Rolki doop - nowa marka Powerslide

Nowości rynkowe, testy sprzętu, który użytkujecie lub polecacie

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
W tym dziale umieszczamy nowości sprzętowe, testy. Większość prezentowanego sprzętu jest z pierwszej ręki, tzn., że mieliśmy "namacalny" kontakt z produktem i staraliśmy się jak najbardziej rzetelnie go opisać i przedstawić. Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany umieszczeniem swojego produktu lub chociażby zdjęcia, proszę o kontakt na e-mail.
Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Rolki doop - nowa marka Powerslide

Post autor: Herb » wt listopada 27, 2012 2:50

Powerslide od paru lat niezłomnie udowadnia że jest firmą która ciągle dąży do wprowadzania innowacji (mimo że nie wszystkie z nich okazują się strzałem w dziesiątkę). Sporą nowością wprowadzoną - trochę niefortunnie, z końcem roku - jest linia rolek doop.

Czym jest doop? Najprościej mówiąc, jest to skrzyżowanie wiązań snowboardowych z rolkami. Nad projektem bezpośrednia pieczę trzyma Oli Benet - można powiedzieć że jest to "jego" marka, ponieważ prowadzi nad nią prace od pomysłu, poprzez projektowanie produktu, marketing, aż po sprzedaż hurtową i detaliczną (powstał dedykowany sklep internetowy tylko z tymi rolkami). Rolki doop zakłada się na obuwie sportowe, w istocie jest to "ufitnesowiona" konstrukcja Xsjado. Z agresywnego modelu pozostał tzw. ankle part, czyli cześć dociągająca piętę, z językiem, cholewka (taka sama jak w Xsjado 2.0, choć już od razu z v-cut i nieco niższą wyściółką) oraz rzep na palcach. Szyny są zapożyczone ze starszych konstrukcji Powerslide. Jedyny nowy element to baseplate, robiony w dwóch rozmiarach. Można więc powiedzieć że rolki doop to składaki z gotowych części różnych rolek - jednak o dziwo, design wyjątkowo dobrze "trzyma się kupy".

Nie jest to jednak koncepcja nowa. Powerslide w poprzednich latach produkowali modele Blade&Walk. Przez krótki okres czasu istniały rolki Xsjado FSK. Jeszcze wcześniej, Salomon miał modele SmartSkate oparte o ten sam pomysł. W latach 90tych Rollerblade produkowali model Metroblade. Nie należy zapominać o rolkach Mojo. Hypno mieli własną ideę, wysokie buty z doczepianą szyną z kołami. Żaden z tych pomysłów nie odniósł sukcesu. Dlaczego z doop miałoby być inaczej?

Po pierwsze, design! Marka ma jasno określony cel, jest samodzielna, stoi za nią myśl głębsza niż „do tych rolek wkłada się buty, są fajne, uwierz nam”. Wygląd rolek jest zunifikowany, czysty, wyrazisty i jedyne z czym można je pomylić, to Xsjado oraz Xsjado 2.0, które są przecież tego samego producenta. Główny "target" tej marki to nie są doświadczeni rolkarze, a raczej ludzie którzy na rolkach nigdy nie jeździli - młodzi, aktywni sportowo, dla których jazda na tych rolkach ma być formą spędzania czasu z przyjaciółmi na świeżym powietrzu. Jednak nie należy myśleć że marka doop ma ambicje stać się popularnym gadżetem dla rolkarzy niedzielnych - drugą grupą odbiorców do której te rolki są kierowane są rolkarze pragnący mieć rolki bardziej "elastyczne" jako środek transportu - w końcu jeżdżąc w doop, nie trzeba wozić ze sobą dodatkowego obuwia.

Widać racjonalne podejście do konsumenta - nie ma kilkunastu modeli doop różniących się mało znaczącymi niuansami, nie ma „sztucznego tłumu” który często robią w swoich ofertach inni. Najprostszy, standardowy model Classic w dwóch wersjach kolorystycznych powinien zadowolić większość potencjalnych odbiorców. Model Swift dla tych którzy już mają doświadczenie w jeździe na rolkach, a chcą jeździć szybciej. Model Freestyle dla tych którzy chcą rolek bardziej zwrotnych, pozwalających na ostrzejszą jazdę, "świrowanie", czy odrobinę slalomu. Wszystkie mają stonowany, nie przesadzony wygląd. W dedykowanym sklepie internetowym można kupić po za rolkami nieco akcesoriów: shock-absorbery, koła, oraz ochraniacze. Tylko to co potrzebne. Oli Benet powiedział że nie chce wprowadzać zamętu i doskonale to widać – marka nie jest nastawiona na rolkowych weteranów, a na ludzi którzy o rolkach mają pojęcie mgliste, lub żadne.

