zico pisze:Janusz pisze:powerhouski pisze:
Trening mocy tlenowej, owszem, powinnien się odbywać w okolicach progu mleczanowego II.
Powerhouski,
A jaki procent HRMax schodzi się średnio statystycznie z progiem mleczanowym II? Na ile można się pomylić i jakie mogą być skutki? Jako amator bez trenera nie kupię laktometru za dwa patyki, ale pulsometr mam.
Janusz
Statystycznie 75%-85%. Nawet nie mając pulsometru możesz odbyć taki trening (oczywiście najlepiej znać ten próg) - wtedy wyznacznikiem jest możliwość prowadzenia swobodnej rozmowy podczas wysiłku (nie zaciągasz długu tlenowego). Jeśli nie możesz swobodnie mówić, to jedziesz na pewno za szybko
Laktometry można kupić za 600pln, np. the edge. Jest już w Polsce dostępny - to tak na marginesie. Przekroczenie tego progu spowoduje mniejszy udział tłuszczów, a co za tym idzie nie będziesz efektywnie trenował mocy tlenowej, ponieważ będziesz już poza progiem. Obniżenie wydolności, wydłużenie czasu regeneracji - to takie najważniejsze elementy przy drastycznym przekroczeniu tego progu. Tomek na pewno coś jeszcze dołoży
Większość wartości tętna podawane w róznych żródłach pochodzą z biegania i co za tym idzie nie są specyficzne dla wrotkarstwa szybkiego. Także specjalnie bym się tymi pulsometrami nie podniecał. Ja używam pulsometrów tylko podczas testowania zawodników, albo kiedy chcę sprawdzić szybkość dochodzenia od stanu spoczynkowego po wysiłku. Trening opieram na prędkości mleczanowej.
Zico, możliwoścprowadzenia rozmowy podczas wysiłku to względny wskaźnik progu mleczanowego I. Próg mlecznowy II w skali mówienia i myślenia (Speaking and thinking scale) znajduje się pomiędzy "może mówić tylko kilka słów na raz" i "nie może mówić, ale jasno myśli".
Nie ma sytuacji gdzie rozpoczynasz wysiłek fizyczny i nie "zaciągasz długu tlenowego", podaje w cudzysłowie bo termin już raczej nie używany we współczesnej fizjologii wysiłku fizycznego. Układ oddechowy włacza się z pewnym poślizgiem a więc nawet łagodny wysiłek z odpoczynku na początku odbywać się będzie w sytuacji deficytu tlenowego.
Przekroczenie progu mleczanowego I ,owszem, przesunie balans substratów energetycznych w kierunku węglowodanów ale nieprawdą jest że nie będziesz trenował mocy tlenowej. Moc tlenową właśnie trenuje się na poziomie progu II czyli przy stężeniu mleczanów o całe 2mmol/l wyższym.
Janusz, wartość HRmax jest wartością sztuczną i bardzo nie precyzyjną. Używając tradycyjną formułę wachania dochodzą od +/- 12-36 ud/min. Czyli jak masz 20-latka o HRmax wyliczonym na 200, to może on mieć tą wartość gdzieś pomiędzy 236 a 164. Są formuły bardziej skomplikowane, nieco lepsze ale i te nie daja zadowalających rezultatów. Można określić HRmax w teście wysiłkowym, ale musiałby to być specificzny wrotkarski wysiłek. Nieco lepsze jest stosowanie rezerwy tętna HRR. Gwoli jasności PMI występuje około 70% HRmax a PMII około 80%.
W każdym bądź razie, upraszczając, twój próg mleczanowy II odpowiada wyścigowym parametrom fizjologicznym dla długich dystansów oczywiście. Czyli jeżeli jedziesz maraton w 1,5 godz to twoja średnia prędkość i twoje średnie tętno oscyluje bardzo blisko progu mleczanowego II. Dlaczego? Bo gdybyś go przekroczył przed finiszowym sprintem to nie mógłbyś kontynuować na tym samym poziomie dłużej niż parę minut.
Mam nadzieję że nie zamąciłem za mocno.
Kto mi dał skrzydła niech mi z łap odmota sidła...