wrotkarze i policja !!
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt września 19, 2006 2:29
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
wrotkarze i policja !!
czy mieliscie jakies problemy z policją ?? no bo trudno trenowac np do Maratonu na jakims placyku. Osobiście duzo biegam ( biegam po ulicach a nie pochodnikach ) i raz miałem nieprzyjemną rozmowę z Smerfami.
wolno jeździc po ulicach ??
jak w kodeksie jestesmy ujęci - jako piesi ??
pozdrówa
Maciek
wolno jeździc po ulicach ??
jak w kodeksie jestesmy ujęci - jako piesi ??
pozdrówa
Maciek
- Piotr B
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Dębno
Re: wrotkarze i policja !!
poczytaj:Maciek Q pisze:czy mieliscie jakies problemy z policją ?? no bo trudno trenowac np do Maratonu na jakims placyku. Osobiście duzo biegam ( biegam po ulicach a nie pochodnikach ) i raz miałem nieprzyjemną rozmowę z Smerfami.
wolno jeździc po ulicach ??
jak w kodeksie jestesmy ujęci - jako piesi ??
pozdrówa
Maciek
http://www.zico-skating.com/forum/viewt ... 39&start=0
Ja juz terz mialem ta przyjemnosc zapoznac sie z BOLKAMI wymusilem pierwszenstwo im i wyladowalem na masce samochodu Policyjnego ale szczesliwie sie skonczylo tylko nagana i mandatem 30Euro,u nas na zachodzie terz nie mozna po ulicach zasuwac tylko po chodniku ale my jezdzimy po sciezkach rowerowych maja super nawierzchnie.
- malczan85
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 457
- Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Hehe policjanci w moim mieście jak tylko jadę... to się oglądają wystarczy uśmiechnąć się i radośnie pomachać...a jak nie skutkuje będzie chciał wydać mandat to powiedz że trenujesz na Maraton gliniarzy
kiedyś piasał o tym ALAN
A propo Maciek Q poczytaj trochę forum bo taki temacik już był... ogólnie nie ma prawa w związku jazdą rolkami po jezdni... i taki problem jest i będzie na długo (oby )
Pozdrawiam
kiedyś piasał o tym ALAN
A propo Maciek Q poczytaj trochę forum bo taki temacik już był... ogólnie nie ma prawa w związku jazdą rolkami po jezdni... i taki problem jest i będzie na długo (oby )
Pozdrawiam
"Google moim przyjacielem" ;P
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dokładnie tak. Krzysiek (diet) by się wypowiedział - kilka razy go złapali. On się nie gibie - do pracy, do szkoły, do kolegów - ulica i rolki. Kask na głowie jasna sprawa. Wyprzedzanie na 3 (samochody, tramwaje etc) ul. Św. Marcin (jedna z głównych ulic w centrum miasta) - żaden problem.małysz pisze:Nie ma sprecyzowanych przepisów dotyczących rolkarzy. i tak jak pisał wcześniej ALAN wszystko zależy od człowieka( na jakiego policjanta trafisz)..
Jedno ze zdań policjanta w jego stronę "ja wiem, że jesteś dobry w te klocki, ale przydałoby się coś Tobie odblaskowego). No i kupił odblask i śmiga.
Konkluzja - jak widzą, że sobie ktoś radzi na rolkach, to przymkną oczy.
Ale też inną sprawą jest, że chyba go jeszcze nie złapali na Św. Marcinie...
Bądź, co bądź relacje dalej będą
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Posty: 19
- Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 9:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Skierniewice
no to mi dziś panowie z radiowozu powiedzieli, że nie mogę jeździć po drodze publicznej (osiedlowa uliczka, kilka samochodów/godz., na moim osiedlu nie ma chodników)
chciałam się dopytać(mało powiedziane ), bo przecież przepisy nie określają jasno.. itp. to ciągle powtarzali, ze w kodeksie drogowym wszystko jest jasno napisane, na rolkach po ulicach jazda zabroniona, sobie mogę przeczytać :/
jakie to niemiłe..
chciałam się dopytać(mało powiedziane ), bo przecież przepisy nie określają jasno.. itp. to ciągle powtarzali, ze w kodeksie drogowym wszystko jest jasno napisane, na rolkach po ulicach jazda zabroniona, sobie mogę przeczytać :/
jakie to niemiłe..