Szkielet jest elementem na który warto zwrócić uwagę. We wszystkich odmianach jest on dokładnie taki sam, co oznacza że różnicę w cenie robi jedynie podwozie: szyny, łożyska, oraz koła. Brak buta (zwanego footwrap w modelach Xsjado) w zestawie jest bardzo dobrym posunięciem, zachęca to do używania swojego ulubionego obuwia, obniża cenę oraz co najważniejsze: sprawia że w praktyce istnieją jedynie dwa rozmiary każdego modelu doop, oparte na baseplate M oraz L. Regulacja rozmiaru polega na przesuwaniu cholewki względem podstawy, dostosowaniu długości rzepu, oraz długości pasków trzymających ankle part (ewentualnie ich pozycji, możliwe są trzy).

To niebywale ułatwia życie sprzedawcom, którzy w przypadku tradycyjnych rolek muszą zamawiać pełną tabelę rozmiarów, każdy w innej ilości wedle przewidywanego zapotrzebowania. doop mogą być bez przeszkód sprzedawane w każdym sklepie sportowy, bez fachowej wiedzy personelu na temat doboru rozmiaru rolek. Tutaj dobiera się po prostu jeden z dwóch rozmiarów szkieletu, w którym stopa w bucie lepiej pasuje, a resztę robi już sam nabywca "jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz". Sprawa zastosowania każdego z modeli tez jest prosta. Instrukcja jak pomóc klientowi w wyborze modelu oraz jednego z dwóch rozmiarów, oraz regulacji, spisana zajęłaby góra jedną kartę A4.

Osoba chętna do zakupu nie będzie miała problemu ze znalezieniem rozmiaru dla siebie. Ludzie z „problematycznymi” stopami którym trudno znaleźć pasujące rolki, będą mogli używać swoich butów z wkładkami ortopedycznymi. Dwa rozmiary to także niższe koszta produkcji dla producenta. Mało tego – współdzielenie większości części z modelami do jazdy agresywnej oraz konstrukcja modułowa, oznaczają że w razie awarii któregoś z elementów nie będzie problemu z jego wymianą, sprawy gwarancyjne mogą być załatwiane od ręki, bez wysyłania rolek do producenta, a nawet po wygaśnięciu gwarancji części kupimy bez problemu. No i oczywiście, jest to dalsze obniżanie kosztów: im więcej cholewek i ankle-partów 2.0 fabryka wyprodukuje, tym mniejszy będzie koszt jednostkowy każdej z nich. Modułowa konstrukcja tych rolek pozwala nawet na zamianę ich w sprzęt do jazdy agresywnej czy nawet nornic.

doop nie posiadają shock-absorbera znanego z Xsjado. Można to postrzegać jako cięcie kosztów, ten czynnik na pewno także wchodzi w grę - ale moim zdaniem kryje się za tym przemyślane działanie. Bez shock-absorbera, przy już podniesionej pięcie, stopa będzie mniej więcej na tym samym lub minimalnie wyższym poziomie, co w Xsjado. Shock absorber nie jest wymagany w rolkach przeznaczonych do komunikacji, jakimi są doop – śmiem twierdzić że 90% rolkarzy, jeździ w rolkach bez shock absorbera i to nie tylko fitness, ale i przecież i slalom, hokej, jazdę szybką... Ponadto, podeszwa butów zapewni pewne tłumienie drgań i wstrząsów. Ostatecznie, brak shock-absorbera (który jest dość specyficznej budowy w Xsjado) zwiększa „kompatybilność” rolek doop z różnymi typami butów. Do Xsjado są potrzebne dość smukłe, z wąską piętą, natomiast na zdjęciach promocyjnych doop widzimy że bez problemu w szkielecie mieszczą się buty Nike do biegania. Jeżeli jednak ktoś chce podrasować swoje doop wkładką tłumiącą, ta z Xsjado pasuje idealnie.

Materiały które zostały udostępnione w sieci jasno definiują, że jest to produkt dla ludzi aktywnych, po prostu. Nie takich, którzy rolki stawiają na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o sportowy styl życia, czy styl życia w ogóle, ale traktują je jako jego część. Oli Benet otwarcie mówi, że celem tej marki jest ściągnięcie więcej ludzi do wrotkarstwa, przez przemodelowanie wizerunku tego sportu oraz zwiększenie funkcjonalności i wygody użytkowania rolek w charakterze środka transportu w mieście. Mi osobiście koncepcja bardzo przypadła do gustu i trzymam kciuki za powodzenie projektu - szkoda by było, by "zdechła" po sezonie czy dwóch, czy okazała się niewypałem jak rolki Vi.

Poniżej nieco informacji o poszczególnych modelach doop:

1) doop Classic.

Obrazek Obrazek

Najtańszy, podstawowy model, w dwóch wersjach kolorystycznych. Szyna z kołami 84mm jest tutaj dość niska (co nie zawsze było oczywiste w modelach rolek Powerslide) i stosunkowo długa, co zwiększa stabilność. Koła 84mm, 84A. Producent dołącza hamulec. Jednym słowem - rolki na start, oraz dla użytkowników o mniej sprecyzowanych gustach.

2) doop Swift.

Obrazek

Model który mi się najbardziej podoba. W moim odczuciu są to rolki wręcz stworzone do szybkich dojazdów z punktu A do B. Wysokość zestawu czyni je produktem skierowanym do bardziej zaawansowanych, jednak i do nich dołączany jest hamulec. Nietypowa szyna 3x110mm, z kolami 100mm na start (co jest dość dobrym pomysłem) sprawia że rolki są zwrotniejsze i lżejsze od zestawów na 4x110 czy 4x100. Dzięki temu nadal sprawdzą się podczas jazdy w mieście - kto kiedyś próbował jeździć w takich warunkach na rolkach 4x100 (ja próbowałem...) ten wie, że brak zwrotności może się dać we znaki.

3) doop Freestyle

Obrazek

Rolki pomyślane jako wersja FSK, wyposażone w szynę Beta 243mm znaną z rolek takich jak Metro 2012 czy S4 2012. Podsumowując, oprócz jazdy komunikacyjnej, można się pobawić w slide, pokręcić między kubeczkami, poskakać. Najzwrotniejsze z serii, ale i o najmniejszym rozmiarze kół. Jako jedyny z modeli doop, rolki nie mają hamulca.

Jest to model który powinien najbardziej mnie zainteresować, a zainteresował najmniej. Czemu? Ponieważ w moim odczuciu nie oferuje nic czego by nie oferowały rolki Xsjado Skeleton PB które weszły na rynek nieco wcześniej, a nawet oferuje mniej, za te same pieniądze.

Obrazek

Xsjado mają co prawda starego typu cholewkę, ale są oparte o soulplate do jazdy agresywnej (tez dwa rozmiary baseplate - dokładnie takie same, jak doop), mają UFS, szynę Advance, shock absorber. Nowy cuff w doop Freestyle to za mało. W Xsjado PB można grindować, są lepiej przystosowane do skoków, wystarczy wymienić szynę by mieć pełnoprawne rolki do jazdy agresywnej. Do doop Freestyle, żeby przerobić je na rolki powerbladingowe lub agresywne oprócz szyny trzeba kupić także soulplate od Xsjado. Jedyne pole na którym doop wygrywają to slalom, ale jedynie minimalnie, bo nie czarujmy się, nie jest to sprzęt dla początkujących fanów jazdy między kubkami – tacy te 200 Euro spożytkują lepiej inwestując w normalne rolki freeskate.

A dlaczego napisałem we wstępie że doop zostały wprowadzone w niefortunnym czasie? A no dlatego, ze to jest idealny produkt na lato. Pchnięte dobrą kampanią reklamową mogłyby odnieść spory sukces. Teraz nadchodzi zima i wszyscy „sezonowi” sportowcy będą raczej pchać się na stoki. Nic straconego – w roku 2013 mogą wystartować z lepiej zorganizowaną kampanią, produkt ciągle będzie dość świeży.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Rolki doop - nowa marka Powerslide

Post autor: Herb » wt stycznia 22, 2013 11:21

W sieci pojawił się nowy spot promujący markę doop



Z ciekawostek dodam że Oli Benet sam przyznał że rolki te odciągnęły go na tyle od innych rodzajów jazdy, nawet powerbladingu którego jest promotorem, że ...zaczął nawet robić "proste" grindy na modelu Swift, mimo że to rolki do tego nie przystosowane.

Przekaz marki jest klarowny - te rolki to propozycja dla tych którzy jazdą się bawią i chcieliby uczynić z niej bardziej codzienny element życia. Pojeździj ze znajomymi, wyskocz na rolkach na drinka, do klubu, na plażę, zrób cokolwiek, bez bycia "uwiązanym" przez rolki z linerem czy buty w plecaku.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

ODPOWIEDZ

Wróć do „Testy i nowości sprzętowe / News and hard/soft test”