Witam i pytam
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Re: Witam i pytam
dzięki Toudi, dzięki koziar2 ! Jeżeli chodzi o płozy, tak jak wspomniałeś Toudi, te aluminiowe są oczywiście napewno lepsze ! Trochę już się rozglądałem ( po sklepach i na stronkach w necie ) i powiem Ci, że nie znalazłem dużego wyboru dziecięcych rolek z aluminową właśnie płozą !
Jedynie chyba Salomony widziałem, ale tak jak wspomniałem wcześniej, nie chcę teraz wydawać 400 zł ! Były też fajne z Fila, ale one miały płozę megalite ( nie wiem jak ona się ma do kompozytowej - chyba jest lepsza )no i też były około 300 zł.
Cóż, piszcie jak macie jeszcze jakieś propozycję lub opinię na ten temat ! Jutro zamierzam dokonać zakupu, więc chętnie przeczytam coś jeszcze ! Pozdrawiam
Jedynie chyba Salomony widziałem, ale tak jak wspomniałem wcześniej, nie chcę teraz wydawać 400 zł ! Były też fajne z Fila, ale one miały płozę megalite ( nie wiem jak ona się ma do kompozytowej - chyba jest lepsza )no i też były około 300 zł.
Cóż, piszcie jak macie jeszcze jakieś propozycję lub opinię na ten temat ! Jutro zamierzam dokonać zakupu, więc chętnie przeczytam coś jeszcze ! Pozdrawiam
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Witam i pytam
Dla POCZĄTKUJĄCYCH DZIECI rolki z aluminiową płozą? Po co? Zauważcie, że jedynie aluminiowa płoza jest stosowana w jeździe szybkiej - oczywiście chodzi o rolki dziecięce i firmowy sprzęt do jazdy szybkiej. Początkujące dziecko jak i takie, które nie jeździ szybko nie ma takiej siły oraz takiej jakości jazdy aby wykorzystać droższą szynę aluminiową.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Re: Witam i pytam
...więc uważasz zico, że w zupełności wystarczą takie parametry ( koła 70 mm 80A ,łożyska Abec3, pasek trzymajacy pięte, sznurowane+ klamramy, płoza chyba kompozytowa bo nie ma informacji ale tak mi wyglądają - rolki nazywają się Skip Girl ) ?
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Witam i pytam
Skip to taka podmarka, trudno jest mi ocenić WYGODĘ tych rolek jak i toczenie kółek...johny pisze:...więc uważasz zico, że w zupełności wystarczą takie parametry ( koła 70 mm 80A ,łożyska Abec3, pasek trzymajacy pięte, sznurowane+ klamramy, płoza chyba kompozytowa bo nie ma informacji ale tak mi wyglądają - rolki nazywają się Skip Girl ) ?
Na pewno coś markowego z juniorkowych roleczek będzie ok - Rollerblade, Roces albo w ostateczności np. Hot Wheels. To są firmy już sprawdzone i będą na pewno dawać pełen komfort jazdy
Skip, Bladerunner to podmarki wielu potentatów - analogicznie Roces, Rollerblade - produkowane z gorszych materiałów - krótko i do rzeczy.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Re: Witam i pytam
aha , więc różnią się od tych najtańszych badziewi ( wizualnie są ok a jakościowo napewno też lepsze od sprzedawanych w marketach kolorowych roleczek za 80z ł ), ale nie jest to klasa "wyższa", choć kosztują prawie 200 zł ! Jednak za Rollerblady musiałbym dać 400 zł ( więc to dwa razy drożej ), a nie wiem czy moja córa wyczuła by w ogóle róznicę między nimi ! Przypomnę, że ma dopiero 6 lat ( jeździ od dwóch sezonów ), nieźle jej już idzie, ale na naprawdę szybką jazdę ma chyba jeszcze czas !
-
- Posty: 8
- Rejestracja: śr stycznia 23, 2008 11:21
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Wrocław / Lubin
Re: Witam i pytam
Witam
Mam takie pytanie do znawców tematu... Czy można nadwerężyć kręgi szyjne przy niegroźnym lekkim upadku na rolkach?
Wczoraj miałam przyjemność ( i nieprzyjemność ) założenia pierwszy raz w tym sezonie rolek i pierwszej jazdy. Wszystko szło ładnie i cacy, ale do czasu... Zauważyłam, że prawa rolka przy jeździe prosto skręca mi w prawo, czasem lekko, czasem mocniej... i tak niefortunnie - zaznaczam przy jeździe wolnej prosto bez żadnego odpychania - skręciła mi, że nie zdążyłam nic zrobić i wylądowałam w trawie... Ponoć ktoś tu mówił rolki jeżdzą po trawie - moje nie chciały... Przy pierwszym kontakcie z trawą poleciałam jak długa. Nic mi się nie stało zaraz potem wstałam i pojechałam dalej, ale dziś odczuwam bóle w okolicy karku i szyi i zastanawiam się, czy ten upadek miał coś z tym wspólnego. Niestety nie kupiłam jeszcze kasku, więc jechałam bez niego, ale z głową wszystko w porządku tylko ta szyja mnie niepokoi.
Miał ktoś kiedyś podobne bóle?
No i co zrobić z tą feralną rolką, która upodobała sobie jazdę w prawo?
Mam takie pytanie do znawców tematu... Czy można nadwerężyć kręgi szyjne przy niegroźnym lekkim upadku na rolkach?
Wczoraj miałam przyjemność ( i nieprzyjemność ) założenia pierwszy raz w tym sezonie rolek i pierwszej jazdy. Wszystko szło ładnie i cacy, ale do czasu... Zauważyłam, że prawa rolka przy jeździe prosto skręca mi w prawo, czasem lekko, czasem mocniej... i tak niefortunnie - zaznaczam przy jeździe wolnej prosto bez żadnego odpychania - skręciła mi, że nie zdążyłam nic zrobić i wylądowałam w trawie... Ponoć ktoś tu mówił rolki jeżdzą po trawie - moje nie chciały... Przy pierwszym kontakcie z trawą poleciałam jak długa. Nic mi się nie stało zaraz potem wstałam i pojechałam dalej, ale dziś odczuwam bóle w okolicy karku i szyi i zastanawiam się, czy ten upadek miał coś z tym wspólnego. Niestety nie kupiłam jeszcze kasku, więc jechałam bez niego, ale z głową wszystko w porządku tylko ta szyja mnie niepokoi.
Miał ktoś kiedyś podobne bóle?
No i co zrobić z tą feralną rolką, która upodobała sobie jazdę w prawo?