apropo inicjatyw jeśli zbierzemy 100 000 podpisów osób popierających projekt ustawy(nowelizację KD) regulującej kwestie rolek itp., będziemy mieć inicjatywę ustawodawcząAgent_L pisze: Trzeba jakąś inicjatywę zmontować tak żeby regulamin zabraniał tylko STANIA w rolkach.
wrotkarze i policja !!
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- meliana74
- Czterokółkowiec
- Posty: 59
- Rejestracja: pt czerwca 15, 2007 8:41
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Łódź
ha ha jak zdążyszAgent_L pisze:Jak się kierowca uprze to wysiądę, zdejmę rolki, wsiądę na bosaka i założe je przed nim : )regulamin MPK w Krakowie pisze:Zabrania się:
(...)
11. wchodzenia do pojazdu w łyżworolkach
lub wrotkach,
chyba ze masz super szybka technike zdejmowania rolek
powodzenia
najbardziej na świecie kocham trzy rzeczy...:
1) oczywiście siebie
2) swoje roleczki
FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5
3) siebie na roleczkach
1) oczywiście siebie
2) swoje roleczki
FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5
3) siebie na roleczkach
- romanwrotkarz
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 366
- Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
- Jeżdżę od: 25 gru 1959
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontakt:
Czas na treść przepisów
Widzę że nadszedł czas na skonkretyzowanie treści przepisów odnośnie zasad poruszania się rolkarzy w pojazdach komunikacji miejskiej, kolejach żelaznych, na drogach publicznych samochodowych itd itp. Potrzeba dobrych prawników jeżdżących na codzień na rolkach i znających temat od podszewki. Można się wzorować na doświadczeniach i przepisach krajów, które już uporały się z tymi problemami, których rolkarze mogą jeździć bezpiecznie po swoich drogach.febyasz pisze:apropo inicjatyw jeśli zbierzemy 100 000 podpisów osób popierających projekt ustawy(nowelizację KD) regulującej kwestie rolek itp., będziemy mieć inicjatywę ustawodawcząAgent_L pisze: Trzeba jakąś inicjatywę zmontować tak żeby regulamin zabraniał tylko STANIA w rolkach.
Kiedy już wspólnie coś zostanie wypracowane i przedyskutowane, wtedy dopiero warto zacząć zbierać podpisy. Można to robić przy okazji zawodów masowych i nie tylko. Może trzeba będzie nagłośnić akcję w mediach poza internetowych.
Tak przy okazji - w czerwcu tego roku jadąc z Warszawy do Krakowa pociągiem PKP, widziałem gościa który jeszcze w pociągu, przed dojazdem do Krakowa założył na nogi rolki, na plecy plecak i jak pociąg stanął, od razu wysiadł w rolkach i pognał na miasto.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 9:11
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Skierniewice
noo super, z KD:Cleo pisze:Podobno karalne jest nawet jeżdżeni epo drogach dla rowerzystów.
4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich
Czyli mogę jeździć po chodniku, poboczem(!), jeśli go nie ma to po jezdni(rzadko się zdarza?!) i to z lewej strony, w strefie zamieszkania. zgodnie z prawem, to w moich okolicach właściwie nigdzie?
tak sobie podsumowałam(pożaliłam się;))
- Dyzioslaw
- Posty: 23
- Rejestracja: czw sierpnia 09, 2007 11:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Przeglądam regulamin przewozów mpk poznańskiego i oto co widze:
znaczy sie że można? Hurrayy!!!MPK Poznań nie ponosi odpowiedzialności za szkody spowodowane:
-jazdą pasażera bez trzymania się przeznaczonych do tego uchwytów lub poręczy,
-konsumpcją artykułów spożywczych podczas jazdy,
-przebywaniem pasażera na łyżworolkach lub wrotkach,
-przebywaniem na stopniach podczas jazdy,
-wychylaniem się z pojazdu i opieraniem się o drzwi podczas jazdy.
Zagrażamy bezpieczeństwu lub porządkowi? W sumie zależy od umiejętności i oceny motorniczego :-/ Ale można sie wykpić przepisem wyżej Pozdrawiam§ 38
Osoby zagrażające bezpieczeństwu lub porządkowi w pojeździe mogą zostać niedopuszczone do przewozu lub usunięte z pojazdu.
