przygotowanie biegowe do rolkowego maratonu
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Re: przygotowanie biegowe do rolkowego maratonu
Wtakim razie musze zrobić skok na bank.
dzięki za odp.
dzięki za odp.
- Kanas78
- Posty: 21
- Rejestracja: wt czerwca 22, 2010 11:00
- Moje rolki: Rollerblade Activa 90XR
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
Re: przygotowanie biegowe do rolkowego maratonu
Kisielki jadą same wiem, bo mam. Mają niesamowite odbicie-jedyny minus to taki, że kiepsko się w nich jeździ po mokrym (ale to moje odczucie). Mi się rozjeżdzają wtedy-ja np. nie umiem zapanować nad nimi na mokrej nawierzchni i wtedy zakładam stare kółka. Zico nam pokazywał kiedyś, , jakie dają odbicie od podłoża kiśle, a jakie zwykłe kółka, no jest różnica i to ogromna.
Czyli po prostu weź zwykłe kółko i odbij od ziemi, a potem odbij kiśla, to się przekonasz
Czyli po prostu weź zwykłe kółko i odbij od ziemi, a potem odbij kiśla, to się przekonasz
Re: przygotowanie biegowe do rolkowego maratonu
Wiem wiem,też pokazywał mi kiedyś ten trik.Coś muszę wymyślić i skombinować kase,bo chcę jechać do katowic na puchar śląska to bym się przekonał.
- wolf1971
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 138
- Rejestracja: ndz czerwca 20, 2010 11:34
- Moje rolki: RB Speedmachine 4x100 Kiśle
- Jeżdżę od: 01 sty 1910
Re: przygotowanie biegowe do rolkowego maratonu
Jechać jadą, ale trzeba mieć parę do ich rozkręcenia Wtedy można poczuć różnice pomiędzy RB a kiślami.