miejscowosci... Jezdzimy po nabrzezu, bo tutaj jest najrowniejsza powierzchnia, poza tym kostka brukowa i asfalt o bardzo twardej, chropowatej powierzchni, jest rowniez nawierzchnia drewniana jak deski na molo. Chcielibysmy miec i troche rekreacji i speed (moze sie uda dostac zgode na jazdy pasem awaryjnym), mamy zamiar kupic kubeczki do slalomu, a wiec w gre wchodzi rowniez pokrecenie sie - zabawa. Wszystkiego po trochu. U nas sezon na rolki trwa caly rok - mieszkam w najcieplejszym hrabstwie i deszcze nie padaja tutaj tak czesto jak w pozostalej czesci wyspy. Problemem moze byc tylko wiatr od morza...

Jest mały zgrzyt pomiędzy slalomem (krótsza szyna), a speed (dłuższa szyna). Zależy jaka prędkość dla Ciebie to speed Np. na Twisterach też można sobie trochę szybciej pojeździć, dla niektórych to całkiem sporo

Na tym etapie, to moje predkosci nie beda ani oszalamiajace, ani powalajace Mysle, ze bardziej chodzi mi o to, aby cieszyc sie z panowania nad rolka. Nie bardzo chcialabym jezdzic na mniejszych kolkach niz te, ktore mam (84 mm). Zalezy mi na bardzo wygodnym bucie, ktory bedzie bardzo dobrze trzymal moja stope i zebym po dwoch godzinach jazdy nie miala wrazenia, ze stopy mi odpadaja Wiem, ze w niektorych modelach mozna wymieniac szyny i miec rolki na wiele okazji.

Z wymianą szyn jest różnie. Nie zrobisz konkretnej rolki do slalomu z rolki do jazdy szybkiej fitness czy odwrotnie. No nie ma bata, nie da się.
Technicznie czasami da się (mocowanie 165mm), ale finalnie to będzie półprodukt.
Co do wygody jak i trzymania stopy, to celuj lepiej w coś jak Rollerblade Activa, a może nawet Rollerblade Speedmachine.

KasiaG pisze: (moze sie uda dostac zgode na jazdy pasem awaryjnym)

sorry że nie na temat, ale wzruszyło mnie to stwierdzenie. fajnie mieszkać za granicą

jachu pisze:fajnie mieszkać za granicą

Jachu,
Wierz mi - czasami fajnie, czasami nie fajnie, ale mysle ze w reszcie znalazlam swoje miejsce na ziemi... To co, że tu wieje i śniegu nie ma, a jak sie rozpedzisz to zawsze nad morzem wyhamujesz, ale jest spokoj i cisza, a przede wszystkim ludzka zyczliwosc...

Zico,

Przeczytalam w katalogu Powerslide, ze model Phuzion 6 w wersji meskiej wygral w 2009 r. ranking w "Skate-in Magazine" na najlepsze rolki meskie do fitness. Jak wiarygodne jest to zrodlo tzn. to czasopismo i na co zwracano uwage przy ocenie.

Jeżdżę na nich i jestem z nich bardzo zadowolony, bardzo wygodne buty, kilku godzinna jazda nie sprawia żadnych kłopotów Wprawdzie trudno na nich nadążyć za speedowcami, ale to inny sprzęt i umiejętności.

KasiaG pisze:Przeczytalam w katalogu Powerslide, ze model Phuzion 6 w wersji meskiej wygral w 2009 r. ranking w "Skate-in Magazine" na najlepsze rolki meskie do fitness. Jak wiarygodne jest to zrodlo tzn. to czasopismo i na co zwracano uwage przy ocenie.

Marketing. Mam to czasopismo z testem rolek na 2010. Jedna wielka bzdura. Przykład: Model Crossfire 90 MX oraz Activa 90 MX Woman - dokładnie takie same rolki, jedne dla mężczyzn, drugie dla kobiet, a w teście mają inną ilość przyznanych punktów za ich przynależność do typu jazdy fitness.
Kolejny przykład: oceny za kontrolę "trakcji" czyli panowanie nad rolkami itp. itd. Modele na większych kołach z takim samym wykonaniem buta (seria Speedmachine) zyskały większą ilość punktów - lepiej można nad nimi panować - ciekawe jak???!!! Pierwsze słyszę, że osadzony wyżej środek ciężkości pozwala nam na lepszą kontrolę nad rolkami. Kolejny gniot: brak testów rolek miejskich, do slalomu, w półce fitness tylko 3 marki, w jeździe szybkiej 4 marki - 6 modeli... Firm w jeździe szybkiej mamy co najmniej kilkanaście, z czego każda ma nawet po 10 modeli, więc co tutaj mówić o rocznych testach sprzętu? Owszem, nie wszystko jest naraz na rynku, ale wtedy dlaczego nie ma testów rolek miejskich i do slalomu, kiedy ich jest cała masa? Rzetelność tych testów jest bardzo słaba i wątpię, że akurat jakiś zwycięski model wygrał 100% zasłużenie.

Najlepszym testem jest ilość zadowolonych użytkowników danego modelu rolek i ich opinie. Przykładem jest niezmieniany od wielu lat Rollerblade Twister, seria Rollerblade Crossfire, Activa, Speedmachine - te rolki nie zmieniają się od dobrych kilku lat, mają te same, sprawdzone konstrukcje. I to są opinie użytkowników, a nie ludzi z czasopism, którzy otrzymują pieniądze za umieszczanie zdjęć produktów oraz ich opisów.

I jestem ciekaw też ile waży model Powerslide Phuzion 6, a ile tej samej klasy (fitness, kółka 90mm) Activa 90 XR lub MX. Dodatkowo jak nisko jest osadzony środek ciężkości - tutaj Rollerblade wygrywa, ponieważ seria Crossfire jak i Activa mają go osadzonego najniżej ze wszystkich rolek 4x90mm dostępnych / wyprodukowanych na świecie.