Ja mam wersje elektroniczą z tego co pamiętam jest on również gdzieś na stronach( spróbuj tutaj jak znajdę odpowiedni paragrafik o którym mogło chodzić towarzysza rozmowy z przedmówca to naskrobie.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 9:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Skierniewice
w temacie -> Jazda po ulicy/drodze rowerowej/chodniku jest szerzej dyskutowany ten problem (http://www.kodeksdrogowy.pl, cytowane fragmenty) czytałam posty kiedyś, ale miałam nadzieję(właściwie to byłam o tym święcie przekonana), że ja nie będę miała przyjemności spotkania policji..
(btw, polecam http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html )
(btw, polecam http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html )
- romanwrotkarz
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 366
- Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
- Jeżdżę od: 25 gru 1959
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontakt:
Zakaz jazdy na rolkach
Czy ktoś widział w Polskim kodeksie drogowym znak zakazu jazdy na rolakch? Albo gdzieś na ulicy? Bo ja nie. Owszem, widziałem takie znaki ale tylko w internecie jako żarty. Widziałem też kiedyś w jakimś domu handlowym w Szwajcarii , a także na pojazdach komunikacji miejskiej w niektórych miastach w Polsce. W każdym razie gdy policjanci mówią że nie można gdzieś tam jeździć na rolkach, to można poprosić takiego władzę żeby pokazał w którym miejscu stoi znak zakazu wjazdu lub jazdy dla rolkarzy.
- Dyzioslaw
- Posty: 23
- Rejestracja: czw sierpnia 09, 2007 11:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Apropos środków komunikacji miałem parę historii. Na początku ze dwa miesiące jeździłem parę razu w tygodniu do centrum tramwajem w rolkach na nogach i nikt nic nie zauważał. Jednak pewnego słonecznego dnia wsiadam do tramwaju, a tu motorniczy wysiada i przychodzi do mnie z rozkazem opuszczenia pojazdu. Próbowałem się dowiedzieć dlaczego i gdzie to pisze czy co ale on tylko skwitował że nie chce żebym sobie nogi połamał... Po krótkiej sprzeczce dałem za wygraną (ludzie wokół zaczynali się niecierpliwić) i po prostu usiadłem na podłodze i zdjąłem rolki. Obawiam się że ludzie przeklinali w myślach pomysły motorniczego
Co do Policji czasem mi się zdarza jeździć po ulicach i jak dotychczas nikt mnie nie zatrzymał. Natomiast na osiedlu (za tym znakiem z dziećmi i budynkami na niebieskim tle tzw. strefa zamieszkania) krępuję się bo jeżeli rolki nie są samochodem, a bardziej są liczone jako pieszy - to pieszy w obszarze zamieszkania może korzystać z pełnej szerokości jezdni i ma pierwszeństwo przed samochodami. Tak mi się wydaje.
Co do Policji czasem mi się zdarza jeździć po ulicach i jak dotychczas nikt mnie nie zatrzymał. Natomiast na osiedlu (za tym znakiem z dziećmi i budynkami na niebieskim tle tzw. strefa zamieszkania) krępuję się bo jeżeli rolki nie są samochodem, a bardziej są liczone jako pieszy - to pieszy w obszarze zamieszkania może korzystać z pełnej szerokości jezdni i ma pierwszeństwo przed samochodami. Tak mi się wydaje.
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dobrze wiedzieć. Jak się kierowca uprze to wysiądę, zdejmę rolki, wsiądę na bosaka i założe je przed nim : )regulamin MPK w Krakowie pisze:Zabrania się:
(...)
11. wchodzenia do pojazdu w łyżworolkach
lub wrotkach,
Jeszcze się nie przyczepił nikt do mnie. Widać ze chcieli dobrze, naprawdę trudno jest stać w rolkach w 502 : )
Trzeba jakąś inicjatywę zmontować tak żeby regulamin zabraniał tylko STANIA w rolkach.
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy