Rollerblade Fusion/Solo: Historia

[Herb]

Fusion/Solo wydają się na tle innych rolek stosunkowo nową konstrukcją, bo 2011 będzie dopiero trzecim ich sezonem na rynku, jednak nie pojawiły się "z nikąd". Okazuje się że mają dziadka w postaci Rollerblade Swindler. Właściwie, można by pokusić się o stwierdzenie, że ich prekursorem były także Rollerblade Dirk, ale Swindler miały więcej detali charakterystycznych dla Fusion/Solo, szczególnie jeżeli chodzi o cuff. Kilka fotek tych oldschoolowych rolek:



Widać pomysłowość RB: osie z łbami w kształcie gwiazdki




Swindler z plate Solo, nieprzerobione na UFS.

Oczywiście, były to rolki do jazdy agresywnej. Z nastaniem ery UFS, Rollerblade zarzucili rozwój tej skorupy i skonstruowali całkiem nowe rolki (przy okazji wprowadzając jako pierwsi skiny), linię TRS, do której należały Point8, TRS Broskow (tak, był w teamie RB), Downtown 4 i 5. Ostatnim tchnieniem tamtego designu są New Jack, a rolę sztandarowych rolek do jazdy agresywnej Rollerblade obsadzili modelami Solo ...historia zatoczyła koło

Plus dla Rollerblade, że mimo iż wykorzystywali jako podstawę projektu stary shell, nie poszli na łatwiznę, po prostu dodając soulplate konwertujący but na UFS tak jak inni producenci zrobili z: M12 UFS, Valo, Throne Classic, Razors Cult, Nimh, starymi USD Seven. Przemodelowanie skorupy pozwoliło na osiągnięcie mniejszej wagi, dodanie grubszego shock absorbera (ma coś około 1,5cm grubości!), obniżenie balansu (miedzy butem a szyną nie ma dodatkowego centymetra plastiku) oraz lżejsze soulplate prostej konstrukcji.

Niedługo dodam hands-on, w którym opisze pierwsze wrażenia obcowania z nowymi Fusion 84 (które to obcowanie umożliwił mi Zico, któremu za rolki serdecznie dziękuję ). Jeżeli ktoś jest zainteresowany nabyciem następców RB Swindler, w agresywnej bądź freeridowej odmianie, polecam uderzać na zicoracig.com