- Robert_trojmiasto
- Posty: 33
- Rejestracja: pt sierpnia 31, 2007 12:57
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Gdansk
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mnie dziś motorniczy poinformował że nie wolno w tramwaju na rolkach, zebym sie kiedyś nie zdziwił bo on nie, ale może się zdarzyć że mnie inny motorniczy nie wpuści. : )
Bo jak wsiadłem to zaraz babcie pozajmowały wszystkie miejsca i jedyne zostało takie tuż za kabiną, centralnie na widoku w lusterku : D
Bo jak wsiadłem to zaraz babcie pozajmowały wszystkie miejsca i jedyne zostało takie tuż za kabiną, centralnie na widoku w lusterku : D
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- sanczol
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 216
- Rejestracja: śr czerwca 14, 2006 7:18
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: capital
Niestety prowadzący czy to autobusu czy tramwaju może zakazać nam jazdy jeśli mamy rolki na nogach.
Sam miałem jakiś czas temu taką przygodę. Wsiadłem do autobusu, kierowca powiedział mi, że dopóki nie zdejmę rolek to on nie ruszy. Co ważne po wejściu do autobusy od razu usiadłem, nie wywołując jakiegokolwiek zagrożenia dla siebie ani pozostałych pasażerów.
Odpowiedzi w stylu "jeźdź Pan, głowy nie zawracaj" nie przyniosły efektu.
Cały czas podpierał się regulaminem, w którym według niego bym punkt zabraniający mi jazdy, adekwatny do sytuacji. Awantura przyniosła tylko taki efekt, że kierowca wyłączył silnik, a pasażerowie całą winą za zaistniałą sytuację obarczyli moją osobę.
Stwierdziłem, że ustąpienie i wysiadłem, odgrażając sie przestudiowaniem przepisów i ewentualnym złożeniem zażalenia.
Z przykrością jednak muszę stwierdzić że kierowca miał racje, o czym przekonałem się czytając przepisy i dzwoniąc na infolinie ztm.
Sam miałem jakiś czas temu taką przygodę. Wsiadłem do autobusu, kierowca powiedział mi, że dopóki nie zdejmę rolek to on nie ruszy. Co ważne po wejściu do autobusy od razu usiadłem, nie wywołując jakiegokolwiek zagrożenia dla siebie ani pozostałych pasażerów.
Odpowiedzi w stylu "jeźdź Pan, głowy nie zawracaj" nie przyniosły efektu.
Cały czas podpierał się regulaminem, w którym według niego bym punkt zabraniający mi jazdy, adekwatny do sytuacji. Awantura przyniosła tylko taki efekt, że kierowca wyłączył silnik, a pasażerowie całą winą za zaistniałą sytuację obarczyli moją osobę.
Stwierdziłem, że ustąpienie i wysiadłem, odgrażając sie przestudiowaniem przepisów i ewentualnym złożeniem zażalenia.
Z przykrością jednak muszę stwierdzić że kierowca miał racje, o czym przekonałem się czytając przepisy i dzwoniąc na infolinie ztm.
rolki: Mission Helium 500
gg 5264245
gg 5264245
A ja mam takie pytanie. Czy można do sklepu wchodzić z rolkami na nogach? Kiedyś spróbowalam wejść to mnie sprzedawczyni wyprosiła (to był jakiś nie duży sklep spożywczy) a widziałam kiedyś jakiegoś chłopaka wychodzącego ze sklepu na rolkach. No więc tak ogólnie można wchodzić do sklepu z rolkami czy poprostu natrafiłam na jakąś zrzęde
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zależy od sprzedawców czy przede wszystkim od właściciela sklepu.roya pisze:A ja mam takie pytanie. Czy można do sklepu wchodzić z rolkami na nogach? Kiedyś spróbowalam wejść to mnie sprzedawczyni wyprosiła (to był jakiś nie duży sklep spożywczy) a widziałam kiedyś jakiegoś chłopaka wychodzącego ze sklepu na rolkach. No więc tak ogólnie można wchodzić do sklepu z rolkami czy poprostu natrafiłam na jakąś zrzęde
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami