Andrzej pisze:
Coż w Stolicy Wielkopolski jest wspaniale. Niestety w tym pieknym mieście które stawia na sport istnieje tylko jeden sport, no może dwa. Kopytkowcy i biegacze. Kopytkowcy biegają za piłką a biegacze biegają za afroamerykanami. Reszta sportu to zajęcia niszowe.
Ale cieszę się bo istotnie z Poznania wszędzie blisko
Nie narzekaj, bo u nas wszystko jest bardziej niszowe, takie kameralne. Nawet kopytkowcy - mamy przecież tylko jeden stadion.
Fakt, że na trawie nie oszczędzamy i kilka razy do roku mamy świeżą ale dzięki temu więcej turystów przyjeżdża. Dzisiaj na przykład z Włoch. Do innych stolic chyba tak chętnie nie przyjeżdżają?
Nasza trawa zaniepokoiła nawet Kolumbijczyków, którzy przysłali swego czasu emisariusza ale nie wykrył zagrożeń i już więcej nie przyjeżdżał.