TRENINGI NA SZOSIE
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Clapper
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 181
- Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bytów
śniadanie chyba jest w takim przypadku wysoce niewskazane ;-)
ale czymś się podzielę. Przez dwa dni mieszkałem w hotelu nad Maltą i o 7 rano wychodziłem na 2 kółka.... potem cały dziń chodziłem jak express, a o 17 aż miło było, teraz już wolniej, się potoczyć po zatłoczonej Malcie...
a rano luz... tylko ta nawierzchnia!!!...
szkoda że u mnie w Rybniku nie mam pod domem takiej Malty... dwa kółka, prysznic, śniadanie i do pracy
ale czymś się podzielę. Przez dwa dni mieszkałem w hotelu nad Maltą i o 7 rano wychodziłem na 2 kółka.... potem cały dziń chodziłem jak express, a o 17 aż miło było, teraz już wolniej, się potoczyć po zatłoczonej Malcie...
a rano luz... tylko ta nawierzchnia!!!...
szkoda że u mnie w Rybniku nie mam pod domem takiej Malty... dwa kółka, prysznic, śniadanie i do pracy
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
I właśnie tak robimy. Tylko tych kółek troche wiecej i wcześniej:nemo:zbigniew zadworny pisze:śniadanie chyba jest w takim przypadku wysoce niewskazane
ale czymś się podzielę. Przez dwa dni mieszkałem w hotelu nad Maltą i o 7 rano wychodziłem na 2 kółka.... potem cały dziń chodziłem jak express, a o 17 aż miło było, teraz już wolniej, się potoczyć po zatłoczonej Malcie...
a rano luz... tylko ta nawierzchnia!!!...
szkoda że u mnie w Rybniku nie mam pod domem takiej Malty... dwa kółka, prysznic, śniadanie i do pracy
- Clapper
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 181
- Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bytów
czyli wstawałem za późno?
o 7 spotakałem jakiegoś dobrego gościa (towarzystwie smukłej kobiety na rolkach)..., ale...hmmmm... mało sympatycznego. chciałem dołączyć do tej pary i spytałem w jakim tempie zamierzają jechać ( już wygląd sugerował, że są w tej sztuce nieźli... sprzet, strój itp.).. na to on- ja powoli... więc powiedziałem cześć i ruszyłem 27-28 km/h.... dogonił, wyprzedził... trzymałem się za nim całą rundę na jakieś 100-150 m... i zjechał... mało towarzyski gość....
ale to chyba nie jest standardowe zachowanie nad Maltą?
o 7 spotakałem jakiegoś dobrego gościa (towarzystwie smukłej kobiety na rolkach)..., ale...hmmmm... mało sympatycznego. chciałem dołączyć do tej pary i spytałem w jakim tempie zamierzają jechać ( już wygląd sugerował, że są w tej sztuce nieźli... sprzet, strój itp.).. na to on- ja powoli... więc powiedziałem cześć i ruszyłem 27-28 km/h.... dogonił, wyprzedził... trzymałem się za nim całą rundę na jakieś 100-150 m... i zjechał... mało towarzyski gość....
ale to chyba nie jest standardowe zachowanie nad Maltą?
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
Czy rozmawialiście o rolkach FILA ?zbigniew zadworny pisze:czyli wstawałem za późno?
o 7 spotakałem jakiegoś dobrego gościa (towarzystwie smukłej kobiety na rolkach)..., ale...hmmmm... mało sympatycznego. chciałem dołączyć do tej pary i spytałem w jakim tempie zamierzają jechać ( już wygląd sugerował, że są w tej sztuce nieźli... sprzet, strój itp.).. na to on- ja powoli... więc powiedziałem cześć i ruszyłem 27-28 km/h.... dogonił, wyprzedził... trzymałem się za nim całą rundę na jakieś 100-150 m... i zjechał... mało towarzyski gość....
ale to chyba nie jest standardowe zachowanie nad Maltą?