rolki dla romka
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: rolki dla romka
Hyperformance +g 85A to świetne koła. Stosowane w jeździe szybkiej, jeden nasz kolega katuje w slalomie !!!, o jeździe fitness już nie wspominając.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- koziar2
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 567
- Rejestracja: ndz maja 21, 2006 12:20
- Moje rolki: Rollerblade Twister III
- Jeżdżę od: 01 maja 2006
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: rolki dla romka
pamietam tylko ze jak je zalozylem zamiast ogryzkow z K2 myslalem ze odlece i super trzymaly sie asfaltu
Drogi interes ale warto zainwestowac nawet jak ktos ma jezdzic tylko fitness
Drogi interes ale warto zainwestowac nawet jak ktos ma jezdzic tylko fitness
Re: rolki dla romka
Uwaga, zmiana sprzętu.
Tak jak pisałem wcześniej następne rolki będą freeraid, no i słowa dotrzymałem ...
W ramach osobistej walki z kryzysem światowym nakręciłem koniunkturę kupując
używki Powerslide Cell II 07 + nowe kółka Kryptonics powerplay u Zico.
Zestaw przekulał sie dziś po raz pierwszy po parku.
No jest inaczej niż K2 moto.
Po pierwsze mało się do tyłu nie wywaliłem, choć szyna krótsza raptem o jakiś góra centymetr.
Po drugie można lepiej dopasować but - nie bałem się wreszcie jeździć 'ostro' (ta ... akurat ...) na zewnętrznych krawędziach, miałem zaufanie że but przytrzyma.
Były też (rozpaczliwe) próby jazdy na dwóch kółkach, slalomu na jednej nodze itd. itp. i się nie bałem, że mi nogę wykręci ...
Efekt placebo?
Ogólnie - rolki bardziej wymagające, ale też dużo więcej oddają.
Nawet dla takiego jak ja początkującego dużo lepsza kontrola, but lepiej trzyma nogę + pewnie krótka szyna,
która pozwala na różne fiki miki (co na moim poziomie może niekoniecznie jest zaletą ...)
Na minus - się mi 3 razy klamry odpięły ...
raz górna - trochę już chyba wyrobiony taki fikuśny zatrzask - po dogięciu jednej blaszki w domu działa jak ta lala ... jak będzie w terenie to się okaże ...
No i dolne, ale to już chyba zahaczyłem przy jeździe ... gdzieś tu na forum czytałem, że to taka uroda celli.
a K2 ... fajne są ... wygodne ... nie wiem czy w nich jeżdzić czasem czy opylić? Zobaczę ...
Zostanę chyba jednak przy rolkach free ... bo załapałem bakcyla ...
Ale gdybym miał jeżdzić powiedzmy raz dwa razy w tygodniu sobie na spacer, to K2 byłyby idealne.
Ja bym je porównał do np. roweru damki, którym można przejechać się od czasu do czasu,
a to na rynek po rzodkiewki, a to do lasku się poopalać itd. itp.
Słowem sympatyczne, rekreacyjne. I łatwiejsze do jazdy od celli.
Mnie jednak rowery damki z koszyczkiem na zakupy z przodu jakoś nie bawią ...
PS> Proszę powyższe traktować z przymrużeniem oka, bo trochę krótko jednak jeżdżę ...
Tak jak pisałem wcześniej następne rolki będą freeraid, no i słowa dotrzymałem ...
W ramach osobistej walki z kryzysem światowym nakręciłem koniunkturę kupując
używki Powerslide Cell II 07 + nowe kółka Kryptonics powerplay u Zico.
Zestaw przekulał sie dziś po raz pierwszy po parku.
No jest inaczej niż K2 moto.
Po pierwsze mało się do tyłu nie wywaliłem, choć szyna krótsza raptem o jakiś góra centymetr.
Po drugie można lepiej dopasować but - nie bałem się wreszcie jeździć 'ostro' (ta ... akurat ...) na zewnętrznych krawędziach, miałem zaufanie że but przytrzyma.
Były też (rozpaczliwe) próby jazdy na dwóch kółkach, slalomu na jednej nodze itd. itp. i się nie bałem, że mi nogę wykręci ...
Efekt placebo?
Ogólnie - rolki bardziej wymagające, ale też dużo więcej oddają.
Nawet dla takiego jak ja początkującego dużo lepsza kontrola, but lepiej trzyma nogę + pewnie krótka szyna,
która pozwala na różne fiki miki (co na moim poziomie może niekoniecznie jest zaletą ...)
Na minus - się mi 3 razy klamry odpięły ...
raz górna - trochę już chyba wyrobiony taki fikuśny zatrzask - po dogięciu jednej blaszki w domu działa jak ta lala ... jak będzie w terenie to się okaże ...
No i dolne, ale to już chyba zahaczyłem przy jeździe ... gdzieś tu na forum czytałem, że to taka uroda celli.
a K2 ... fajne są ... wygodne ... nie wiem czy w nich jeżdzić czasem czy opylić? Zobaczę ...
Zostanę chyba jednak przy rolkach free ... bo załapałem bakcyla ...
Ale gdybym miał jeżdzić powiedzmy raz dwa razy w tygodniu sobie na spacer, to K2 byłyby idealne.
Ja bym je porównał do np. roweru damki, którym można przejechać się od czasu do czasu,
a to na rynek po rzodkiewki, a to do lasku się poopalać itd. itp.
Słowem sympatyczne, rekreacyjne. I łatwiejsze do jazdy od celli.
Mnie jednak rowery damki z koszyczkiem na zakupy z przodu jakoś nie bawią ...
PS> Proszę powyższe traktować z przymrużeniem oka, bo trochę krótko jednak jeżdżę ...
- bobik
- Czterokółkowiec
- Posty: 67
- Rejestracja: ndz listopada 09, 2008 9:07
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: rolki dla romka
Witaj Romku.
Dobry wybór Cell II 07. Teraz nie pozostaje Ci nic innego jak śmigać aż kółka odlecą.
Zapewniam Ci że to szybko nie nastąpi w tych rolkach.
Pamiętaj - zakładaj ochraniacze.
Pozdrawiam
Jacek
Dobry wybór Cell II 07. Teraz nie pozostaje Ci nic innego jak śmigać aż kółka odlecą.
Zapewniam Ci że to szybko nie nastąpi w tych rolkach.
Pamiętaj - zakładaj ochraniacze.
Pozdrawiam
Jacek
Re: rolki dla romka
Dzieki Bobik - a trzeba było Cię posłuchać i iść od razu we freerajd ...
Ale co tam. Grunt żeby pogoda była dobra a asfalt gładki ... a w tym tygodniu z tym kiepsko.
Jeżdze więc po kuchni ...
Ale co tam. Grunt żeby pogoda była dobra a asfalt gładki ... a w tym tygodniu z tym kiepsko.
Jeżdze więc po kuchni ...